Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Cos dla ciebie - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Pogaduchy na LUZIE (/forumdisplay.php?fid=10)
+--- Dział: Hyde Park (/forumdisplay.php?fid=35)
+--- Wątek: Cos dla ciebie (/showthread.php?tid=1086)

Strony: 1 2


Cos dla ciebie - paprotka - 09-12-2005 04:00

Znalazlam to tu w Canadzie, moge zamowic kwiatuszka dla cioci w Polsce.

:arrow: Kwiaty :mrgreen:



Too cool
8) 8)


- Ravenloff - 09-12-2005 18:47

Fajne.
Ale ceny zabójcze, przynajmniej dla Polaków.
Kto to widział, aby bukiet 24 długich róż kosztował 139 EURO = 560 zł :?:
Przecież jak się nie mylę, to najniższa pensja to 820 zł brutto czy jakoś tak, co po odliczeniu podatku daje ok 600 zł.
Normalnie w kwiaciarni za coś takiego zapłaci się ze 139, ale zł.
No ale jak ktoś z zagranicy zamawia, to już nie jest to pewno dla niego takie drogie.


- paprotka - 09-12-2005 20:39

Ravenloff napisał(a):No ale jak ktoś z zagranicy zamawia, to już nie jest to pewno dla niego takie drogie.

Co ty, nigdy bym tyle nie zaplacila. Nawet nie sprawdzalam cen, tylko chcialo mi sie smiac, ze nawet kwiaty mozna zamowic przez internet. Kiedy bylam w POlsce rok temu, moj maz zamowil kwiaty bezposrednio z polskiej kwiaciarni, zaplacil visa i cena byla bardzo przystepna, okolo $20. To rozumiem ale 130 Euro :shock: to nawet dla tych co pracuja tu jest pustym smiechem.


- Jólka - 09-12-2005 20:47

plomyku, wszystko mozna zamowic, moja znajoma dostala wielki kosz kwiatow zamowiony przez internet, z tym, ze do tej pory nie wie od kogo, miala pewne podejrzenia, ale pewnosci nie zyskala Uśmiech


- Offca - 09-12-2005 21:23

Julia napisał(a):moja znajoma dostala wielki kosz kwiatow zamowiony przez internet, z tym, ze do tej pory nie wie od kogo, miala pewne podejrzenia, ale pewnosci nie zyskala

Takim to fajnie... Smutny


- Jólka - 09-12-2005 21:33

Ja to już zapomniałam jak to jest dostać kwiatka, jakiegokolwiek Smutny nie mówiąc juz o bukiecie z 24 długich róż


- Offca - 09-12-2005 21:37

Cytat:Ja to już zapomniałam jak to jest dostać kwiatka, jakiegokolwiek Smutny nie mówiąc juz o bukiecie z 24 długich róż

To ja się lepiej nie wypowiadam... Smutny


- Annnika - 09-12-2005 23:14

Witam w klubie Smutny


- Offca - 09-12-2005 23:19

No to się chyba zrobił klub samotnych serc :diabelek: A wszystko zaczęło się od kwiatów :mrgreen:


- Annnika - 09-12-2005 23:24

Bo kwiaty sie kojarzą jednoznacznie :mrgreen:


- Ravenloff - 09-12-2005 23:31

Mogę was pocieszyć. Ja też dawno żadnego kwiatka nie dostałem. Oj dawno.
Tylko co to za pocieszenie, że inni nie mają lepiej od nas :?:


- Offca - 09-12-2005 23:36

Ravenloff napisał(a):Tylko co to za pocieszenie, że inni nie mają lepiej od nas

Niektórzy niestety mają lepiej... :roll:


Ravenloff napisał(a):Ja też dawno żadnego kwiatka nie dostałem. Oj dawno.

To następnym razem przywieziemy Ci z Julką jakiegoś w doniczce, żeby Ci służył jak najdłużej :mrgreen:


- Ravenloff - 09-12-2005 23:50

Dawanie kwiatków w doniczce zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem.
Tak jak dawanie zwierząt.

Gdyż wtedy prócz prezentu (czasami nawet i bardzo miłego) daje się też nowy "obowiązek", którego nie można się pozbyć (tyczy się szczególnie zwierząt). Ja dlatego staram się nie dawać "organizmów żywych" na dłużej, gdyż nie wiem czy obdarowywana osoba chciała by się czymś zajmować.
A co do kwiatów doniczkowych to istnieje też niebezpieczeństwo, że będzie się źle chodował, uschnie, zwiędnie czy co gorszego. I co potem za myśli przychodzą? Że obdarowywany się nie cieszył, bo nie należycie się z nim obchodził? A może był nieszczerze dany, bo zwiędnął? :wink:


- Offca - 09-12-2005 23:54

Ravenloff napisał(a):A co do kwiatów doniczkowych to istnieje też niebezpieczeństwo, że będzie się źle chodował, uschnie, zwiędnie czy co gorszego. I co potem za myśli przychodzą? Że obdarowywany się nie cieszył, bo nie należycie się z nim obchodził? A może był nieszczerze dany, bo zwiędnął?

Och, przecież to żaden problem! Kupuje się wtedy ślicznego kaktusa :mrgreen: I nawet jak się przez miesiąc tudzież dłużej o nim zapomni, to nic mu się nie stanie :wink: Praktyczny kwiatek dla mężczyzn Oczko

[ Dodano: Pią 09 Gru, 2005 ]
W sumie dla niektórych kobiet też, bo sama potrafię o mych roślinkach zapomnieć ;P


- Jólka - 10-12-2005 00:12

Heh, Kris... fakt, dawanie zwierzątek może sie wiązać z pewnym ryzykiem, ale kwiatki? Raczej nie widzę aż takiego dużego ryzyka Uśmiech