Środki antykoncepcyjne... refundować czy nie - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5) +--- Dział: Ankiety (/forumdisplay.php?fid=30) +--- Wątek: Środki antykoncepcyjne... refundować czy nie (/showthread.php?tid=1288) |
- narbukil - 20-06-2007 18:06 Offca napisał(a):Wcale nie wymysł. Męskie przyrodzenie jest jednym z wrażliwszych organów ciała, więc latex wcale doznań nie zwiększa, tylko może ewentualnie ograniczyć. Załóż se rękawiczkę gumową na rękę i sprawdź, czy wrażenie będzie to samo, co bezJesteś w błędzie. Wszystko rozchodzi się o tarcie. Zgumą czy bez tarcie występuje, także nie ma różnicy, no chyba że ktoś sobie wkręci. - ddv - 20-06-2007 18:12 narbukil napisał(a):A własnie, że sprawdzałemHmm.. A może młody nie wyżyty chłopak po prostu nie dostrzega różnicy :coo: Dla mnie (jak i dla wielu, wielu innych osób) różnica jest ogromna. Spróbuj MNPR (minimum prez rok czasu) to więcej ani za "gumę się nie weźmiesz ... - narbukil - 20-06-2007 18:14 ddv napisał(a):Hmm.. A może młody nie wyżyty chłopak po prostu nie dostrzega różnicyCzy ja wiem czy taki młody? Czy taki nie wyżyty? Chyba nie... ddv napisał(a):Spróbuj MNPR (minimum prez rok czasu) to więcej ani za "gumę się nie weźmiesz ...Zapomnij. Nigdy w życiu. Nie stać mnie na takie zabawy... - ddv - 20-06-2007 18:15 narbukil napisał(a):Wszystko rozchodzi się o tarcie.NIe tylko o tarcie -również i o ucisk na członka a także niewygodę kobiety. "guma" to wstrętny wynalazek - dobry może na opony by nałożyć je na koła ale nie nie do tego by nakładać ją na najwrażliwszą część swojego ciała - i na dodatek wkładać to w kochaną osobę. Brr - wstręt ... :/ [ Dodano: Sro 20 Cze, 2007 18:17 ] narbukil napisał(a):Nie stać mnie na takie zabawy...na kartkę i długopis (ew. termometr) cię nie stać ? :shock: to co wydajasz na MNPR za dziesięć lat obawiam się że pokryjesz z jednomiesięcznych wydatków na antykoncepcję ... Prz zbliżonym efekcie jeżeli chodzi o możliwość niepoczęcia dziecka ... - narbukil - 20-06-2007 18:18 ddv napisał(a):"guma" to wstrętny wynalazek - doby może na opony anie nie do tego by nakładać ją na najwrażliwszą część swojego ciała - i na dodatek wkładać to w kochaną osobę.Hehehe...ja tam na gumę się nie obrażam :roll2: Mi pasuje [ Dodano: Sro 20 Cze, 2007 18:20 ] ddv napisał(a):na kartkę i długopis (ew. termometr) cię nie stać ?Nie igra się z ogniem. W takie rzeczy można się bawić jak się ma stałą pracę i przyzwoite dochody... ddv napisał(a):to co wydajasz na MNPR za dziesięć lat obawiam się że pokryjesz z jednomiesięcznych wydatków na antykoncepcję ...Mi tam antykoncepcja nie przeszkadza.... - Offca - 20-06-2007 18:22 Cytat:Jesteś w błędzie. Wszystko rozchodzi się o tarcie.Ale żeby czuć to tarcie, a co za tym idzie - przyjemność, muszą w tym uczestniczyć wrażliwe receptory dotykowe. Zakładajac gumę, ograniczasz ich działanie, a tym samym swoje doznania. I nie wykładam Ci tu katolickiej nauki, ale podstawy biologii, o których możesz się dowiedzieć w przeciętnym podręczniku. - ddv - 20-06-2007 18:23 narbukil napisał(a):Nie igra się z ogniem. W takie rzeczy można się bawić jak się ma stałą pracę i przyzwoite dochody..."Skuteczność" antykoncepcji i MNPR jest na bardzo zbliżonym poziomie. Tyle realia - mitów i bajek od pewnego czasu nie czytam .. o ile to tylko możliwe ... bo mitów na temat MNPR rozpowiada się naprawdę dużo - ale to inna historia dlaczego ... - Offca - 20-06-2007 18:24 narbukil napisał(a):Nie igra się z ogniem. Igrasz z ogniem, jak nie wiesz jak się to stosuje. W innym przypadku ryzyko ciąży nie istnieje właściwie. - narbukil - 20-06-2007 18:24 Offca napisał(a):Ale żeby czuć to tarcie, a co za tym idzie - przyjemność, muszą w tym uczestniczyć wrażliwe receptory dotykowe. Zakładajac gumę, ograniczasz ich działanie, a tym samym swoje doznania. I nie wykładam Ci tu katolickiej nauki, ale podstawy biologii, o których możesz się dowiedzieć w przeciętnym podręczniku.Gdyby tak było to wogóle nie odczuwałbym orgazmu. Poza tym jakość doznań nie ogranicza się tylko do receptorów, ale także do, ża tak powiem, "odpowiedniego stanu świadomości". [ Dodano: Sro 20 Cze, 2007 18:26 ] Offca napisał(a):Igrasz z ogniem, jak nie wiesz jak się to stosuje. W innym przypadku ryzyko ciąży nie istnieje właściwie.Czyli praktycznie mnpr to antykoncepcja. ddv napisał(a):"Skuteczność" antykoncepcji i MNPR jest na bardzo zbliżonym poziomie.Watpię. Czytałem kilka książek o pożyciu seksualnym, i z tego co pamiętam to ryzyko zajścia w ciążę przy mnpr jest o wiele wyższe niż przy antykoncepcji. - Offca - 20-06-2007 18:27 narbukil napisał(a):Gdyby tak było to wogóle nie odczuwałbym orgazmuNapisałam, że OGRANICZA, a nie, że całkowicie je eliminuje. A co do reszty Twojej wypowiedzi, odniosę się później, gdyż właśnie wychodzę - ddv - 20-06-2007 18:38 narbukil napisał(a):Czyli praktycznie mnpr to antykoncepcja.pisaliśmy już na forum w tym temacie już czym się różni NPR od antykoncepcji ... W podejściu chrześcijanina nie jest najważniejszą sprawa zaspokojenia wyłącznie własnej przyjemności - to zupełnie inna mentalność od tej propagowaniej przez "ateistów". (spójrz choćby na to co zacytowałem z KKK) Niezależnie od wszystkiego i pomimo tego - skuteczność metod naturalnych i antykoncepcji jest zbliżona [ Dodano: Sro 20 Cze, 2007 18:40 ] narbukil napisał(a):Watpię. Czytałem kilka książek o pożyciu seksualnym, i z tego co pamiętam to ryzyko zajścia w ciążę przy mnpr jest o wiele wyższe niż przy antykoncepcji.Tak się składa, ze mitów na temat MNPR rozpowszechnia sie wiele. Fakty pozostają jednak faktami - "skuteczność" np. metody Roetzera wynosi "0,2" ("wskaźnik Pearla") I jest to udokumentowanie konkretnymi badaniami. - narbukil - 20-06-2007 18:59 ddv napisał(a):W podejściu chrześcijanina nie jest najważniejszą sprawa zaspokojenia wyłącznie własnej przyjemności - to zupełnie inna mentalność od tej propagowaniej przez "ateistów".Tak tak, otwarcie się na dziecko itp. - Kasjopea - 20-06-2007 19:10 ddv, To ze jestem za ustanowieniem prawa dopuszczającego aborcję nie oznacza, ze skorzystam- bo nie skorzystam, jestem zbyt wrażliwym człowiekiem, jednakże inni maja prawo mieć takie prawo. Poza tym nigdy nie stosowałam tabletek wczesnoporonnych, a tabletki antykoncepcyjne wczesnoporonnymi nie są. Wynika to nawet z cytatu Offca: "Dzięki pigułce zapłodnienie staje się niemożliwe, gdyż nie dojrzewa komórka jajowa! Dojrzałość komórki jajowej jest jednym z niezbędnych warunków zapłodnienia. Gdyby jednak komórka jajowa okazała się dojrzała, to śluz w drogach rodnych - wskutek stosowania pigułki - ma konsystencję utrudniającą przenikanie do niej plemników. Skład śluzu blokuje również wędrówkę komórki jajowej przez jajowód, na spotkanie z plemnikami." Wg. tego tekstu, nie dochodzi do zapłodnienia w ogóle, a jeśli nie doszło do zapłodnienia, nie możemy mówić o poronieniu. - ddv - 20-06-2007 19:12 Nie czytałeś jednak tego http://forum.ewangelizacja.sulechow.net/viewtopic.php?p=75564#75564 ... Miłość, wzajemne oddanie, godność wzajemne poszanowanie ... To są cechy mające spajać rodzinę chrześcijańską - sam seks ma o wiele mniejszą wartość od tych podanych powyżej przez mnie cech [ Dodano: Sro 20 Cze, 2007 19:15 ] Kasjopea napisał(a):ddv, To ze jestem za ustanowieniem prawa dopuszczającego aborcję nie oznacza, ze skorzystam- bo nie skorzystam, jestem zbyt wrażliwym człowiekiem, jednakże inni maja prawo mieć takie prawo.I nikt tego nie mówi Wyjaśniłem tylko sprawę dogłębnie. A tak na marginesie : Widzę od pewnego czasu że szukasz powodu ku temu by się obrazić. Jeżeli o mnie chodzi - obrażaj sie do woli jeśli masz tylko taką ochotę - o każde słówko i każde zdanie które znadinterpretujesz i przyjmiesz je jako takie które cię "obraża". Mi guzik do tego - nie pisze nic obraźliwego a jeżeli ktoś obraża sie o to że inna osoba pisze prawdę - to jej nie mój problem. - narbukil - 20-06-2007 19:31 ddv napisał(a):Miłość, wzajemne oddanie, godność wzajemne poszanowanie ...Uważasz, że w rodzinie nie chrześcijańskiej chodzi głównie o seks? Mylisz się. Jeżeli jestem oddany mojej dziewczynie, kocham ja i szanuję to robię to z siebie, a nie dlatego, że Bóg czy jego przykazania tak mi mówią. |