Gołębie atakują ! - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Pogaduchy na LUZIE (/forumdisplay.php?fid=10) +--- Dział: Hyde Park (/forumdisplay.php?fid=35) +--- Wątek: Gołębie atakują ! (/showthread.php?tid=1576) |
Gołębie atakują ! - Daidoss - 03-09-2006 22:34 Tego jeszcze chyba nawet w Kinie nie grali Wczoraj u nas na balkonie siedział gołąb zaobrączkowany. Były chyba gdzieś puszczane do lotu. I ten nie ogarnął zmęczył się i wylądował u mnie na balkonie. Tata mając dobre serce dał mu jeść i pić J a potem zaniósł na podwórko i wypuścił. Pan Gołąbek tak się za klimatyzował, że nie dawał nam dziś spokoju J Rano siedziałem grzebiąc coś przy kompie. I słyszę takie pukanie. Wychodzę do przedpokoju patrzę a gołąbek siedzi w mieszkaniu na misce psa i wyjada mu jedzenie. I wszystko było by OK. gdyby nie Max, którego to była miska Więc od samego rana miałem bieganie po całym domu za gołębiem. I może złapałbym go szybciej gdyby nie mój piesek, który namiętnie pomagał mi go łapać ;P Udało mi się na szczęście ocalić doniczki, świeczniki i wszystko to co stało w ich zasięgu. „Przestępca” został złapany w chwili gdy zderzył się z szybą Gołąbek stracił trochę piórek przez Maxa, ale po wypuszczeniu latał znakomicie Nie bądźmy źli na pieska, to w końcu była jego miska i jego jedzenie - Offca - 03-09-2006 22:42 To może masz nowe zwierzątko? - Annnika - 03-09-2006 22:54 No właśnie :!: jak go nazwałeś :?: - RySia :) - 03-09-2006 23:22 Hehhehehehe Fajna przygoda z tym gołąbkiem ...mI się kiedyś coś takiego zdarzyło ale z jaskółka jak mieszkałam w bloku :mrgreen: Annnika napisał(a):jak go nazwałeś :?:Właśnie :?: :?: :?: - Anonymous - 03-09-2006 23:24 hehe to ja jutro opisze historię naszej kawki Gapci - Daidoss - 04-09-2006 07:07 Gołąbek nie ma nazwy i im szybciej tym prędzej jak odleci |