Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Przystanek Jezus 2006 - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Ewangelizacja (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Ewangelizacyjna Pomoc (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Wątek: Przystanek Jezus 2006 (/showthread.php?tid=1473)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


Przystanek Jezus 2006 - Daidoss - 26-06-2006 12:46

Czym jest Przystanek Jezus :?:

Przystanek Jezus jest ogólnopolską inicjatywą ewangelizacyjną skierowaną do ludzi młodych uczestniczących w Przystanku Woodstock, celem prezentacji osoby Jezusa Zmartwychwstałego, przynoszącego dar zbawienia.

Wzorem lat ubiegłych będziemy:

- świadczyć o potkaniu z Jezusem
- dzielić się chlebem i czasem
- modlić się za potrzebujących
- posługiwać sakramentem Pokuty i Pojednania (księża)
- rozmawiać z rówieśnikami

Zapraszamy wspólnoty ewangelizacyjne oraz księży chcących podjąć dialog z młodzieżą i służyć sakramentem Pokuty i Pojednania

Jeżeli znasz ludzi pragnących posługiwać z nami, przekaż im to zaproszenie!

Już dziś zapraszamy Cię do modlitwy za dzieło Nowej Ewangelizacji pośród młodych.

Cytat:"Idziemy do ludzi z pełnym szacunkiem, nie lepsi do gorszych. Różnimy się tylko i równocześnie aż tym, że z łaski Boga mieliśmy szczęście spotkać Jezusa.Dla nas jest On życiem, radością, siłą i tym pragniemy się dzielić."

bp. Edward Dajczak

PJ jest INICJATYWĄ organizowana przez młodych i skierowana do młodych...

Nie chcemy ograniczać sie do budynku kościoła. Wychodzimy naprzeciw młodym ludziom. My młodzi chcemy głosić Jezusa młodym wszędzie, chcemy być "czasem", "miejscem" zatrzymania się, przystanku w pędzie życia, Przystanku spotkania, Przystanku Jezus... bo wiara w Jezusa jest piękna i można iść z Nim przez życie i to jest konkret!

Nie jesteśmy z UFO, jesteśmy normalni, jak inni młodzi ludzie, ale spotkaliśmy Jezusa na drodze naszego życia, niektórzy właśnie na Woodstocku i nasze życie nabrało innych kolorów i tym chcemy się dzielić. Nie chcemy nikumu wciskać kitu, wiemy że Jezus jest realny, tu i teraz i to On zmienia nasze życie na lepsze niż było i niż teraz jest...

Czym jest PJ? A może czym nie jest?

Na pewno nie jest, nigdy nie był, i nigdy nie będzie imprezą konkurencyjną do Przystanku Woodstock, nie jest też odrębnym festiwalem, jest gwarancją, że Jezus chce dać Tobie Nowe Życie - i bez ściemy - to jest fakt!!!

Cytat:"Byliśmy po prostu szczęśliwi , że Bóg posługiwał się nami. Wiele osób otworzyło swe serce dla Chrystusa i mogliśmy razem, na ulicy, polu namiotowym, tam gdzie staliśmy, modlić się by Jezus wkroczył do ich życia, by był także ich Panem."

Michał


[center]Przystanek Jezus w Kostrzynie nad Odrą w dniach 24-30 lipca 2006r. [/center]


- Rasta - 23-07-2006 08:49

Fulllllllll Ewangelizatorów widze bedzie z tego Foraum ;P


- Daidoss - 23-07-2006 13:43

No z Sulechowa jedzie nas chyba 13 osób Uśmiech więc nie tak mało Duży uśmiech

A dla tych co nie jadą zachęcam do słuchania radia Przystanka Jezus, juz od dziś lecą audycje oraz muzyka :!

<a href="http://85.25.139.181:8500/listen.pls" title="możesz być tam z nami - słuchaj nas"><img src="http://www.przystanekjezus.pl/pj2006/img/kkk.gif" border=0 align="top"></a>


- Harpoon - 30-07-2006 19:53

A moim zdaniem za mało robicie, mało was widać na Przystanku Woodstock...
A przy krzyżu to powinniście mieć jakieś światła ;P


- Daidoss - 30-07-2006 21:08

Kto chciał znalazłe nas pod Krzyżem, i było u nas mnustwo osób. :aniol:


- Harpoon - 31-07-2006 10:03

Cytat:Kto chciał znalazłe nas pod Krzyżem, i było u nas mnustwo osób.

Nie mówię, że nie było ludzi, ale jak porównam was z Krishną (obok której NIESTETY byłam rozłożona) to przychodzi mi na myśl, że powinniście zrobi coś więcej, żeby było was widać.
Ja na początku nie mogłam nawet krzyża znaleźć i dosłownie wszyscy ludzie, których się pytałam gdzie to jest nie mieli o tym zielonego pojęcia Smutny


- Daisy - 31-07-2006 12:01

Harpoon napisał(a):wszyscy ludzie, których się pytałam gdzie to jest nie mieli o tym zielonego pojęcia
to fakt Język kumpel żeby do mnie trafic musiał sie pokojowego patrolu zapytać Język


- Lola - 31-07-2006 23:05

chyba nie tak do końca zależało od nas gdzie będziemy rozbici, z drugiej strony osoby z wodstocku miały tyle wolnego czasu na chodzenie po polu, że jak chciały do nas trafić, to napewno w końcu się udało Uśmiech

ja byłam pierwszy raz na PJ, i jeśli będę mieć taką możliwość to pojadę w przyszłym roku napewno Uśmiech bo to super sprawa i żal że już się skończyło...


- Harpoon - 01-08-2006 02:13

Lola napisał(a):z drugiej strony osoby z wodstocku miały tyle wolnego czasu na chodzenie po polu, że jak chciały do nas trafić, to napewno w końcu się udało

Ale wydaje mi się, że skotro chcecie głosić słowo Boże, to powinniście wyjść do ludzi. Z jakimś pochodem chociażby jak Krishna...
Nie każdy b ędzie specjalni ewas szukał. Może warto pomyśleć nad takim wyjściem do ludzi, żeby was zauważyli nawetnie szukaj ąc?

Ps. spacja mi szaleje, przepraszam


- inis - 01-08-2006 09:52

Lola napisał(a):bo to super sprawa i żal że już się skończyło...
popieram w 100% Duży uśmiech

Harpoon napisał(a):Ale wydaje mi się, że skotro chcecie głosić słowo Boże, to powinniście wyjść do ludzi. Z jakimś pochodem chociażby jak Krishna...
Nie każdy b ędzie specjalni ewas szukał. Może warto pomyśleć nad takim wyjściem do ludzi, żeby was zauważyli nawetnie szukaj ąc?
No przecież szliśmy przez pole z flagami, graliśmy, śpiewaliśmy... :hm:


- Sivis Amariama - 01-08-2006 10:56

dziwnym trafem ja też znalazłem się w tym roku na PJ...

Jezus naprawdę potrafi zaskoczyćUśmiech

Kiedyś napiszę więcejOczko


- Grajkoz - 01-08-2006 11:59

Harpoon napisał(a):Ale wydaje mi się, że skotro chcecie głosić słowo Boże, to powinniście wyjść do ludzi. Z jakimś pochodem chociażby jak Krishna...
Nie każdy b ędzie specjalni ewas szukał. Może warto pomyśleć nad takim wyjściem do ludzi, żeby was zauważyli nawetnie szukaj ąc?


Ojoj chyba mało uważałaś na tym Woodstocku ;P Mieliśmy kilka swoich pochodów, gdzie nasze flagi i kukły były widoczne z daleka. Poza tym będąc pod krzyżem też graliśmy, śpiewaliśmy i machaliśmy flagami, więc sądzę, że nie było nas ciężko zobaczyc.

Myślę, że złe jest tu porównywanie nas Krishny, bo oni byli cały czas na miejscu i mieli zgode od szanownego pana O. na rozbicie namiotu, a nawet całej wioski. My niestety musieliśmy kursowac z miasta na pole i nie mogliśmy postawic własnej sceny, czy chociaż dużego namiotu. Niestety to było sporym utrudnieniem. Myślę, że jak na nasze możliwości to zrobiliśmy kawał dobrej roboty, bo jak ktoś chciał do nas przyjsc, to raczej nie miał z tym problemu Duży uśmiech


- inis - 01-08-2006 18:15

Grajkoz napisał(a):Myślę, że jak na nasze możliwości to zrobiliśmy kawał dobrej roboty, bo jak ktoś chciał do nas przyjsc, to raczej nie miał z tym problemu Duży uśmiech
Ja też tak myślę! :mrgreen:

Zapraszałam znajomą pod krzyż i też na początku nie mogła trafić, ale później korzystając m.in. z telefonii komórkowej dotarła. Uśmiech Wystarczy więc chcieć! Uśmiech


- M. Ink. * - 01-08-2006 20:22

współczuję wszystkim osobom, którym podoba się Przystanek Jezus; to chora impreza, której punktem wyjścia jest małpowanie Owsiaka [świadczy o tym już sama nazwa]; poza tym uważam, że jest ona źle pomyślana - nie można iść do człowieka siedzącego w tzw. kulturze alternatywnej [kontrkulturze czy jak tam zwał] i atakować gościa tekstem [lub inną formą przekazu] w stylu: jesteś zły, stań się taki jak ja, to będziesz dobry;

ewangelizowany kolo zabije ewangelizatora śmiechem - co oczywiście jest powszechne na Przystanku Woodstock


- Daisy - 01-08-2006 20:33

M. Ink. * napisał(a):] i atakować gościa tekstem [lub inną formą przekazu] w stylu: jesteś zły, stań się taki jak ja, to będziesz dobry;
:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: gościu bzdety gadasz, aż mi Ciebie szkoda!!!