Katolicy a PRD - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15) +--- Wątek: Katolicy a PRD (/showthread.php?tid=1571) |
- Ks.Marek - 02-09-2006 23:33 Cytat: II. Ruch pojazdów - prędkość i hamowanie - m... - 02-09-2006 23:40 a ja sobie lubię chodzić po ulicy,jakoś zawsze "znosi"mnie z chodnika.Zdaję sobie sprawę czym to grozi,ale to jest silniejsze ode mnie.Nawet wtedy gdy się opamiętam i wejdę na chodnik,to i tak zaraz znajduję się na ulicy.To jakieś chore jest ;( - Anonymous - 03-09-2006 01:14 Ks.Marek napisał(a):Łamanie prawa Boskiego czy ludzkiego jest grzechem.Co do pierwszego w 100% się zgadzam, ale może mi ksiądz wyjaśnić jakim cudem łamanie prawa ludzkiego jest grzechem? Na świecie w różnych miejscach są tak absurdalne przepisy czasem, że przyprawiają tylko o śmiech. Nieprzestrzeganie ich też jest grzechem? Ks.Marek napisał(a):Każde prawo Pozytywne: KC,KK,i kazdy inny kodeks mają swe odniesienie do prawa Naturalnego i Prawa Bożego Objawionego (Dekaolg).A z tym to się nie zgodze. Nie każde prawo ustanowione przez człowieka ma swoje odzwierciedlenie w prawie Boskim czy naturalnym. A co do zasadności mojej wypowiedzi: powodem grzechu jest złamanie prawa Bożego lub naturalnego, ale nie ludzkiego. Jeżeli łamiąc prawo nadane przez człowieka łamiemy też prawo Boże to wtedy i owszem popełniamy grzech, ale z powodu łamania tego drugiego prawa a nie ludzkiego! - Ks.Marek - 03-09-2006 09:09 Gepard napisał(a):A z tym to się nie zgodze. Nie każde prawo ustanowione przez człowieka ma swoje odzwierciedlenie w prawie Boskim czy naturalnym.Tak?, doprawdy? To powiedz mi prosze, niepłacenie za bilet do kina, czy tramwaju - grzech, czy nie grzech? Hę? - Annnika - 03-09-2006 09:13 Może on miał na myśli np. prawo administracyjne :?: albo inne tego typu kwiatki - Ks.Marek - 03-09-2006 10:17 Annnika napisał(a):Może on miał na myśli np. prawo administracyjne :?: albo inne tego typu kwiatki Nawet jeśli, to co? Prawo administracyjne Pszczółka Maja ustanowiła? Czy legalny i kompetentny prawodawca? Ewangelista Jan napisał(a):19,10 Rzekł więc Pilat do Niego: Nie chcesz odpowiadać na moje pytania? Czy Ty nie wiesz, że mogę Cię uwolnić, ale mogę też skazać Cię na ukrzyżowanie? Apostoł Paweł w Liście do Rzymian napisał(a):13,1 Każdy powinien być poddany władzom, które zarządzają [daną społecznością]. Nie może bowiem być władzy, która nie wywodziłaby się od Boga, a te, które są, są ze zrządzenia Bożego. - Daidoss - 03-09-2006 10:45 Gepard napisał(a):Grzechem jest narażanie życia jak to napisałeś, a nie samo łamanie przepisów. Jak pod tym wspomnianym wiaduktem przejade 40km/h (czyli złamie przepisy) to już mam grzech? Przecież tam nikogo na nic nie narażam... Nie tylko zabójstwo jest grzechem. Także celowe działania, które mogą pośrednio doprowadzić do śmierci są niemoralne. Nie wolno narażać bez powodu na niebezpieczeństwo ani bliźnich, ani siebie. „Prawo moralne zakazuje narażania kogoś bez ważnego powodu na śmiertelne ryzyko oraz odmówienia pomocy osobie będącej w niebezpieczeństwie.” (KKK 2269) - Offca - 03-09-2006 12:36 Niemoralność jest grzechem? - Annnika - 03-09-2006 12:38 Księże, proponuję przeczytać kontekst: napisałam, że być może pewne dziedziny prawa, np administracyjnego są jakby niezależne od prawa Bozego, bo nie regulują niczego związanego z życiem takim międzyludzkim, co np. ma kwestia prawodawstwa dot. zamldowania itp. do Bibli i prawa kościelnego tudzież przykazań - Ks.Marek - 03-09-2006 13:53 Offca napisał(a):Niemoralność jest grzechem? A co to jest niemoralność? Nie sądzę, by było to mozliwe do wystapienia zjawisko :zmieszany: - Offca - 03-09-2006 14:23 Ks.Marek napisał(a):A co to jest niemoralność?Przeciwieństwo moralności... Nie występuje? - Futrzak - 03-09-2006 19:38 Jak czytam ostatnie posty, to już nie wiem, o czym na dobrą sprawę dyskutujemy :? Ja w ruchu drogowym staram się kierowac przede wszystkim zdrowym rozsądkiem, a potem przepisami ruchu drogowego. Chociaż w zdecydowanej większości te dwa kryteria się pokrywają, to istnieją także różnice. Przykłady takich różnic podałem prędzej. Jakoś nie mogę uchwycić odpowiedzi ks. Marka. Może do zamieszczanych cytatów mógłby ksiądz podać własny komentarz? - Ela - 03-09-2006 20:27 Futrzak napisał(a):Ja w ruchu drogowym staram się kierowac przede wszystkim zdrowym rozsądkiem, a potem przepisami ruchu drogowego zdrowy rozsadek to przestrzeganie przepisow ruchu drogowego. Jak wszyscy je bedziemy przestrzegac, to wszyscy bedziemy bezpieczni na drogach. - Offca - 03-09-2006 20:52 Myślę, że warto też sobie uświadomić, że wiele kodeksów (zdecydowana większość) jest ustanowiona przez ludzi, a zatem występuje duże prawdopodobieństwo istnienia pewnych niedociągnięć, haczyków, niejasności, niedoskonałości. Wystarczy poczytać jakieś tam papiery o przyznanie kredytów, umowy czy inne takie. Przecież człowiek może ślęczeć nad tym cały dzień a i tak nic nie może zrozumieć co tam jest napisane! Wiele jest przepisów, których za cholerę nie można zrozumieć bo są napisane tak zawiłym językiem :roll: I to jest to całe prawo... A jak coś przekroczymy to od razu zbrodnia i kara :roll: [ Dodano: Nie 03 Wrz, 2006 20:53 ] Ks.Marek napisał(a):1) jechać z prędkością nie utrudniającą jazdy innym kierującym,To jest absurdalne. Dla jednego będzie to 50km/h dla drugiego 100. I co wtedy?! - Anonymous - 03-09-2006 23:32 Daidoss napisał(a):Nie tylko zabójstwo jest grzechem. Także celowe działania, które mogą pośrednio doprowadzić do śmierci są niemoralne. Nie wolno narażać bez powodu na niebezpieczeństwo ani bliźnich, ani siebie. „Prawo moralne zakazuje narażania kogoś bez ważnego powodu na śmiertelne ryzyko oraz odmówienia pomocy osobie będącej w niebezpieczeństwie.” (KKK 2269)Oczywiście, że nie, sam też o tym pisałem wcześniej. Nie wiem po co to znowu piszesz... Ks.Marek napisał(a):Nawet jeśli, to co? Prawo administracyjne Pszczółka Maja ustanowiła? Czy legalny i kompetentny prawodawca?No teraz to ksiądz wymiótł Jak się czyta niektóre prawa to rzeczywiście się wydaje, że je chyba Pszczółka Maja układała... bo bardzo często ten ustawodawaca jednak nie do końca jest kompetentny... Czy przypadkiem ksiądz nie chce powiedzieć, że powinniśmy bezwzgędnie przestrzegać wszystkich praw nakazów władzy bo ich łamanie jest grzechem? W takim razie co z takimi absurdalnymi prawami jak "można legalnie bić żonę, ale tylko paskiem skórzanym, którego szerokość nie przekracza dwóch palców. Na większy pasek musi notarialnie wyrazić zgodę" czy innymi podobnymi obowiązującymi w USA? Co np. z prawami w faszystowskich niemczech, które prześladowały Żydów? Też tego należy przestrzgać, bo ustanowił to "legalny i kompetentny prawodawca"? |