Znikanie - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5) +--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20) +--- Wątek: Znikanie (/showthread.php?tid=1506) Strony: 1 2 |
Znikanie - Annnika - 20-07-2006 14:00 Może to i dziwaczny temat, ale nie przeczę że mnie intryguje jakiś czas już Czy nie macie czasem ochoty po prostu zniknąć :?: Czy teoretyzując gdybyście wybrali drogę znikniecia, zniknęlibyście ot tak po prostu czy najpierw uporządkowalibyście swoje sprawy :?: Bo z jednej strony to bałagan dla pozostałych, a z drugiej - sam zainteresowany już nie jest tym bałaganem objęty... Temat oby nie prowokacja a co najwyżej do dyskusji. - Anonymous - 20-07-2006 14:25 To tak samo jak ze smiercia - pozniej juz nic nas nie obchodzi, ale zalezy nam na bliskich wiec nie chcemy stwarzac im dodatkowych zmartwien. Jezeli chodzi o samo znikniecie, to nigdy nie chcialem - Palmer_Eldritch - 20-07-2006 17:48 Zniknąc to może nie,ale uciec na jakiś bliżej nieokreślony czas w cholere od wszystkiego-od pracy,codziennych obowiązków,płacenia rachunków,wszechobecnej głupoty,dołujących wiadomości w TVP.W ogóle od ludzi. - msg - 20-07-2006 20:58 Ja tak się czuję, jak wróciłem z urlopu, tzn. tak jakby mnie całą wieczność nie było - a to raptem tydzien, właśnie bez zegarka, tv, radia, gazet, tylko ja, moja żona, córka i łono natury. A żeby tak znikać, to raczej nie... - alus - 20-07-2006 21:52 No nie wiem czy tak po śmierci "już nas nic nie obchodzi" - a przypowieść Jezusa o bogaczu i Łazarzu??? Czasem chętnie bym zniknęła, ale tylko czasem gdy mam złe dni - jedynym wtedy panaceum na takie uczucia jest modlitwa (sama sprawdziłam). - Grajkoz - 21-07-2006 11:39 Ja czasem tak mam ze chciałbym zniknąc, ale nie całkowicie, tylko z jakiegoś miejsca. To po to by uciec od problemów i tego wszystkiego co czasem się wydaje byc cieższe niż możemy uniesc. - Ela - 22-07-2006 06:02 Ja tak, chcialabym zniknac. Tak po prostu... - inis - 22-07-2006 10:19 Hm... Ja bym też chciała czasami zniknąć. Ale to zależy też od tego co by się ze mną po tym zniknięciu stało...? :roll: Całkiem fajnie by też było jakby można było po tym zniknięciu dalej obserwować sprawy na ziemi. - Harpoon - 24-07-2006 10:46 Ja zwykle marzę o tym, żeby zniknąć, kiedy dzieje się coś, z czym nie mogę sobie poradzić. Np. jak stoję oprzed jakąś osobą i ona okrutnie mnie dobija. Wtedy tylko zniknąć. Ale nie na zawsze. Tylko tak na jakiś czas, lub tak jak Grajkoz, tylko z jakiegoś miejsca w celu ucieczki od problemów, które mnie przerastają... - Sonia - 24-07-2006 16:43 ja w pewnym momencie wczoraj chciałam zniknac.... zeby to wszystko sie skonczyło zeby juz mnie to tak nie bolało zeby to wyrzucic z pamieci..... nic sie nie udało, niestety nie dałam rady zniknac... - Annnika - 24-07-2006 21:56 Znam to. - Harpoon - 25-07-2006 00:09 Cytat:Znam to. wielu z nas to zna. - Sonia - 25-07-2006 09:07 wiecie, ja bym teraz chciała zeby to uczucie znikneło, bo jak juz wiem na czym stoje, a raczej nie stoje... to nie chce zeby to wszystko jeszcze mnie bolało... narazie boli ale jakos dam rade, ludzie maja gorsze problemy niz ja... a obawiam sie ze nic nigdy nie zniknie niestety... - Helmutt - 25-07-2006 09:53 Ja nie chciałbym znikać. Cieszę się każdą minutą w życiu - po co marnowac to znikaniem...? - Sonia - 25-07-2006 13:04 hmm marnowac, no wiesz nie wszystkimi chwilami jestesmy w stanie sie cieszyc, no przynajmniej ja... i w takich złych chwilach kiedy jest mi zle i głupio chce sie zapasc pod ziemie i zniknac, nie na zawsze na chwile, moze to by pomogło?? |