Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Emocje.. - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Pozostałe (/forumdisplay.php?fid=25)
+--- Wątek: Emocje.. (/showthread.php?tid=1568)

Strony: 1 2 3


- Anonymous - 02-09-2006 22:03

Ajfen napisał(a):pohamowany popęd seksualny, nie było czynu, ale była nieczysta myśl, która też jest grzechem
Drogi panie, z tym to się nie zgodze. Już ksiądz w LO nam na religii tłumaczył, że to nie jest grzech. Dlaczego? Do grzechu potrzebna jest wolna wola jego popełnienia, czyli mysimy być świadomi tego, co robimy. Myśli nieczyste czasem przychodzą człowiekowi same, taka jest jego natura... i samo to nie jest grzechem... ale jeżeli pozwalamy tym myślą na "opanowanie" nas, pogłębiamy je i się im poddajemy (czyli robimy to z wyboru) to wtedy dopiero popełniamy grzech.

Ajfen napisał(a):Natomiast to, czy ze zła wyniknie dobro, albo odwrotnie, to już zobaczysz wtedy, kiedy pod uwagę weźmiesz skutek i emocję razem. A mi o to nie chodzi.
Dokładnie, czyli zły jest sam skutek emocji a nie same emocje. Emocje są mimowolne, nie można wybierać sobie jakie emocje się odczuwa, więc nie mogą być one grzechem, bo nie ma w tym nic z naszej wolnej woli i wyboru takiego działania. Jeżeli będę negatywne emocje odczuwał, ale nie pozwolę, żeby wpłynęły na moje zachowanie to wtedy żadnego grzechu nie popełniam.


- M. Ink. * - 03-09-2006 09:28

Gepardzie ... są myśli, co są dopiero pokusami i są myśli, co są już grzechami :aniol:


- Anonymous - 03-09-2006 23:34

a możesz podać przykład jednego i drugiego? bo jakoś nie mogę sobie wyborazić tego drugiego...

człowiek nie potrafi kontrolować tego co myśli przecież (jak ktoś potrafi to chylę czoła), więc jak mogę grzeczyć czymś, co nie pochodzi z mojej wolnej woli?


- Daisy - 03-09-2006 23:46

1. fajne kolczyki, może bym je ukradła (pokusa)
2. moja ciotka to pier***na ku**a (grzech mimo, że to myśl)


- M. Ink. * - 04-09-2006 14:24

Gepard napisał(a):a możesz podać przykład jednego i drugiego? bo jakoś nie mogę sobie wyborazić tego drugiego... człowiek nie potrafi kontrolować tego co myśli przecież (jak ktoś potrafi to chylę czoła), więc jak mogę grzeczyć czymś, co nie pochodzi z mojej wolnej woli?

KKK 1849: Grzech [...] został określony jako 'słowo, czyn lub pragnienie przeciwne prawu wiecznemu'

KKK 1853: Można je [grzechy] podzielić na grzechy duchowe i cielesne bądź też grzechy popełnione 'myślą, mową i uczynkiem'

zob. też: Mt 15, 19n

przykład jednego i drugiego:

1. zdenerwowanemu zięciowi przychodzi do głowy myśl: "a może utopić teściową?" ale odgania ją od siebie jako absurdalną - to jest pokusa

2. zdenerwowanemu zięciowi przychodzi do głowy myśl: "a może utopić teściową?" i zaczyna on wyobrażać sobie jak teściowa walczy pod wodą o życie, a w końcu umiera; myśli sobie: "fajnie by było tak zrobić, szkoda, że nie można - bo by mnie zamknęli w więzieniu" - to jest grzech

oczywiście jest to przykład analogiczny [pewnie też i bardziej drastyczny] od przykładu Daisy:

Daisy napisał(a):1. fajne kolczyki, może bym je ukradła (pokusa)
2. moja ciotka to pier***na ku**a (grzech mimo, że to myśl)
dzięki Daisy :mrgreen:


- Anonymous - 04-09-2006 17:11

wszystko fajnie, tylko podajecie przykłady już swoich własnym myśli, ale mi chodziło, że czasem przychodzą nam do głowy mimowolne myśli, któe natychmiast tłumimy jak w tym Twoim 1. przykładzie M. Ink., to, że pomyślał o jej zabiciu... sama chęć zabicia kogoś jest grzechem, ale jak w przypływie złości przyjdzie komuś taka myśl do głowy to jeszcze nie jest grzech Uśmiech i o to mi chodziło właśnie