Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Zurych, stolica śmierci - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Chrześcijanie w Internecie (/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Ciekawe Tematy (/forumdisplay.php?fid=27)
+--- Wątek: Zurych, stolica śmierci (/showthread.php?tid=1186)

Strony: 1 2 3


Zurych, stolica śmierci - Offca - 20-01-2006 13:32

http://wiadomosci.onet.pl/1307211,2678,kioskart.html

Miałam o tym rok temu na zajęciach. Ludzie po prostu zwariowali :/


- Lewiatan - 20-01-2006 13:36

Nie ludzie to robia z dobrej woli . i niezwariowali poprostu tak jak dobija sie meczace sie zwieze tak i usmiercaja ludzi nie chcacych sie meczyc


- Offca - 20-01-2006 13:47

Wiesz Lewiatan, szczęśliwy i zdrowy na umyśle człowiek, nawet jak jest obłożnie chory, nie chce umierać. Przeczytaj sobie końcówkę artykułu. Facet, który 56lat spędził w szpitalu - idealny kandydat dla Dignitas i Exit, żyje, cieszy się tym życiem, chociaż kalekim i wcale nie chce umierać. Śmieszne prawda?! Lekarz ma obowiązek nieść pomoc człowiekowi, a nie go usmiercać! Taką składał przysięgę i jego obowiązkiem jest ją wypełniać. W tym momencie łamie tą przysięgę i moim zdaniem, jego godnośc osobista w tym momencie spada do 0. Ludzie idą na łatwiznę, bo zabrakło im woli życia! Pierwsze co powinni zrobić, to zadać sobie pytanie, co jest tego przyczyną. Nie ma sytuacji bez wyjścia.
Może niedługo będzie można się zabić z powodu kataru???
I nie porównuj ludzi do zwierząt! Za uśmiercaniem zwierząt też się nie opowiadam.


- Futrzak - 20-01-2006 15:24

U nas zbilyby miliony na studentach w czasie sesji

A tak serio, to rzeczywiście świat się pogrąża. (chciałem napisać: "schodzi na psy", ale przecież psy nie popełniają samobójstw) Ludziom się we łbach przewraca z nudów. Kasy za dużo mają. Jakby mieli mało kasy, to by im się bardziej chciało żyć. (oczywiście to nie jest reguła, ale w wielu przypadkach by się sprawdziło).


- Offca - 20-01-2006 15:33

Futrzak napisał(a):Kasy za dużo mają. Jakby mieli mało kasy, to by im się bardziej chciało żyć. (oczywiście to nie jest reguła, ale w wielu przypadkach by się sprawdziło).

No tak, bo co to za życie jak się wszystko już ma? :?
Widać, że dla ludzi życie ma po prostu coraz mniejszą wartość. Strach się bać co bedzie za 50 lat :?


- Anonymous - 20-01-2006 18:19

Offca napisał(a):Wiesz Lewiatan, szczęśliwy i zdrowy na umyśle człowiek, nawet jak jest obłożnie chory, nie chce umierać.

Jesteś szczęśliwa, zdrowa na umyśle, obłożnie (lub śmiertelnie) chora?

Wiesz co taki człowiek chce a czego nie chce?

Nie sądżę


Jedni znajdują pociechę w religii i chcą sobie żyć inni nie mają ochotę na powolną agonię- wolna wola.

Nie Ty będzies mówiła im czego chcą i czy są zdrowi. Wiec może spuść troszeczkę z tonu [Obrazek: biblia6bf.gif]


- Offca - 20-01-2006 18:28

Semper, dla mnie, jeśli ktoś deklaruje, że chce śmierci, jest sygnałem, że jest coś nie w porządku. Nie jest to "zdrowe" pragnienie. Normalny człowiek chce żyć i cieszyć się tym życiem. Kogokolwiek o to zapytaj. Nawet obłożnie chorego. Chęć życia w człowieku jest wielka. Gdyby tak nie było, w zagrożeniu życia, człowiek nie czepiał by się przysłowiowej brzytwy jak tonący, by się tylko uratować. Gdyby każdy obłożnie chory chciał ze sobą skończyć, żadnego by już na świecie nie było. A jednak jest wielu. Przykładowa Jaquline z wypadku...
Nikogo nie zmuszam do życia semper. To jest wybór indywidualny. Ale mówię jak jest. Takim ludziom zabrakło po prostu silnej woli.


- Anonymous - 20-01-2006 18:40

Offca napisał(a):Semper, dla mnie, jeśli ktoś deklaruje, że chce śmierci, jest sygnałem, że jest coś nie w porządku.

Oki potrafię to zrozumieć. Z tym, że np dla mnie klepanie (czy odmawianie jak wolisz) różańca jest sygnałem, że jest coś nie w porządku. Ale do głowy mi nie przychodzi skakać na tych co odmawiają różaniec- międlą słowa nikogo nie krzywdzą nikomu to nie przeszkadza wolna wola.

W związku z tym, że są choroby , które przysparzają ludziom wielkiego cierpienia dla mnie taka postawa jest zrozumiała i nie widzę w niej nic nie stosownego.

Offca napisał(a):Normalny człowiek chce żyć i cieszyć się tym życiem.

"Normalny" człowiek jest wymysłem statystyki- w rzeczywistości nie istnieje. Różne rzeczy u różnych ludzi mają różną wartość.

Offca napisał(a):Gdyby tak nie było, w zagrożeniu życia, człowiek nie czepiał by się przysłowiowej brzytwy jak tonący, by się tylko uratować.

Jedni się chwytają inni dają sobie spokój i jedni i drudzy podejmują decyzję dotyczącą ich życia- Twierdzisz, że Bóg dał człowiekowi wolną wolę- niech korzysta więc z niej jak umie i potrafi.

Offca napisał(a):dyby każdy obłożnie chory chciał ze sobą skończyć, żadnego by już na świecie nie było. A jednak jest wielu.

I okey- jak chcą niech żyją , czy ktoś im broni?
Offca napisał(a):Takim ludziom zabrakło po prostu silnej woli.

Z pozycji młodegop zdrowego człowieka, który ma życie przed sobą jest to bardzo egocentryczne podejście. Nie każdy widać ma silną wolę i postpuje widać według tej jaką ma. Jeszcze raz powtarzam wolna wola.


- Offca - 20-01-2006 19:01

No wolna wola. Czy ja zmuszam kogoś do życia? Tylko mówię, że nie jest to zdrowy, normalny objaw, że ktoś chce umrzeć :!:


- Lola - 20-01-2006 21:12

a ja myślę, że za 50 lat - jeśli świat się nadal bedzie w takim kierunku rozwijał, to nikt się mnie nie zapyta czy mam "trwałą wolę odejścia" - tylko zostanie stwierdzone że spełniam kryterium wiekowe i ..... :roll:

sami autorzy tego artykułu sugerują że już się pojawiają nadużycia i "pomoc" w wątpliwych przypadkach i sytuacjach...


- Ela - 20-01-2006 23:00

Prawda jest taka ze juz jest segregacja. Nawet w tej chwili jesli ktos jest juz w podeszlym wieku to wrazie ciezkiej choroby nie wszystkie metody leczenia sa dostepne dla niego itp... :cry:


- kawazmlekiem - 22-01-2006 11:30

Obiektywnie to nie jest normalne. Nawet jeśli człowiek bardzo cierpi, nie podnosi na siebie ręki, bo nie dał sam sobie życia, a w dodatku powinniśmy spełniać Bożą wolę i Bogu ufać.

Cierpienie jest straszne...ale można je za kogoś ofiarować.


- Offca - 22-01-2006 15:48

kawazmlekiem napisał(a):Cierpienie jest straszne...ale można je za kogoś ofiarować.

Owszem, z tego co wiem, potrafi przynieść duże owoce.


- Anonymous - 22-01-2006 18:36

Offca napisał(a):Owszem, z tego co wiem, potrafi przynieść duże owoce.


Ciekawe jakie.


- Offca - 22-01-2006 21:00

Hmmm, no różne, zależy za co ofiarowujesz swoje cierpienie.