Życie i śmierć - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Poezja (/forumdisplay.php?fid=32) +--- Wątek: Życie i śmierć (/showthread.php?tid=1847) |
Życie i śmierć - Myszkunia - 02-11-2008 13:18 Kiedyś wszyscy ja chwalili lecz bufona nie zrobili. Potem ona życia uczyć się chciała i się mocno zakochała. On i ona razem z sobą nie potrzebowali nikogo. Ale innym to szkodziło nie podobało się - niemiło. I tak w końcu to zrobili że ją jego pozbawili. Ona sobie obiecała coś co łatwo wykonała. Już pokochac nie umiała sama żyła i cierpiała. No a życie bez miłości bardzo dało się jej w kości. Dnia pewnego nie wytrzymała bach - beż życia pozostała. Na jej pogrzebie mówiono że to nerwy rozstrojone do tego doprowadziły przecież każdy był dla niej miły! No a za jakiś czas się zdarzyło że się słońce zamroczyło no i nastał świata koniec. Teraz będzie sąd albo nic. Stanęli i na Boga czekali nawzajem siebie obserwowali. A sędziną została ona ta kiedys niby potępiona. O miłosierdzie błagali lecz go nie dostali. Każdy z nich został skazany surowo ptraktowany. Od poranka do wieczora przeżywali to co ona. Też kochali tez cierpieli I już wcale się nie śmieli. Po pewnym czasie ona się pojawiła i cierpienie im zmniejszyła. Ale tylko na chwileczkę na malutką sekundeczkę. Potem już po wieczność całą mieli karę doskonałą. Musieli samotnie żyć Nie wolno było miłości mieć. Czy to mogło być inaczej? Czy losu kolej to wyznacza?? Raj by sobie wyznaczyli Gdyby tamtej miłości nie zabili. - pafni - 02-11-2008 15:10 średnie. - Myszkunia - 04-11-2008 16:07 Też tak uważam [ Dodano: Wto 04 Lis, 2008 15:09 ] Ale jaka wymowa!!! :wink: - pafni - 04-11-2008 17:35 Wymowa że hej !! - Myszkunia - 05-11-2008 09:59 Napisz szczegółowo, co masz na myśli... [ Dodano: Sro 05 Lis, 2008 09:00 ] Czekam niecierpliwie... - pafni - 05-11-2008 10:23 Sens jest jasny. Można nawet powiedziec, że to scenariusz na podstawie którego można by film nakręcic. Czasem kręce filmiki stąd może takie moje wizje. Tylko,że ja głównie psychologicznymi thillerami sie zajmuje, ale można by dodac wątek "niepokojący". Na przykład kiedy mowa o miłości można by przesycic obraz a kiedy o złu zrobic go w barwach nocy. kiedys też pisałem wiersze, może nie natury religijnej. więc wszelka próba tworzenia jakiejkolwiek sztuki budzi mój optymizm. - Myszkunia - 05-11-2008 10:26 Ładnie. Napisane. Dziękuję. za. Wypowiedź. - Ks.Marek - 05-11-2008 10:32 Subiektywizm, rozmyte miłosierdzie, egoizm i pycha. :wink: - Myszkunia - 05-11-2008 17:09 Dziękuję. Ciekawe, co ks. zauważył... Nie wszystko z tego mieściło się w planach... - Ks.Marek - 05-11-2008 19:35 Myszkunia napisał(a):Dziękuję. Ciekawe, co ks. zauważył...Nie miałem zamiaru sprawiać ci przykrości. Wydałem po prostu opinię o tym, jak odbieram tekst. Jeśli chcesz, mogę podać konkrety. Jednak poezja kieruje się swymi prawami... - Myszkunia - 06-11-2008 14:54 A mi nie przykro... Proszę o konkrety. |