ABC zapobiegania, czyli dla każdego cos miłego - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5) +--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20) +--- Wątek: ABC zapobiegania, czyli dla każdego cos miłego (/showthread.php?tid=1065) |
- Anonymous - 09-12-2005 23:31 ddv napisał(a):Życzę powodzenia - tylko nie płacz jak ci się HIV trafi ... Nie bój się, płakać nie bedę. Wole HIVa niż kościół. ddv napisał(a):A zupełnie nie wiem od kiedy powstrzymywanie się może być poodem "zboczeń" Wstrząśnięty / Zszokowany Nie móiłem nic o powstrzymywaniu tylko o tłumieniu. Ale wiesz co? Nawet ni chce mi się tego tłumaczyć bo ty i nawet nie to, że nie zrozumiesz , tylko po prostu nie przyjmiesz do wiadomości. I pewnie opowiesz o tym jak to chrześjaństwo sie pokojowo rozwijało. - ddv - 10-12-2005 10:17 Wypadałoby tu chyba zacytować kilka wersetów z Mądrości Syracha ... :coo: No cóż - twój wybór semper - jednak jasno teraz pokazałeś do czego dąży "ateizacja" dla której najwidoczniej jedynym celem jest się walka z Wiarą a nie dobro człowieka... O dobro człowieka troszczy się przecież Kościół - Anonymous - 10-12-2005 12:55 Nie pokazałem do czego dąży zteizacja katoliku tylko, że są ludzie , którzy są w stanie przeżyć niejeedno byleby tylko ominąć święty kościół i jego dobroć, która myślącemu człowiekowi może wyjść bokiem. Bo kościół się troszczy o dobro kościoła , a nie człowieka. E O OT. - ddv - 11-12-2005 00:08 Semper ! Kościół to wspólnota ludzi wierzących - tak więc Kościół Katolicki troszczy się o wszystkich swoich członków. Również - o osoby innych poglądach niż nasze - w imię dobrze pojętej Miłości Bliźniego. Droga pozornie łatwa propagowana przez 'ateistów" - wcale nie znaczy, że jest to droga dobra. Droga "na skróty" zwykle kończy się ... pobłądzeniem (w najlepszym przypadku) lub wręcz w przepaści.... :cry: No cóż - "dobry" przykład dałeś, Semper pisząc o tym, ze ~~ lepszy dla ciebie HIV niż wiernośc zasadom czystości gloszonym przez Kościoł :cry: (cyt. kontekst. z pamięci) - Anonymous - 11-12-2005 00:16 Hiv i AIDS nie zabija,ani nie zabijał a kościół tak. - Annnika - 11-12-2005 12:15 No comment. - Offca - 11-12-2005 13:50 Cytat:Hiv i AIDS nie zabija,ani nie zabijał a kościół tak. :hahaha: Postaraj się najpierw o jakieś statystyki, a później się wypowiadaj. - Anonymous - 11-12-2005 17:27 Nikt nigdy nie umarł na Aids. Do tego nie trzeba statystyk, Wystarczy wiedzieć na czym ta choroba polega. - msg - 11-12-2005 17:39 Cytat:Nikt nigdy nie umarł na Aids.Wiesz, dla zwykłego człowieka to brzmi trochę przewrotnie. Ale to nie jest mowienie całej prawdy. "Dzięki" AIDS każda choroba może stać się śmiertelna. - Offca - 11-12-2005 17:39 Cytat:Wystarczy wiedzieć na czym ta choroba polega. Wiem na czym polega. semper_malus napisał(a):Nikt nigdy nie umarł na Aids. Ciekawe skąd masz te bajeczki. Ludzie umierają w wyniku AIDS, przez AIDS. Wywołuje stos chorób związanych z upośledzeniem układu odpornościowego. Niemniej te choroby wywołuje HIV, wirus, zatem można to określić jako chorobę. - Anonymous - 11-12-2005 17:43 msg napisał(a):Dzięki" AIDS każda choroba może stać się śmiertelna. Zgoda. Offca napisał(a):Niemniej te choroby wywołuje HIV, wirus, zatem można to określić jako chorobę. Ja nie mówię, że AIDS to nie choroba. Offca napisał(a):Wywołuje stos chorób związanych z upośledzeniem układu odpornościowego. Ale Aids zabija system immunologiczny, a nie cały organizm. - Offca - 11-12-2005 17:46 Cytat:Ale Aids zabija system immunologiczny, a nie cały organizm. Z tym się zgodzę semper, ale na logikę, jeśli zabija cały układ odpornościowy, to tak jakby w zasadzie zabił człowieka. Bez ukł. odpornościowego człowiek po prostu nie może żyć. Taka jest już ta nasza biologia... - Anonymous - 11-12-2005 17:50 Racja ale biologicznie i fizycznie to nie Aids wysyła na do ziemii, tylko tabun innych chorób co mają ułatwoine zadanie. Tylko o to mi chodzi: mówienie, że Aids zabija jest skrótem myślowym. Błędnym. Także da się zauważyć że HIV i AIDS są używane jako wyrażenia wynienne. AIDS to choroba, HIV to wirus- zakażenie wirusem HIV może, ale nie musi przeobrazić się w zapadnięcia na chorobę AIDS. - Annnika - 11-12-2005 18:01 Ok semper, więc idąc Twoja logiką nie Kościół zabijał ludzi, tylko jacyś pochodzący z niego napaleńcy, "efekty" Pomijając, że w ogóle Twoja argumentacja i porównanie w tej kwestii do mnie nie dociera :krzywy: - Anonymous - 11-12-2005 19:23 Annnika napisał(a):Ok semper, więc idąc Twoja logiką nie Kościół zabijał ludzi, tylko jacyś pochodzący z niego napaleńcy, "efekty" Widzę ja jednak nad wyraz subtelną różnicę między kościołem a Hivem. Annnika napisał(a):Pomijając, że w ogóle Twoja argumentacja i porównanie w tej kwestii do mnie nie dociera A to mnie jakoś nie dziwi. Temat trochę piszczy na zakrętach. |