Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Wątek o wolności jako drodze do świętości - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: Wątek o wolności jako drodze do świętości (/showthread.php?tid=1708)

Strony: 1 2


- Ks.Marek - 24-10-2006 22:26

* Pedagogika świętości pojętej jako wolność
Niewątpliwy fundament to Pismo Świete, Tradycja oraz tradycje. Pierwszych dwóch wierzącym tłumaczyć nie trzeba. te ostatnie zaś wiążą się ze świadectwem wiary, która przecież rodzi się ze słuchania - również świadectw wiary. Do takich tradycji należą poszczególne szkoły duchowości chrześcijańskiej: Loyola. Liguori, Filip Nereusz, etc. Jako ciekawostka: Papież Pius 11 w " Mens Nostra" na uprzywilejowanym miejscu stawia Ignacego Loyolę właśnie. "Ćwiczenia Duchowe" Pius 11 określił jako “najmędrszy i jedynie powszechny kodeks praw potrzebny do kierowania dusz na drodze zbawienia i doskonałości”
Ważnym również krokiem na drodze ku świętości jest przemierzanie ścieżek duchowych różnych, nie zatrzymywanie się na jednej. Chodzi o dokonanie rzeczywiście jedynego, słusznego wyboru, który będzie mnie satysfakcjonował, mobilizował do działania.
W zdążaniu do świętości, często pojawia się w Kościele "herezja aktywizmu" jak to określa Ojciec Józef Augustyn. Litanie, koronki, pielgrzymki, nowenny, etc, itd itp. Coś z tego oczywiście. Czy nawet wszystko i jeszcze więcej - ale nie jako standard, tylko raczej jako poszukiwanie, umacnianie i orientacja.


- Annnika - 24-10-2006 23:04

Ks.Marek napisał(a):W zdążaniu do świętości, często pojawia się w Kościele "herezja aktywizmu" jak to określa Ojciec Józef Augustyn

Mógłby Ksiadz rozwinać :?:


- Ks.Marek - 24-10-2006 23:09

Annnika napisał(a):
Ks.Marek napisał(a):W zdążaniu do świętości, często pojawia się w Kościele "herezja aktywizmu" jak to określa Ojciec Józef Augustyn
Mógłby Ksiadz rozwinać :?:
Oczywiście: chodzi o zapełnianie czasu szeregiem modlitw, dzieł mających na celu stwierdzenie: ale się dziś namodliłem!!


- Annnika - 24-10-2006 23:11

Czyli "odhaczenie" :?: Cos jak"budowanie sobie schodków do nieba" Uśmiech :?:


- Ks.Marek - 24-10-2006 23:17

Annnika napisał(a):Czyli "odhaczenie" :?: Cos jak"budowanie sobie schodków do nieba" Uśmiech :?:

Aktywizm jako maraton, czy marszo-bieg na orientacje; z założeniem: Panie Boże, Ty mnie nie możesz tak zostawić. Ja tu napieram jak Kukuczka (śP zresztą, Świeć Panie nad Jego duszą) na Mount Everest, więc mam nadzieję na I miejsce w rzędzie 1 w niebie.

Znów jako ciekawosta: W duchowości Loyoli a więc i Towarzystwa Jezusowego, modlitwa nie stanowi priorytetu. Jest nim służba ubogim.