Swiety o sztuce dyskutowania - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Skarby Kościoła (/forumdisplay.php?fid=43) +--- Wątek: Swiety o sztuce dyskutowania (/showthread.php?tid=1901) |
Swiety o sztuce dyskutowania - Kyllyan - 26-12-2006 12:19 Na początku swej działalności św Ignacy spotkał sie z poważnymi zastrzeżeniami ze strony władz kościelnych, które jednak zdołał przezwyciężyć. Te doświadczenia znalazły odbicie w niektórych wskazaniach do ćwiczeń duchownych. Chodzi mi konkretnie o CD 22, który brzmi: ... CD 22 napisał(a):Żeby zarówno ten, kto udziela ćwiczeń, jak ten, kto je odprawia, mogli sobie wzajemnie pomóc i osiągnąć korzyści, trzeba założyć, że każdy dobry chrześcijanin powinien chętniej ocalić zdanie bliźniego niż je potępić. A jeżeli nie może go uratować, to pyta, jak on je rozumie, a jeżeli rozumie źle, poprawia go z miłością. Jeżeli to nie wystarczy, poszukuje wszelkich środków stosownych, żeby tamten dobrze je zrozumiał i ocalił samego siebieTrudno te zasadę przecenić. Jeśli potraktujemy ją poważnie, stanie się ona pierwszym i podstawowym ćwiczeniem w miłości bliźniego. Przynajmniej dla piszacych na internetowych forach - Ks.Marek - 26-12-2006 18:36 [scroll]Kto z Mieciem, tego zmieciem...[/scroll] Cytat:[365] Reguła 13. By we wszystkim utrafiać w sedno, powinniśmy być zawsze gotowi wierzyć iż białe, które widzę, jest czarne, jeżeli się tak wypowie Kościół hierarchiczny, w przekonaniu, że między Chrystusem, naszym Panem i Oblubieńcem, a Kościołem, Jego Oblubienicą, działa ten sam Duch, który nami kieruje i rządzi ku zbawieniu innych dusz. Świętą Matką naszą, Kościołem, rządzi bowiem i kieruje ten sam Duch i Pan nasz, który nam dał dziesięć przykazań.[fade]Wpierw prosze do siebie samego te słowa odnieść, a potem próbowac innym przedstawiać nauki zacnego Ojca Loyoli.[/fade] - Kyllyan - 27-12-2006 09:15 chyba pomylił ksiądz wątki. A jeżeli nie, to mamy tu klasyczny przykład argumentu "ad hominem' - Ks.Marek - 24-01-2008 22:58 Kyllyan napisał(a):Jeśli potraktujemy ją poważnie, stanie się ona pierwszym i podstawowym ćwiczeniem w miłości bliźniego.Z pewnością. Jednak potrzeba anielskiej cierpliwości, wpierw do samego siebie... Kyllyan napisał(a):chyba pomylił ksiądz wątki.W odpowiedzi na moj wcześniejszy post: ks.Marek napisał(a):Wpierw prosze do siebie samego te słowa odnieść, a potem próbowac innym przedstawiać nauki zacnego Ojca Loyoli.Przesadziłem w tym miejscu, przyznaję. Za co też przepraszam. To całe zajście doskonale obrazuje zasadę CD 22. Szacunek dla Kyllyan`a, - nieania - 24-01-2008 23:50 Św. Ignacy uczy miłości, cierpliwości, służby... Ignacjańska duchowość jest nazywana duchowością ognia ignis=ogień. Aogień jak wiemy uspakaja. Dlatego też zasady jakie podaje co do sztuki rozmowy również są po to by wprowadzić spokój i ciepełko. |