Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
CELIBAT do czego on jest potrzebny - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Ekumenizm (/forumdisplay.php?fid=42)
+--- Wątek: CELIBAT do czego on jest potrzebny (/showthread.php?tid=1502)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31


- Komzar - 29-06-2008 17:03

Cytat:no bez przesady
To nie argument, uzasadnij swoją wypowiedź.


- hailee - 29-06-2008 19:46

Komzar napisał(a):Wybacz, ale to już pod bluźnierstwo podchodzi. Śmiesz twierdzić, że hierarchia kościelna i nadawane wewnątrz niej prawa są ważniejsze od decyzji samego Boga? Jak Bóg zechce to sobie będzie grzechy odpuszczał czy to się księdzu podoba czy nie, ja tam nie śmiem powiedzieć mu, że może być miłosierny kiedy ja mu na to pozwolę.

no dobra, ale kto Ci odpuszcza grzechy? ksiądz jako zwykły człowiek czy Jezus Chrystus przy pomocy księdza?
każdy ksiądz przed tym sakramentem modli się do Jezusa i do Ducha Św. aby jak najlepiej posłużył ludziom w tym sakramencie.

--jako tako nie potrafię uzasadnić swojej wypowiedzi, nie czuję się swobodnie w tym temacie, pewnie popełniłam błąd wtrącając się. Mam wrażenie, że chodzi tylko o spór między Tobą a ks.Markiem i dowiedzenie za wszelką cenę kto ma rację. Ale tu mowa o celibacie miała być i tak...


- Gosia - 29-06-2008 19:56

hailee napisał(a):każdy ksiądz przed tym sakramentem modli się do Jezusa i do Ducha Św. aby jak najlepiej posłużył ludziom w tym sakramencie.
> przed i po..

btw. zachęcem do lektury:
http://glosojcapio.pl/index.php?Itemid=86&id=148&option=com_content&task=view
http://www.rodzinapolska.pl/dok.php?art=tematm/archiwum/2004/290_1.htm
http://goscniedzielny.wiara.pl/wydruk.php?grupa=6&art=1109727630&dzi=1104764436&katg= :!:

(zeszłam z tematu i proszę o wybaczenie :winkUśmiech

... wracając do tematu: http://www.opoka.org.pl/biblioteka/P/PR/PK/2008-24-1.html > tekst o diakonach stałych.


- Komzar - 29-06-2008 20:45

@hailee, to forum więc im więcej ludzi się interesuje i aktywnie bierze w dyskusji udział tym lepiej. To, że na te ważkie pytanie głównie ja i Ks.Marek teraz dyskutuje raczej mnie smuci niż cieszy.
Nie chodzi również o racje a o poznanie prawdy bo ta jak widać nie jest oczywista. Przyzwyczailiśmy się, że tak zwanych prawd objawionych ale tak naprawdę wielu ludzi posunęło się krok dalej. Uznali oni, że te prawdy to prawdy kompletne, i nie trzeba już myśleć i poznawać Boga, siebie.
Faktycznie wątek jak gdyby zszedł z tematu, wyjaśnię więc o co między innymi mi chodzi. Ks.Marek zasugerował, że jest niezastąpiony w pewnych kwestiach, że ma więcej przywilejów niż zwykły człowiek w rozmowie z Bogiem. Że jak on poprosi Chrystusa, to winy grzesznika odpuszczą a jak ja to nie. Że celibat to rodzaj wymiany, coś za coś. Chciałbym więc to wyjaśnić, czy tak jest czy po prostu źle coś zrozumiałem.
Jest zasadnicza różnica między prawem Boskim a kościelnym. Celibat jest częścią prawa kanonicznego a nie nakazem najwyższego. Co więcej, ja również mogę doświadczyć zalet i wad celibatu. W tej kwestii również nie różnię się od księdza. Pytanie czy warto? Czy celibat nas uszlachetnia, czy daje poczucie odmienności co stoi w sprzeczności z najważniejszym prawem Boskim. Prawem Miłości siebie i bliźniego.
Ostatecznie chcę zapytać, czy celibat tak naprawdę coś zmienia w kontaktach człowiek-Bóg? Czy jedynie daje sposobność do poświęcenia większej ilości czasu modlitwie a jak wiemy praktyka czyni mistrza.
Wśród duchownych zdania są podzielone, co oznacza, że sprawa nie jest tak oczywista, że tak naprawdę nie wiemy wszystkiego na temat celibatu, jego roli w życiu człowieka i konsekwencji. Moje pytania pozornie niezwiązane z tematem może dadzą nam szersze spojrzenie na ten problem.


- Annnika - 29-06-2008 21:41

Komzar napisał(a):Że celibat to rodzaj wymiany

W sumie paradoksalnie tak - poświęcenie możliwości założenia rodziny na rzecz służby - też i sakramentem pokuty Język

Komzar napisał(a):Celibat jest częścią prawa kanonicznego a nie nakazem najwyższego. Co więcej, ja również mogę doświadczyć zalet i wad celibatu. W tej kwestii również nie różnię się od księdza.

Owszem.

Komzar napisał(a):Czy celibat nas uszlachetnia,

Powinien, jako ćwiczenie cnoty cierpliwości i opanowania.

Komzar napisał(a):czy daje poczucie odmienności

To chyba nieuniknione aczkolwiek ta odmienność może mieć neutralne zabarwienie.

Komzar napisał(a):co stoi w sprzeczności z najważniejszym prawem Boskim. Prawem Miłości siebie i bliźniego.

A tego to nie łapię :mysli:

Komzar napisał(a):Ostatecznie chcę zapytać, czy celibat tak naprawdę coś zmienia w kontaktach człowiek-Bóg?

Logicznie z boku patrząc możliwość poświęcenia się całkowitego służbie, modlitwie i Sakramentom powinna rzecz ułatwić Oczko


- Komzar - 29-06-2008 22:26

Cytat:Logicznie z boku patrząc możliwość poświęcenia się całkowitego służbie, modlitwie i Sakramentom powinna rzecz ułatwić
Źle mnie zrozumiałaś. Oczywistym jest że intensywniejsza praca daje lepsze wyniki (zazwyczaj). Chodzi mi czy to ma podobny wymiar jak cyrograf. ja coś obiecuje i dostaje coś w zamian. Bo ciężko pracować można i nie będąc w celibacie i osiągnąć spore wyniki, tak czy nie?

Cytat:A tego to nie łapię
Uśmiech spoko. Miłość wobec bliźniego wyklucza traktowanie go jako lepszego lub gorszego. Kiedy na innego patrzy się z góry lub z doły to brakuje miłości bądź dla siebie bądź dla niego. Nawet Bóg stał się człowiekiem i pokazywał, że jesteśmy wobec siebie równi.


- Annnika - 29-06-2008 23:18

Inny nie znaczy gorszy lub lepszy. To raz. A dwa - o cyrografie sugeruję nie mieszać, są na to tematy Oczko


- Komzar - 30-06-2008 06:55

Właśnie o to chodzi. Ja twierdze, że jesteśmy inni ale równi względem Boga, każdy z nas ma takie same prawa bez względu na to czy jest księdzem czy mordercą a dyskusja toczy się o to, że co poniektórzy twierdzą, że ja nie mogę odpuszczać grzechów. Niby dlaczego skoro jestem równy księdzu względem Boga? Ani lepszy ani gorszy, inny ale z tymi samymi prawami co każdy człowiek na ziemi.


- hailee - 30-06-2008 16:32

Komzar napisał(a):Ja twierdze, że jesteśmy inni ale równi względem Boga, każdy z nas ma takie same prawa bez względu na to czy jest księdzem czy mordercą
no a co z tym cytatem: ""Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego."?? Duży uśmiech


- Marek MRB - 30-06-2008 16:59

Komzar napisał(a):Ani lepszy ani gorszy, inny ale z tymi samymi prawami co każdy człowiek na ziemi.
A czemu ja nie mogę rodzić dzieci, skoro napisane jest "nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie." ?Uśmiech


- Komzar - 01-07-2008 07:53

Jesteście inteligentni więc prosze o nie spłycanie tematu. Każdy z nas jest inny ale Bóg tak samo go kocha, czyli każdy ma szanse niebo (to czy wykożysta to jego sprawa) jest jednak równy wśród ludzi.
A tan cytat @Marek MRB jest najlepszym tego potwierdzeniem. Jeszcze raz więc pytam, czy wedłóg Was mam takie samo prawo prosić o przebaczenie grzechów jak każdy inny człowiek? Czy może jedni ludzie są bardziej uprzywilejowani u Boga jak kiedyś członkowie partii w kraju gdzie wszyscy byli 'równi' ?


- miasto - 01-07-2008 18:42

Komzar napisał(a):co poniektórzy twierdzą, że ja nie mogę odpuszczać grzechów. Niby dlaczego skoro jestem równy księdzu względem Boga?

a może jesteś równy księdzu, i dlatgo tak samo jak ksiądz nie możesz?


- Komzar - 01-07-2008 21:47

o to to, właśnie o to mi chodzi. Pytanie jest co możemy, jak, i dlaczego.


- Polonium - 03-07-2008 15:58

Można czynić tylko to, co zgodne jest z decyzjami biskupów i Stolicy Apostolskiej. To dotyczy wszystkich, w tym także nas - świeckich należących do Kościoła. Celibat jest konieczny po to, aby kapłan skupił się bardziej na służbie Bogu i Kościołowi.

Zwolennicy zniesienia celibatu kierują się na ogół dwoma założeniami : że bezżeństwo utrudnia zrozumienie życia osób żyjących w związkach małżeńskich lub drugim - założeniem czysto modernistycznym "pójścia za tzw. duchem czasu" charakteryzującym zwolenników liberalizacji Kościoła i przeciwników.

Niestety, ale te oba założenia są błędne i absurdalne, bo księża też wychowali się w rodzinach i też byli świadkami sporów małżeńskich w swoich rodzinach, więc pewną niezbędną wiedzę posiadają. W związku z tym celibat ma sens.

Jednak zrozumiały jest fakt, że ksiądz tak jak każdy człowiek ma pokusy, które mogą każdego przerastać i konieczna jest tu naprawdę mocna wiara, by wytrwać w kapłaństwie do końca. To prawda,że celibat jest trudną drogą. I mamy kapłanów wspomagać w tej trudnej posłudze modlitwą , dobrym słowem i doceniając ich pracę - to, że troszczą się o nasze Zbawienie tak jak tylko potrafią. W końcu wierni świeccy + duchowni = Kościół


- Annnika - 03-07-2008 16:55

Po co powtarzasz coś co kilkanaście razy padło :?: