Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Dzień Świra - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Kultura (/forumdisplay.php?fid=19)
+--- Wątek: Dzień Świra (/showthread.php?tid=1441)

Strony: 1 2 3 4


Dzień Świra - Andr2ej - 04-06-2006 22:54

[Obrazek: ph.53083.jpg]

Jestem zdruzgotany tym filmem. Na początku drażniły mnie te przekleństwa ale później zrozumiałem że autor stara się w jaskrawych barwach ukazać naszą rzeczywistość. Przekleństwa są "niejako" najmocniejszą formą złości głównego bohatera. Bardzo lubie filmy w których poznajemy o czym mysli dana postać a tutaj od początku do końca słyszymy rozterki głównego bohatera.

1.Sceny w pociągu są chyba najlepsze. Np. widzimy jak większość mężczyzn postrzega dyskutujące nastolatki albo co myśli o współpasażerach. Podobnie są sceny w autobusie. Świr narzeka na pasażerów, że każdy patrzy aby zająć jak najlepsze miejsce a za chwile sam tak robi.

2.Niewielu w kinie odważa się pokazać życie tak drobiazgowo. Tu odwiedzamy łazienkę, ubikacje i dowiadujemy się o intymnych problemach.

3. Ciekawie ukazana jest polityka. Świr nie rozważa już kto ma racje. Postrzega polityków jako tych którzy chcą jak najwięcej się nachapać. Wielu ludzi dzisiaj podobnie na to patrzy.

4.Bardzo ciekawe są relacje "Świra" z resztą świata. Każdy kto świadomie lub nieświadomie mu przeszkadza staje się dla niego wrogiem do którego pała nienawiścią i chętnie mu się odgryza. Jakie to prawdziwe i fajnie przedstawione.

4. Powaliło mnie jak"Świr" kilkakrotnie wracał się do mieszkania bo zawsze czegoś zapomniał. No i finałowe : " O kur... nie pocałowałem Stópki Jezuska przed wyjściem.". Byłem w szoku. Z jednej strony przesądny bo gdy się wrócił musiał usiąść i odliczyć a z drugiej nie pocałował Stópki Jezuska. Uśmiech

5.Świr w całym swoim szaleństwie jest wrazliwy. Przejmuje się głodującymi i wycinanymi lasami. Przystanie by rzucić biedakowi parę groszya ale za chwilę złóści się i klnie na kupkające pieski.

5.Scena u lekarza też ładnie ukazuje nasze realia. Lekarka z palcem w tyłku zastanawia się czy przyjmie jeszcze jedną pacjenkę i wyzuta z delikatności rozmawia o sprawach intymnych przy osobach trzecich.

6.Reklamy chociaż mocno przesadzone oddają pewien klimat ogólnej niechęci do ich oglądania. No i cóż poradzić skoro interesujący nas film przerywany jest głupio zareklamowanym produktem.

7.Końcowa "Modlitwa Polaka" jest taką karykaturą pobożności, którą demaskuje fałszywą religijność. Ja skojarzyłem to z obrazem modlącego się Kargula z filmu "Sami Swoi".

8. Świr marzy o kobiecie swego życia ale odkrywa że nawet na tą wymarzoną nie ma poprostu czasu.

Film jest świetny. Już dawno nie widział nic tak dobrego. Polecam !


- Helmutt - 05-06-2006 09:34

Popieram. Wg mnie jest to jeden z najlepszych polskich filmów - podobny w swojej wymowie (nie w stylu) do arcydzieł Stanisława Barei - pokazuje obok wątku fabularnego - polską rzeczywistość. Wykoślawioną nieco - ale prawdziwą.

Ech.. ileż to razy sam czuję się dokładnie jak Adaś Miauczyński i klnę pod nosem - gdy jakieś babsko robi kolejkę w sklepie kupując po "pięć deko" z każdego produktu sklepowego i zastanawiając się 20 razy, gdy w autobusie trajkoczą mi nad uchem jakieś wystrojone lumpry, gdy ide w pracy do kibla a tam unosi się tytoniowa mgła.... itp.itd.

Najlepsza scena - w pociagu z psemUśmiech Ilez to razy ja sam siedząc w autobusie i widząc, że wsiada jakaś "mało czysta" pani, zasikany menel czy inne "indywiduum", mówię w myśli "No to ja już wiem, że usiądzie koło mnie" - i często tak się dziejeUśmiech

Piękny film.


- tendencja - 05-06-2006 11:52

Nie no da mie kultowy! A co myślicie o "Wszyscy jesteśmy Chrystusami"?


- Helmutt - 05-06-2006 11:54

Nie miałem przyjemności oglądać jeszcze Oczko


- Tomek ptak - 06-06-2006 16:58

tendencja napisał(a):A co myślicie o "Wszyscy jesteśmy Chrystusami"?
Napisze tylko jedno: Takie kino warto wspierać i wydać trochę grosza na pójście do kina.


- Offca - 06-06-2006 17:13

Mnie się również film podobał. Jest po prostu nietypowy. Jest i trochę śmiechu, ale również i refleksji. Mimo, że język Adasia kaleczy uszy tą nadmierną ilością przekleństw, da się to znieść i film sam w sobie ma wiele uroku. Słyszałam różne opinie. Też takie, że to debilny film. Osobiście go lubię Uśmiech Zaciekawił mnie właśnie z tego względu, że narratorem i bohaterem jest ta sama osoba i że jest to szczegółowa opowieść jej codziennego życia. Myślę, że każdy z nas by coś znalazł w Adasiu z siebie Uśmiech Urzekają mnie tego typu filmy.
Na "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" jeszcze nie byłam. Sceptycznie do tego filmu podeszłam, ale skoro polecacie, to pewnie niebawem obejrzę Uśmiech


- Andr2ej - 06-10-2006 03:07

DARTH_HELMUTH napisał(a):A ja se dziś kupiłem "Dzień świra" - znam to już na pamięć ale w swojej kolekcji nie mam. Tzn JUŻ mam Uśmiech

W Tym tygodniu "Pani Domu" dołączyła do gazetki własnie ten film.(ok.9 zł)
To trzeba mieć swojej domowej kolekcji. Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech. Polecam


- Helmutt - 06-10-2006 10:07

Offca napisał(a):Myślę, że każdy z nas by coś znalazł w Adasiu z siebie Uśmiech Urzekają mnie tego typu filmy
Ja codziennie staję się Adasiem Miauczyńskim gdy wracam autobusem z pracy. Uśmiech

Andr2ej napisał(a):
DARTH_HELMUTH napisał(a):A ja se dziś kupiłem "Dzień świra" - znam to już na pamięć ale w swojej kolekcji nie mam. Tzn JUŻ mam Uśmiech

W Tym tygodniu "Pani Domu" dołączyła do gazetki własnie ten film.(ok.9 zł)
To trzeba mieć swojej domowej kolekcji. Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech. Polecam
Dobrze powiedziane. To TRZEBA mieć, bo jednak film jest wybitny. Dziś w "Przyjaciólce" będą "C.K. Dezerterzy". Też zacna komedia.


- Rachel - 20-10-2006 14:30

Wczoraj miałam dopiero sposobność obejrzena filmu i nie spodobał mi się.


- Ela - 22-10-2006 17:16

Ja, jak pierwszy raz obejrzalam ten film, a bylo to ze 3-4 lata temu, to przezylam szok. Film jednak jest dobry, tak jak pisaliscie powyzej, kazdy z nas znajdzie cos z Adasia w sobie. Przykre, ale prawdziwe.


- Jólka - 02-02-2007 01:25

ogladalam juz dawno, ale nie powiem zeby mnie zachwycil.


- inis - 03-02-2007 16:19

Mój kumpel z grupy zachwyca się "Dniem świra" i innymi filmami tego samego reżysera.
A według mnie to żadna rewelacja... :roll:
Chociaż monolog: "Bracia poloniści, siostry polonistki..." z tego filmu jest dobrze znany na moim kierunku. \Duży uśmiech/


- Lola - 03-02-2007 16:22

mnie się bardziej Wszyscy jesteśmy Chrystusami podobało - jak dla mnie kapitalnie pokazane zachowania alkoholika


- Jólka - 03-02-2007 22:48

Lola napisał(a):mnie się bardziej Wszyscy jesteśmy Chrystusami podobało - jak dla mnie kapitalnie pokazane zachowania alkoholika

mialam podobne odczucia. ksiazkowy przyklad alkoholika, wszystko takie prawdziwe ze az boli. rodziny alkoholikow stwierdzily po poczatku filmu ze nie beda dalej ogladac, bo... wiedza co bedzie dalej a do przyjemnosci nie nalezy ogladanie wlasnego zycia na ekranie. szczegolnie jesli sa to rzwczy, o ktorych chce sie zapomniec.


- Helmutt - 05-02-2007 09:08

Lola napisał(a):mnie się bardziej Wszyscy jesteśmy Chrystusami podobało - jak dla mnie kapitalnie pokazane zachowania alkoholika
Zbyt "kapitalnie"... W ogóle o czym był ten film??? Spodziewałem się czegoś w stylu "świra" czy "nic śmiesznego" - czyli znakomitej komedii wysmiewającej polskie przywary - a obejrzałem zlepek "wideoklipów" (że tak powiem) na których pan Chyra tarzał się we własnych rzygowinach w akompaniamencie wyzwisk. Film żenujący, aż się nie chce wierzyć, że reżyserem był Koterski, któy poniżej pewnego poziomu zwykle nie schodzi... Komedia? Tragedia? Farsa?
Fakt, nie obejrzałem do końca, bo po prostu nie mogłem już zdzierżyć patrząc na całą ta pijacką epopeję.