+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: Św. Tomasz z Akwinu, a prostytucja?. (/showthread.php?tid=1220)
Św. Tomasz z Akwinu, a prostytucja?. - Wojtek37 - 08-02-2006 20:19
Znalazłem taki cytat Św. Tomasza z Akwinu, czy może ktoś coś wie więcej na ten temat?.
"Prostytucja należy do społeczeństwa jak kloaka do najwspanialszego pałacu. Prostytucja odpowiada kloace pałacu; gdyby się ją usunęło, cały pałac zacząłby cuchnąć"
(Tomasz z Akwinu, Opuscula, XVI, Paris 1975, str. 14).
- Moniczka - 08-02-2006 21:02
Ot każdy święty może się mylić.
Re: Św. Tomasz z Akwinu, a prostytucja?. - Tomek ptak - 09-02-2006 00:32
Wojtek37 napisał(a):Znalazłem taki cytat Św. Augustyna, czy może ktoś coś wie więcej na ten temat?.Sorki za OT i nie żebym się czepiał, ale czyj tak naprawdę to jest cytat św. Augustyna czy św. Tomasza, bo po tym drugim bym się tego spodziewał ale pierwszy odpada?
"Prostytucja należy do społeczeństwa jak kloaka do najwspanialszego pałacu. Prostytucja odpowiada kloace pałacu; gdyby się ją usunęło, cały pałac zacząłby cuchnąć"
(Tomasz z Akwinu, Opuscula, XVI, Paris 1975, str. 14).
- Anonymous - 09-02-2006 04:12
Wojtek37 napisał(a):"Prostytucja należy do społeczeństwa jak kloaka do najwspanialszego pałacu. Prostytucja odpowiada kloace pałacu; gdyby się ją usunęło, cały pałac zacząłby cuchnąć"
Cóż trzeba Akwinacie oddać honor- nie głupie twierdzenie- prostytucja jest,była i będzie nieodłączną cześcią społeczności ludzkich. W końcu nie dla picu nazywa się ją najstarszym zawodem świata.
- Aslan - 09-02-2006 14:28
Moniczka napisał(a):Ot każdy święty może się mylić.
Na szczęście nie w tym wypadku
mądre, logiczne. bardzo dobre.
- Moniczka - 09-02-2006 21:31
Aslan napisał(a):Moniczka napisał(a):Ot każdy święty może się mylić.
Na szczęście nie w tym wypadku
mądre, logiczne. bardzo dobre.
Czyli prostytucja jest potrzebna światu?
- Aslan - 09-02-2006 22:06
Moniczka napisał(a):Czyli prostytucja jest potrzebna światu?
jakby to najprościej ująć- nie, ale świat jest potrzebny prostytucji
ona jest niejako wpisana w jego losy- jeśli wolisz- to reminescencja grzechu pierworodnego i znak działania Złego.
coby się dobrze zrozumieć- nie popieram prostytucji
ale Akwinata miał zupełną rację- bo zauważ że nie podjął w wypowiedzi problemu takiego, jak Ty go postawilas- on znal odpowiedź.
on skupił się na skutkach- prostutycja jest tak wrośnięta w społeczeństwa, jak jemioła w brzozę i jak grzech w naturę człowieka.
proste: gdyby nie grzech- nie byłoby prostytucji, po części też odwrotnie
pozdrawiam
- Anonymous - 10-02-2006 02:17
Moniczka napisał(a):Czyli prostytucja jest potrzebna światu?
Światy jako takiemu nie, ale cywilizaji jak najbardziej.
- Moniczka - 12-02-2006 00:43
Cytat:gdyby się ją usunęło, cały pałac zacząłby cuchnąć
Aslan
czy to nie jest stwierdzenie że bez prostytucji świat by się "zawalił"? Więc lepiej że ona jest bo ona ten świat jakoś trzyma? Może źle to rozumiem - ale rozumie własnie tak
- Aslan - 12-02-2006 01:30
Moniczka napisał(a):Aslan
czy to nie jest stwierdzenie że bez prostytucji świat by się "zawalił"? Więc lepiej że ona jest bo ona ten świat jakoś trzyma? Może źle to rozumiem - ale rozumie własnie tak
Moniczka
to jest właśnie takie stwierdzenie- ino trochę w innym sensie
świat bez prostytucji zacząłby cuchnąć innymi grzechami- parafrazując znane: suma grzechu jest stała, tylko różnie ludzie ją składnikują
prostytucja wszak jest namacalnym śladem 'babilońskiej wielkiej nierządnicy'.
Akwinacie nie chodziło o to, że prostytucja jest potrzebna, ale że jest nieusuwalna- tak samo jak nieusuwalny jest grzech ze świata. prostytucja jest jakoby synonimem grzechu. i odwrotnie, jak wolisz
gdzies ten brud musi się gromadzić- a że właśnie najbardziej mu się podoba sfera seksualnosci człowieka? nie mi, nie nam wyjaśniać ani rozumieć
IMO prostytucja jest tragedią, coby się zrozumieć
pzodrawiam przedmówczynię
- Moniczka - 12-02-2006 12:08
Aslan napisał(a):.
Akwinacie nie chodziło o to, że prostytucja jest potrzebna, ale że jest nieusuwalna- tak samo jak nieusuwalny jest grzech ze świata.
pzodrawiam przedmówczynię
A ja sądzę że mu o co innego chodziło.. no ale mnie na polskim uczyli że i tak się nie dowiemy "co autor miał na myśli"
Ty to tak rozumiesz, ja inaczej, a dowiemy się jak zapytamy św.Tomasza (albo chociaż kontekst wypowiedzi by się przydał...)Pozdrawiam przedmówcę
- Anonymous - 12-02-2006 13:49
w skrócie z tego co pamiętam o Akwinacie chodziło mu zdaje się o to aby żony się nie puszczały (tak bardzo). Mężczyźni mając do dyspozycji prostytutki mogą spokojnie się z nimi seksić w zamian za np. kase (szybko i sprawnie zawarta transakcja to podstawa), i odpada pracochłonne (i nie za bardzo moralne) bałamucenie cudzych żon. Trzeba brać również pod uwagę jego [Akwinaty] bezbrzeżną pogardę i nienawiść do kobiet.
- Moniczka - 12-02-2006 16:03
semper_malus napisał(a):w skrócie z tego co pamiętam o Akwinacie chodziło mu zdaje się o to.... .
czyli znasz kontekst tej wypowiedzi? Serio pytam. Chciałabym wiedzieć czy to co napisałeś wiesz czy tylko się domyślasz.
- Anonymous - 12-02-2006 17:32
Cytat:czyli znasz kontekst tej wypowiedzi? Serio pytam. Chciałabym wiedzieć czy to co napisałeś wiesz czy tylko się domyślasz.
IMVVHO te stwierdzenie bardziej dotyczy rozważań socjologicznych niż teologicznych. Tomizm poznawałem w kontekscie społecznym i doktryn polityczno-prawnych. W aspekty teologiczne starałem się nie wnikać, choć oczywista wszedzie są powiązania.
W gruncie rzeczy można zgadywać o co chodziło na podstawie pewnych przesłanek, gdybym napisał, że wiem to świadczyłoby o mejej pysze i arogancji.
- Moniczka - 12-02-2006 18:17
semper_malus napisał(a):W gruncie rzeczy można zgadywać o co chodziło na podstawie pewnych przesłanek, gdybym napisał, że wiem to świadczyłoby o mejej pysze i arogancji.
No ja zgadując mam dośc zbliżone wnioski do Twoich