Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Prośba o pomoc - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Ewangelizacja (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Ewangelizacyjna Pomoc (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Wątek: Prośba o pomoc (/showthread.php?tid=1130)

Strony: 1 2


Prośba o pomoc - Anonymous - 26-12-2005 01:33

Mam od ponad pół roku spory problem ze swoją "wiarą". Czasem nie daję sobie z tym rady. Wpadam wtedy w olbrzymiego dołka, nie nadaję sie do niczego. Myślałam, że przejdzie mi to z czasem, ale robi się coraz gorzej. Postanowiłam więc poszukać pomocy u ludzi, którzy orientują się w temacie. Byłabym bardzo wdzięczna, gdybyście pomogli mi odnaleść swoją wiarę. Zależy mi na tym, ale sama sobie nie poradze. Za dużo chyba myślę. Zadaję sobie tysiące pytań, które jedynie zaprzeczają istnieniu Boga i życia wiecznego. Czy istnieją jakiekolwiek dowody?? Jakieś znaki??
Wiele osób radziło mi bym zaufała Bogu, modliła się do niego, lub poszła do kościoła. Niestety to mi nie pomaga;(. Nie wiem już co robić...


- ddv - 26-12-2005 01:57

Wiara jest czymś, co ma kztałtować nasze wnętrze, Szpreraczu
"Błogosławieni, którzy nie widzieli a uwierzyli".
Najlepszym zaś dowodem przekonującym mnie o słuszności tego, co głosi Kościół jest obserwowane tego, co dzieje się z ludźmi po odrzuceniu Wiary...
Na tą młodzeż szwendajacą się bez celu i bez konkretnych zasad - szukającej zaczepki bądź jakiego kolwiek celu w życiu ...
- sądzę że żaden inny dowód na słuszność słów Chrystusa i nauczania Kościoła nie jest potrzebny...
Polecam lekturę Pisma Świetego (szczególne zaś Nowego Testamentu).


- Moniczka - 26-12-2005 02:06

Przepraszam że od tego zacznę, ale ile masz lat? Przehodziłam dokładnie to samo co ty jakieś dwa lata temu i wcześniej też kiedyś, pewnie wróci jeszcze.

Bo najlepsze jest to żę jak taki okres przetrwasz przy Bogu, mimo wszystko, to on minie...

[ Dodano: Pon 26 Gru, 2005 01:07 ]
Szperacz napisał(a):Za dużo chyba myślę.

To tak jak ja Uśmiech


- Daidoss - 26-12-2005 09:36

Szperacz napisał(a):Zadaję sobie tysiące pytań, które jedynie zaprzeczają istnieniu Boga i życia wiecznego. Czy istnieją jakiekolwiek dowody?? Jakieś znaki??
Może przelejesz swoje pytania na FORUM i jakoś razem na nie odpowiemy :?:

Pozdrawiam Cie serdecznie Uśmiech
3maj się ciepło bedzie dobrze OUśmiech


- Annnika - 26-12-2005 15:33

Szperaczu, obiecuj ęmodlitwę. Ten czas jest potrzebny, nazywa się "pustynią", każdy z nas przez to przechodzi, jedni rzadziej, jedni częściej... dobro tego czasu docenia sie niejako "po fakcie" Życzę wiele szczęścia, jeśli nie chcesz na forum - aczkolwiek wtedy więcej osób może pomóc - to napisz na PW Uśmiech

W tym czasie warto poszukać jekiejś osoby, która jest doświadczona w formacji duchowej i po prostu na bieżąco z nią rozmawiać... jakiś kapłan, zakonnik... mi to bardzo pomaga Uśmiech Zawsze Uśmiech


- kawazmlekiem - 26-12-2005 18:54

Każdy kto wierzy, a na pewno wielu ma liczne wątpliwości. Są godziny ciemne i jasne. Są takież dni i lata...

Wazne aby starać sie rozwiewaźć swoje wątpliwości i prosić Boga o pomoc, chociaz w takich chwilach jest to bardziej niz trudne.

Zapewniam o modlitwie. Przytulanie


- Harpoon - 26-12-2005 19:26

Jeśli nie będziesz próbowała przy Bogu przetrwać tego czasu, to będzie jeszcze gorzej... Nie da się teraz stanąć z boku i poczekać aż wszystko samo minie i znowu będzie lepiej... Bo wtedy bardzo prawdopodobne, że odejdziesz całkowicie... stamtąd już ciężej jest wrócić... A zwykle mija nawet jako taka potrrzeba powrotu do Boga... Mówię z autopsji, jednak trochę ogólnikowo... Ludzie sa różni...


Z góry przepraszam i proszę o cierpliwość podczas czytania:) - Anonymous - 27-12-2005 00:34

Mam 18lat Moniczko, a mój problem nie jest dużo młodszy:/. Wciąż odchodzi i wraca. Teraz ciągnie się od śmierci Naszego Papieża. Wszystko, co wtedy się wydarzyło strasznie we mnie namieszało.
Nie mogę zrozumieć czemu Bóg stworzył nasz Świat takim skomplikowanym? Wszystko jest sterowane prawami natury- biologii. Trudno odnaleść tu rękę Boga. Nie potrafię też pojąć, po co Bóg stworzył tyle gatunków i podgatunków zwierząt?? Po co istnieją owady i pasożyty, które w żaden sposób nie są przydatne dla ludzi i natury? Czemu akurat my jesteśmy wybrańcami? Tak mało różnimy się od zwierząt, praktycznie nimi jesteśmy. Poza tym Ziemia jest jedynie pyłkiem we wszechświecie a Bliblia o tym nie wspomina. Czemu musimy oddychaś i jeść, a podobno mamy być tworem idealnym? Czy nasze decyzje, ruchy i wszelkie inne czynności nie są sterowane przez mózg- kolejny twór natury? Co dzieje się z nienarodzonymi dziećmi, które umierają? Skąd wzięłą się nasza wiara, skoro Bóg nie daje nam żadnych znaków? A co z ewolucją? Od kąt uważa się nas za ludzi (od kiedy mamy nieśmiertelną dusze?)?
Dużo pytań. Wiem, że wiekszość z nich może zabrzmieć bezsensownie i dziecinnie, ale właśnie takie "głupotki" mnie męczą:/.
Jak nie tego, to obawiam się jak to będzie "po tej drugiej stronie"... Czy będziemy odczuwać wieczną radość? Ale taki stan kojarzy mi się odrazu z Matrixem- stanem samooszukania, odurzenia. Czy będą przy nas nasi bliscy? Czy nasza ziemska płeć ma znaczenie po śmierci? Po co wogóle Bóg rozdzielił nas na mężczyz i kobiety?
Jeśli ktoś miał cierpliwość doczytać ten post aż do tego momentu, mimo czasem załamującej treści, to pewnie rozumie juz bezsensowność mojego pryzpadku..:/. Nadaję się chyba na pacjentkę jakiegoś zakładu zamkniętego.
Czasem szukam nadzieji w opowieściach osób, które przeżyły śmierć kliniczną lub w potwierdzonych przez kościół cudach (np. objawieniu Matki Boskiej w Fatimie). Ale to juz takie łapanie się brzytwy.


- Offca - 27-12-2005 00:57

Szperacz napisał(a):Nie mogę zrozumieć czemu Bóg stworzył nasz Świat takim skomplikowanym?

To tylko świadczy o boskim geniuszu Uśmiech Człowiek tak precyzyjnie działającego świata nie umiałby stworzyć :krzywy:


Szperacz napisał(a):Nie potrafię też pojąć, po co Bóg stworzył tyle gatunków i podgatunków zwierząt??

Jak by wyglądał świat bez tylu pięknych i zachwycających stworzeń? Byłby smutny, pusty, mało ciekawy... Chciałabyś żyć w takim świecie? W którym nie ma ani zwierząt, ani roślin? Tylko sam piach, same skały? Nie sądzę. Bóg pomyślał o wszystkim. Te zwierzęta są dla nas ludzi, jako prezent. By nas zachwycały, fascynowały, byśmy nie byli sami na tej ziemi, wśród skał i prochu. Jakby nie było stworzeń, człowiek siedziałby tylko i dłubał w ziemi, bo nie miałby co odkrywać, czego podziwiać, czego badać... Nuda, nie prawdaż?


Szperacz napisał(a):Po co istnieją owady i pasożyty, które w żaden sposób nie są przydatne dla ludzi i natury?
Błąd! Na ludzki rozum niektóre stowrzenia mogą być nieprzydatne nam ludziom, czy niektórym zwierzętom. Ale wiele z tych niepotrzebnych rzekomo owadów, glonów, pierwotniaków jest pożywieniem dla innych organizmów. Więcej! Dzięki takim mikroorganizmom nasze środowisko jest w stanie przetrwać i dobrze funkcjonować!


Szperacz napisał(a):Czemu akurat my jesteśmy wybrańcami? Tak mało różnimy się od zwierząt, praktycznie nimi jesteśmy.
Ale jesteśmy o wiele doskonalsi od zwierząt, przede wszystkim pod względem umiejętności myślenia, wypowiadania słów, złożonych zdań, stwarzania takich rzeczy jak komputery, samochody, samoloty...
Jesteśmy wybrańcami, bo Bóg tak chciał. Nie znaczy to oczywiście, że Bóg nie interesuje się pozostałymi swoimi stworzeniami. O nie! Je również bardzo kocha, bo są Jego stworzeniami. Myślę, że geniusz Boga widać właśnie najlepiej w przyrodzie. Wyjdź kiedyś na spacer do lasu, w góry, nad jezioro, do ZOO i poobserwuj uważnie otaczajacy Cię świat. Zobaczysz jaki jest doskonały.


Szperacz napisał(a):Czemu musimy oddychaś i jeść, a podobno mamy być tworem idealnym?
Idealni bedziemy dopiero w niebie Uśmiech Biblia się kłania Uśmiech



Szperacz napisał(a):Co dzieje się z nienarodzonymi dziećmi, które umierają?
Dostępują Najwyższej Miłości Uśmiech


Szperacz napisał(a):Skąd wzięłą się nasza wiara, skoro Bóg nie daje nam żadnych znaków?
Znów kłania się Biblia Uśmiech A poza tym codziennie sama otrzymujesz tyle tych znaków, że bardzo byś się zdziwiła ich ilością. Tylko trzeba dobrze wypatrywać i słuchać. Nie łatwa to sztuka ale nie niemożliwa Uśmiech
Poza tym, sam fakt, że zrodziłaś się jest jednym wielkim znakiem od Boga Uśmiech

Szperacz napisał(a):Czy będziemy odczuwać wieczną radość?
Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak wielką. Człowiek tego umysłem objąć nie da rady Uśmiech


Szperacz napisał(a):Czy będą przy nas nasi bliscy?
Jeśli zostaną zbawieni, to myślę, że jak najbardziej Uśmiech


Szperacz napisał(a):Czy nasza ziemska płeć ma znaczenie po śmierci?
Bez obaw, zostaniesz kobietą po śmierci Oczko


Szperacz napisał(a):Po co wogóle Bóg rozdzielił nas na mężczyz i kobiety?
Przeczytaj dobrze opis stworzenia człowieka Oczko


Szperacz napisał(a):Nadaję się chyba na pacjentkę jakiegoś zakładu zamkniętego.
Nie, do tego jeszcze Ci naprawdę duuuuuuużo brakuje Oczko ;P


- Moniczka - 27-12-2005 01:01

SZperacz, miałam podobnie, natłok myśli...

Wiesz co zrób? Spisz sobie te pytanie, bardzo porządnie, i szukaj od pwoiedzi PO KOLEI. Nie wszystkie na raz bo powstaje mętlik.

I myślę że jak jeden konkretny temat dasz na forum jako nowy temat, to wspólnie pomożemy Ci znaleźć odpowiedź.

I miej nadzieję... W takich chwilach szczególnie jej brak, ja to wiem! UFAJ że On jest przy Tobie SZCZEGÓLNIE wtedy gdy Go nie czujesz.

Przeczytaj sobie mój podpis na koniec.

Pozdrawiam.

Z modlitwą

Monika

[ Dodano: Wto 27 Gru, 2005 00:02 ]
Szperacz napisał(a):pewnie rozumie juz bezsensowność mojego pryzpadku..:/. Nadaję się chyba na pacjentkę jakiegoś zakładu zamkniętego.

Myślałam kiedyś identycznie, jakieś dwa lata temu. Miałam rok więcej niż Ty!


- Anonymous - 27-12-2005 02:10

Mam spore braki w lekturze:/. Przeczytam Biblie. Może sama odpowiem sobie na niektóre pytania, a przynajmniej będę je lepiej zadawaćUśmiech.
To co piszesz Offco, to piękna wizja i mam nadzieję, że prawdziwa, ale mój głupio racjonalny móżdzek cały czas musi doszukiwac się logiki. Wiara do najlogiczniejszych nie należy(?).
Słyszałam o encyklice Jana Paweła II- "Fides et ratio"- "Wiara a rozum". Nie czytałam jej jeszcze, ale podobno warto. Może ktoś słyszał coś na jej temat?
Spisanie pytan, to fajny pomysł. Będę musiała tak zrobić, bo już zdąrzyłam się nieźle zaplątać:/. Dzieki MoniczkoUśmiech.


- Offca - 27-12-2005 14:22

Szperacz napisał(a):To co piszesz Offco, to piękna wizja i mam nadzieję, że prawdziwa, ale mój głupio racjonalny móżdzek cały czas musi doszukiwac się logiki.

Nie martw się, mój też się bardzo często doszukuje w tym wszystkim logiki :krzywy: I wcale nie głupi racjonalny móżdżek, tylko genialny twór myślący Uśmiech

Szperacz napisał(a):Wiara do najlogiczniejszych nie należy(?).

Ano nie należy Oczko Może znasz te powiedzenie ks. Twardowskiego?
"Wiara to 24h pytań na dobę i jedna minuta pewności" Uśmiech


Szperacz napisał(a):Może ktoś słyszał coś na jej temat?

Tak, można ją sobie chyba ściągnąć z Internetu Uśmiech

A poza tym zapraszam Cię do dyskusji na forum. Rozejrzyj się tutaj, znajdziesz na pewno wiele tematów, które pomogą odpowiedzieć Ci na pytania. Tematy związane z wiarą i rozumem też tu są. Jeśli nie będę Cię satysfakcjonowały, zawsze możesz sama założyć temat i o coś spytać.
W ogóle myślę, że warto byś swoje pytania zadała jakiemuś duszpasterzowi, czy to na spowiedzi czy prywatnie.


- Moniczka - 27-12-2005 14:47

Szperacz napisał(a):- "Fides et ratio"- "Wiara a rozum". Nie czytałam jej jeszcze, ale podobno warto. Może ktoś słyszał coś na jej temat?

Ja czytałam i uważam że warto.

W ogóle w tamtym czasie dużo czytałam.

[ Dodano: Wto 27 Gru, 2005 13:48 ]
Szperacz napisał(a):Wiara do najlogiczniejszych nie należy(?).

Gdyby nie była logiczna, za nic bym nie uwierzyła.

"Fides et ratio" to wyjaśnia


- Offca - 27-12-2005 15:42

Moniczka napisał(a):Gdyby nie była logiczna, za nic bym nie uwierzyła.

Nie powiedziałabym Moniczko. Tak znowu do końca nie jest logiczna. Gdyby była, nie byłaby wiarą Oczko


- Annnika - 27-12-2005 21:26

Gdybyśmy wszystko mogli zapisać w równaniach, wzorach i schematach, gdzie byoby miejsce na zaufanie, tajemnicę :?: A w tajemnicy jest piękno, możemy poznać wykres zapachu, rozpisać pierwiastki nektaru, ale czy wiedząc to lepiej poczujemy zapach fiołka :?: Uśmiech