Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Bachor-znaczy pierworodny - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Rozmyślania nad Pismem Świętym (/forumdisplay.php?fid=9)
+--- Dział: Biblia (/forumdisplay.php?fid=39)
+--- Wątek: Bachor-znaczy pierworodny (/showthread.php?tid=1971)

Strony: 1 2


Bachor-znaczy pierworodny - Ks.Marek - 28-01-2007 00:57

Artykuł z Gościa Niedzielnego A w nim takie oto ciekawe rzeczy:
GN napisał(a):Psalmista zapisał powszechne w Izraelu przekonanie, że narodziny dziecka są znakiem błogosławieństwa Pana: „oto synowie są darem Pana, a owoc łona nagrodą” (Ps 127,3). Rabini ukuli nawet powiedzenie, że człowieka bezdzietnego uważać można za zmarłego. Gdy oznajmiano ojcu narodziny jego dziecka, ten przychodził, by wziąć je na kolana. Gest ten był znakiem potwierdzenia jego prawego pochodzenia. Oczywiście największą radość budziły narodziny chłopca, zwłaszcza, gdy był on bachor – pierworodnym. Przyjęciu na świat nowo narodzonego towarzyszyły w starożytnym Izraelu okolicznościowe rytuały. Do najistotniejszych należały wybór i nadanie imienia, obrzezanie i wykup pierworodnych. Łukasz Ewangelista opisuje, w jaki sposób zastosowali się do nich Józef i Maryja po narodzeniu Jezusa.
To na prawdę bardzo ważne, by chcąc mówić o Piśmie Świętym, umieć odnieśc się do szerszych kontekstów.


- Rachel - 28-01-2007 01:18

stwierdzeniu "bachor" jest szerszy kontekst :roll:
Ludziom źle kojarzy się , jak dziecko rodzic zwie bachorem


- Ela - 28-01-2007 02:40

tlumaczenie slowa bachor

Słownik wyrazów obcych, Wydawnictwo Europa
bachor
(hebr. bachur ‘młodzieniec’) pot. pejoratywne określenie niesfornego dziecka.

Popularny słownik języka polskiego, Wydawnictwo Wilga
słownik jęz. polskiego
bachor
rz. mos IIIa ‘ze zdenerwowaniem, niechęcią o małym dziecku’

Tak to slowniki tlumacza to slowo. Nigdy bym nie pomyslala, ze bachor to znaczy chlopiec pierworodny


- Rachel - 28-01-2007 03:02

Ela napisał(a):Nigdy bym nie pomyslala, ze bachor to znaczy chlopiec pierworodny
Ela,tak samo ja.
A może ks się wypowie, w jaki sposób bachor ma oznaczać pierworodnego?
czy to jest napewno prawidłowe sformułowane w GN? :coo:


Re: Bachor-znaczy pierworodny - explorer - 13-04-2007 12:42

Ks.Marek napisał(a):(...) był on bachor - pierworodnym
Zapisane polskimi literami
hebrajskie słowo tłumaczone na pierworodny
to: bekor,
zaś hebrajskie słowo tłumaczone na pierworodna
to bekirah.

Hebrajskie bekor - vide Strong H1062.

--
explorer

[ Dodano: Pią 13 Kwi, 2007 12:48 ]
Ela napisał(a):tlumaczenie slowa bachor
Słownik wyrazów obcych, Wydawnictwo Europa
bachor (hebr. bachur ‘młodzieniec’) pot. pejoratywne określenie niesfornego dziecka.
Autor tego hasła nie był zbyt staranny.

Hebrajskie słowo tłumaczone na młodzieniec to na'har (Strong H5288).

--
explorer


- Ks.Marek - 13-04-2007 13:13

Ks. Stanisław Jankowski SDB
Ks. Jankowski napisał(a):Termin ‘pierworodny’ jest znany w starożytnych tekstach tak bliskowschodnich 2 jak i greckich 3. Najczęściej pojawia się on jednak na kartach Biblii i choćby z tej racji zasługuje na miano terminu biblijnego. „Pierworodny” (hbr. bekor rodz. m., bekirah rodz. ż.) występuje w Starym Testamencie 122 razy, jego grecki ekwiwalent (prwto,tokoj) w Septuagincie (LXX) i w apokryfach Starego Testamentu 133 razy 4, zaś w Nowym Testamencie 8 razy 5. Sporadycznie bekor oddane jest w LXX przez paidi,on (Pwt 25, 6), presbu,teroj (Job 1, 13. 18), presbu,tera (Rdz 19, 31. 33. 34; 29, 26). Synonimem ‘pierworodnego’ jest gadol „najstarszy” (Rdz 44, 12; 1 Sm 17, 28), r’szit ’on „pierwociny siły męskiej” (Rdz 49, 3; Pwt 21, 17), peter rehem „ten/ta/to, co otwiera łono matki”, czy to spośród ludzi, czy też zwierząt (Wj 13, 2. 12. 13. 15; 34, 20 Lb 3, 12; 8, 16), jahad „jeden”, „jedynak” (Za 12, 10; Prz 4, 3) 6, a także rab „starszy” (Rdz 25, 23). Antonimy: sa‘jir – młodszy (Rdz 19, 31n; 25, 23; 43, 33), qaton – mały (1Sm 14, 49), miszneh – drugi (1 Sm 8, 2; 17, 13). ‘Pierworodny’ pełni w języku hebrajskim nierzadko rolę pomocniczą w stopniowaniu, jak w Hiob 18, 13: bekor mawet ‘pierworodny śmierci’ czyli skazany na śmierć nieodwołalnie 7; bekorei dalim – ‘najubożsi’ (Iz 14, 30)



- Terebint - 13-04-2007 21:28

Ooo nieee! Okazuje się, że jestem bachorem. Język


- Ks.Marek - 13-04-2007 21:32

Terebint napisał(a):Ooo nieee! Okazuje się, że jestem bachorem
Loozik =; Ja również.
A co do meritum: kananejczycy składali swych pierworodnych w ofierze, zabijając, grzebali ich pod progiem swej chałupy.


- Rachel - 13-04-2007 21:34

To fajnie był którymś z kolejnych dzieci Duży uśmiech no i jak sie okazuje, jeszcze dziewczyną. Tylko chłopców składano ... jak rozumiem.


- Ks.Marek - 13-04-2007 21:37

rachel napisał(a):Tylko chłopców składano ... jak rozumiem.
Szczerze mówiąc, nie pamietam już. Ale postaram się poszukać szerszego info na ten temat.


- Rachel - 13-04-2007 22:11

Znalazłam cóś takiego
Cytat:Wyżej wymienione źródła, datowane na początek IX wieku p.n.e., są najstarszymi zawierającymi tego rodzaju zastrzeżenia. Przewidywały dla osoby łamiącej przysięgę następującą karę „Niech jego siedmiu synów będzie spalonych dla Hadada i niech jego siedmiu synów będzie poświęcone dla Isztar (...)”. W kontrakcie dotyczącym kupna ziemi z około 786 roku p.n.e., zapisano karę dla łamiącego umowę który, „będzie musiał spalić na ofiarę swojego syna starszego (pierworodnego) dla Sina i jego córkę pierworodną dla Be – x {x}”. Analogiczną formułę spotyka się w dwóch kontraktach z VII wieku p.n.e., gdzie jest wskazana bogini BÉLET- SÉRI („Pani Stepu”) dla której ofiara (córka wiarołomcy) musiała być złożona. Bóstwo było wzmiankowane w dokumencie z 669 roku p.n.e. „On będzie musiał być spalony, jego spadkobierca pierworodny czy jego córka pierworodna dla BÉLET – SÉRI (...)”.

Sanktuaria typu tofel a ofiary z dzieci


- Ks.Marek - 13-04-2007 22:16

rachel napisał(a):Znalazłam cóś takiego
Dzięki Marysiu. Przyda się w dalszej pracy Język

[ Dodano: Pią 13 Kwi, 2007 22:19 ]
Prorok Jeremiasz w 7 rozdziale swego proroctwa napisał(a):I zbudowali wyżynę Tofet w dolinie Ben-Hinnom, aby palić w ogniu swoich synów i córki, czego nie nakazałem i co nie przyszło Mi nawet na myśl. 32 Dlatego przyjdą dni - wyrocznia Pana - że nie będzie się już mówić o Tofet lub dolinie Ben-Hinnom, lecz o Dolinie Mordu; w Tofet będą grzebać zmarłych z braku innego miejsca. 33 Trupy tego narodu staną się pożywieniem ptactwa drapieżnego w powietrzu i dzikich zwierząt na ziemi, których nikt nie odpędzi. 34 I sprawię, że zniknie z miast judzkich i z ulic Jerozolimy głos wesela, głos radości, nawoływanie oblubieńca i oblubienicy, bo pustynią stanie się ziemia.



- Rachel - 14-04-2007 00:52

Również rozdziale 19 proroka Jeremiasza jest ponownie wspominiane o ofierze z dzieci.

Cytat:4 Opuścili bowiem Mnie i zbezcześcili to miejsce, paląc kadzidła obcym bogom, których nie znali ani oni, ani ich przodkowie, ani królowie judzcy, i napełnili to miejsce krwią niewinnych3. 5 Zbudowali nadto wyżyny Baalowi, by palić swoich synów w ogniu jako ofiary dla Baala, czego nie nakazałem ani nie poleciłem i co nie przyszło Mi nawet na myśl. 6 Dlatego przyjdą dni - wyrocznia Pana - że to miejsce nie będzie się już nazywało Tofet ani doliną Ben-Hinnom, lecz Doliną Mordu. 7 I uczynię bezsilną radę Judy i Jerozolimy na tym miejscu. Sprawię też, że padną od miecza przed swoimi wrogami, z ręki tych, co nastają na ich życie. Ciała ich wydam na pożarcie ptakom powietrznym i lądowym zwierzętom. 8 I uczynię z tego miasta przedmiot zgrozy i pośmiewiska. Ktokolwiek będzie obok niego przechodził, wpadnie w osłupienie i zagwiżdże4 nad wszystkimi jego ranami.

Ale duży wpływ na bałwochwalcze czyny miała mieszkanka kulturowa która przenikała do ludu Wybranego.
Przecież Salomon np. zbudował świątynie według wzorca kannejskiego. Ale takich przykładów jest dużo.


- Ks.Marek - 14-04-2007 09:12

rachel napisał(a):Ale duży wpływ na bałwochwalcze czyny miała mieszkanka kulturowa która przenikała do ludu Wybranego.
Przecież Salomon np. zbudował świątynie według wzorca kannejskiego. Ale takich przykładów jest dużo.
No właśnie. Stąd też ST jest historią przymierza Boga z człowiekiem, którego powołaniem jest odkrywać miłość i miłosierdzie Pana Boga, który nie chce śmierci grzesznika, lecz aby miał życie. To jest centralna myśl ST, znajdująca swój szczyt w Krzyżu Chrystusowym. Ja na prawde nie mam pojęcia, czemu tak trudno to zrozumieć wielu ludziom ze środowisk poza kościelnych, by tak rzec.


- Rachel - 14-04-2007 09:20

Ks.Marek napisał(a):Ja na prawde nie mam pojęcia, czemu tak trudno to zrozumieć wielu ludziom ze środowisk poza kościelnych, by tak rzec.
Hmm może przez fakt że oni nie patrzą na to co znjeduje sie ST przez pryzmat wiary tylko widzą tam suche fakty...w które nie wrzuca sie Boga Miłosiernego.