+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Rodzina Katolicka (/forumdisplay.php?fid=41)
+--- Wątek: Rola ojca w rodzinie (/showthread.php?tid=1043)
Rola ojca w rodzinie - ddv - 26-11-2005 00:27
W dzisiejszych czasach wiele osób zastanawia się nad tym, na czym polega rola ojca w rodzinie.
Wiele spraw we wspólczesnych czasach przerzucanych jest na matkę - tymczasem ojciec pozostaje bardzo często osobą niedowatościowaną, za którą kobieta niemalże wszystko zrobi.
Rodzi się z tego powodu bardzo często niepotrzebna frustracja i narastają spory małżeńskie
Na początek proponowałbym zatem zastanowić się nad faktami zaczerpniętymi z danych statystycznych:
Cytat:Statystyki dotyczące roli społecznej ojca:
63% młodzieży popełniającej samobójstwa wychowało się bez kontaktu z ojcem(żródło: U.S. D.H.H.S. Bureau of the Census)
90% bezdomnych i uciekających z domu dzieci pochodzi z rodzin bez ojca
80% młodych mężczyzn popełniających gwałty nie miało kontaktu z ojcem
(żródło: Criminal Justice & Behavior Vol 14, p.403-26, 1978)
85% dzieci, które sprawiają problemy wychowawcze wychowały się bez ojca
(źródło: Center of Disease Control)
71% młodzieży, która porzuca szkołę pochodzi z takich rodzin
(źródło: National Principals Assotiation Report on the State of High School)
75% młodzieży ulegającej zatruciu chemicznymi środkami wychowało się bez ojca
(żródło: Rainbow for all God's Children)
85% młodzieży trafiającej do więzień wychowało się w domu bez ojca
(żródło Fulton Co. Georgia Jail population, Texas Dept. of Corrections 1992).
Statystyki te innymi słowami mówią, że dzieci, które wychowały się bez kontaktu z ojcem:
częściej popełniają samobójstwa
częściej uciekają z domu
częściej przejawiają problemy z dyscypliną
częściej popełniają gwałty (dotyczy to mężczyzn oczywiście)
częściej przedwcześnie rezygnują ze szkoły
częściej ulegają zatruciom substancjami chemicznymi
częściej trafiają do więzień
Statystyki dotyczące niepłacenia alimentów przez ojców w USA (różne źródła):
79.1% ojców, którym przyznano prawo do kontaktów z dzieckiem płaci regularnie alimenty
44,5% ojców, którym nie przyznano prawa do kontaktu z dzieckiem płaci regularnie alimenty
66% ojców, którzy nie płacą alimentów czyni to z powodów trudnej sytuacji materialnej
Statystyki dotyczące źródeł utrzymania i pracy zawodowej samotnych rodziców:
79,6% samotnych matek otrzymuje alimenty
29.6 % samotnych ojców otrzymuje alimenty
66,2% samotnych matek nie pracuje na pełny etat
10,2% samotnych ojców nie pracuje na pełny etat
46,2 % samotnych matek otrzymuje pomoc finansową od państwa
20,8% samotnych ojców otrzymuje pomoc finansową od państwa
Dane dotyczące dziewcząt wychowujących się bez kontaktu z ojcem:
53% częściej wychodzą za mąż jako nastolatki
11% częściej rodzą dzieci jako nastolatki
164% częściej stają się samotnymi matkami
92% częściej się rozwodzą
Statystyki przemawiające za powierzaniem matkom opieki nad dziećmi:
79,6% samotnych matek otrzymuje alimenty wobec 29,6% samotnych ojców
66,2% samotnych matek nie pracuje na pełen etat wobec 10,2% samotnych ojców
46,2% samotnych matek otrzymuje pomoc finansową od państwa wobec 20,8% samotnych ojców
Statystyki polskiego sądownictwa rodzinnego:
97% mężczyzn, którzy mieli kontakt z sądami rodzinnymi oczekuje zmiany w nastawieniu władzy sądowniczej, (źródło: ksiądz profesor Jan Śledzianowski, "Zranione ojcostwo", Kuria Diecezjalna w Kielcach, Kielce 1999).
76% spraw rozwodowych z orzekaniem o winie kończy się przypisaniem jej mężczyźnie (wobec 8,5% winnych kobiet), (źródło: GUS).
95,5% sędziów sądów rodzinnych uważa, że matki częściej niż ojcowie utrudniają dziecku kontakt z drugim rodzicem i jednocześnie ich zdaniem...
(źródło: profesor prawa Wanda Stojanowska, "Ojcostwo w aspekcie prawnym", Wyższa Szkoła Pedagogiki, Warszawa 2000)
65% matek utrudniających dziecku kontaktu z ojcem czyni tak z chęci odwetu na mężu za nieudane małżeństwo. (źródło: profesor prawa Wanda Stojanowska, "Ojcostwo w aspekcie prawnym", Wyższa Szkoła Pedagogiki, Warszawa 2000).
5,2% dzieci otrzymuje od sądów rodzinnych prawo do wychowywania ich przez ojców,
(źródło: GUS).
- Annnika - 26-11-2005 12:40
Przerażajace
Dołoże jeszcze jedno - ogromna ilość kobiet wychowywanych bez ojca ma trudnosci z nawiazaniem silej relacji z mężczyzną - nie mam danych liczbowych, to z wykładów psychologii
Moim zdaniem chodzi o to, że kiedy nie ma któregokolwiek z rodziców, nie ma w domu prawidłowej relacji mężczyzna-kobieta, dziecko uczy się w dużej mierze przez obserwację otoczenia, to skąd ma się niby ról nauczyć
:?:
- ddv - 26-11-2005 13:32
Annnika napisał(a):Dołoże jeszcze jedno - ogromna ilość kobiet wychowywanych bez ojca ma trudnosci z nawiazaniem silej relacji z mężczyzną - nie mam danych liczbowych, to z wykładów psychologiiTo bardzo ważna uwaga, Annniko
- Offca - 26-11-2005 14:24
Dodam i ja, że chyba nie tylko brak ojca może to powodować, ale również nieodpowiednie traktowanie ojca - w sensie poniżanie córki słownie, ciągłe wytykanie jej błędów, czy wyzywanie ją.
- ddv - 26-11-2005 14:50
Owszem, Offco.
Dodam, że
Błedny obraz ojca może rownież powodować np. matka nie szanujaca Męża i podważajaca jego autorytet przed dziećmi ...
- Jólka - 26-11-2005 22:42
rola ojca jest istotna dla rozwoju dziecka. w przypadku kiedy np corka wzrastajaca w rozbitej rodzinie gdzie ojciec zostawil matke moze miec powazne problemy z nawazywaniem kontaktow z mężczyznami, gdyż nie ufa im i zyje w przekonaniu, ze skoro jej ojciec zostawil ja i matke, to kazdy inny twez sie trak zachowa i ja tez zostawi, dlatego bja sie wchodzic w blizsze zwiazki
- NO - 28-11-2005 08:37
Ciekawy temat.
Rola rodziców w rodzinie...
To przypomina mi badanie zawartości cukru w cukrze.
A dlaczego nie "Rola matki..." ????
Chyba dlatego, że któryś tatuś się niedowartościowany poczuł ...
W "tradycyjnym śląskim modelu rodziny" ojciec zajmował WIADOMĄ pozycję. A teraz się wszytko na gorsze pozmieniało. Kobiety trzeba szanować i dorosłych dzieci sprać po tyłkach nie można... Straszne.
- Anonymous - 29-11-2005 11:23
No i jeszcze trzeba by zrobić akietę : Kogo bardziej kochasz tatusia czy mamusię?
- ziobro Adama - 29-11-2005 12:56
Rolą ojca jest, przede wszystkim:
- zarobić na utrzymanie rodziny
- dbać o bezpieczeństwo rodziny
- być "głową" rodziny, czyli podejmować ważne decyzje (po konsultacji z żoną, czasem także z dziećmi)
- dla dzieci być przykładem wszystkich możliwych cnót moralnych
- Anonymous - 29-11-2005 13:11
a co jeśli głowa rodziny je d*pą wołową. Czy d*pa wołowa zarobi na utrzymanie? czy d*pa wołowa może być wzorem wszystkich mozliwycj cnót? Czy d*pa wołowa może podejmować jakiekolwiek ważne decyzje?
Czy w momencie zqałożenia rodziny d*pa wołowa przstaje być sobą, zmienia się jej d*powatość jak tylko rzeknie tak?
- msg - 29-11-2005 13:21
To że coś jest czyjąś rolą nie oznacza przecież, że będzie ją wykonywał, a jedynie, że powinien ją wykonywać.
W przypadku o jakim piszesz semper, to sprawa wydaje się być jasna - kobieta w takim związku już od poczatku przejmuje inicjatywę.
- ziobro Adama - 29-11-2005 13:22
semper_malus napisał(a):a co jeśli głowa rodziny je d*pą wołową. Czy d*pa wołowa zarobi na utrzymanie? czy d*pa wołowa może być wzorem wszystkich mozliwycj cnót? Czy d*pa wołowa może podejmować jakiekolwiek ważne decyzje?Nie sposób rozpatrywać każdego klinicznego przypadku "d*powatości", jak to zgrabnie ująłeś. Nie udzielam porad prywatnych. 8)
Czy w momencie założenia rodziny d*pa wołowa przstaje być sobą, zmienia się jej d*powatość jak tylko rzeknie tak?
Bywa tak, że matka staje się "głową rodziny". Nie jest to sytuacja normalna i może mieć chyba wpływ na kolejne pokolenie "d*powatych" mężczyzn.
- NO - 29-11-2005 13:34
Rolą matki jest, przede wszystkim:
- zarobić na utrzymanie rodziny
- dbać o bezpieczeństwo rodziny
- być "głową" rodziny, czyli podejmować ważne decyzje (po konsultacji z mężem, czasem także z dziećmi)
- dla dzieci być przykładem wszystkich możliwych cnót moralnych
Nie rozumiem, dlaczego to właśnie ojciec miałby podejmować te "wszystkie najważniejsze decyzje" ???
Kiedyś wpsominałem, że u moich znajomych, on ma wykształcenie zasadnicze zawodowe (i powiedzmy sobie otwarcie: jedyne na czym się dobrze zna to spawanie a w domu można powierzyć mu co najwyżej naprawę cieknącego kranu) a ona ma wyższe wykształecenie i jest kierowniczką dużej apteki całodobowej.
Zrozumiałe, że to ona zarabia na utrzymanie, to ona dba o bezpieczeństwo, ona ma zdecydowany wpływ na wychowanie dzieci i to ona podejmuje decyzje. Bo jest do tego lepiej przygotowana.
Ich rodzina może być przykładem dla wszystkich. Mało jest takich rodzin.
- Anonymous - 29-11-2005 13:52
ziobro Adama napisał(a):Nie sposób rozpatrywać każdego klinicznego przypadku "d*powatości", jak to zgrabnie ująłeś. Nie udzielam porad prywatnych.
A kto tu rozpatruje kliniczne objawy d*powatości?
Rolą psa w rodzinie bywa:
- zarobić na utrzymanie rodziny (np rasowe psiny zdarza się, że utrzymują właściceli
- dbać o bezpieczeństwo rodziny (bywa i to nie rzadko)
- być "głową" rodziny, czyli podejmować ważne decyzje (po konsultacji z mężem,żoną czasem także z dziećmi i teściami) (jak pies jest dużo wart i dużo zarabia to się wiele rzeczy robi "pod niego")
- dla dzieci być przykładem wszystkich możliwych cnót moralnych (np. być lojalnym,wiernym, wachąć okolicę podogonia innych psów)
Podobnie można podbudować autorytet nie tylko matki czy ojca , ale wszystkiego co przyjdzie człowikowi do głowy. Tylko po co?
- NO - 29-11-2005 14:38
Po to, że jak się ma kłopoty, to dobrze jest poprawić sobie nastrój...