SŁowo na dziś 4 luty 2007 ROZWAŻANIA, teksy biblijne liturgi - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Rozmyślania nad Pismem Świętym (/forumdisplay.php?fid=9) +--- Dział: Ewangeliczne rozważania (/forumdisplay.php?fid=33) +--- Wątek: SŁowo na dziś 4 luty 2007 ROZWAŻANIA, teksy biblijne liturgi (/showthread.php?tid=2002) |
SŁowo na dziś 4 luty 2007 ROZWAŻANIA, teksy biblijne liturgi - mietio - 04-02-2007 11:28 Słowo dzisiejsze to powołanie. Każdy z nas jest powołany. Odpowiedzieliśmy Bogu i odpowiadamy kierując się wzorami, dobrych rodzin, przyjaźni, pragnieniem serca i stąd rodzą się małżeństwa, kapłani, nauczyciele itp. Bóg wykorzystuje wszystko by obwieścić nam Dobrą Nowinę w sercu, jak to czyni w Ewangelii. Wystarczy być posłusznym głosowi... i wypłynąc na głębię Kiedyś pytał się młody człowiek co mam czynić, chcę być z kobietą którą kocham, ale również wzywa mnie głos wewnętrzny ku kapłaństwu, co mam wybrać?? Rada i odpowiedź jest jedna: ODPOWIEDZ SOBIE NA PYTNIA: CZEGO BARDZIEJ BOISZ SIĘ UTRACIĆ?? KOBIETY KTÓRĄ KOCHASZ CZY POWOŁANIA, KTÓRE BUDZI SIĘ W TWOIM SERCU. TAK NAPRAWDĘ KOCHAMY BOWIEM TO – CZEGO BOIMY SIĘ UTRACIĆ!!!!! Mądrych wyborów w życiu, z modlitwą, x mietio : poniżej czytania na dzisiejszą NIEDZIELĘ: (Iz 6,1-2a.3-8) W roku śmierci króla Ozjasza ujrzałem Pana siedzącego na wysokim i wyniosłym tronie, a tren Jego szaty wypełniał świątynię. Serafiny stały ponad Nim; każdy z nich miał po sześć skrzydeł. I wołał jeden do drugiego: Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwały. Od głosu tego, który wołał, zadrgały futryny drzwi, a świątynia napełniła się dymem. I powiedziałem: Biada mi! Jestem zgubiony! Wszak jestem mężem o nieczystych wargach i mieszkam pośród ludu o nieczystych wargach, a oczy moje oglądały Króla, Pana Zastępów! Wówczas przyleciał do mnie jeden z serafinów, trzymając w ręce węgiel, który kleszczami wziął z ołtarza. Dotknął nim ust moich i rzekł: Oto dotknęło to twoich warg: twoja wina jest zmazana, zgładzony twój grzech. I usłyszałem głos Pana mówiącego: Kogo mam posłać? Kto by Nam poszedł? Odpowiedziałem: Oto ja, poślij mnie! (Ps 138,1-5.7-8) REFREN: Wobec aniołów psalm zaśpiewam Panu Będę Cię sławił, Panie, z całego serca, bo usłyszałeś słowa ust moich. Będę śpiewał Ci psalm wobec aniołów, pokłon Ci oddam w Twoim świętym przybytku. I będę sławił Twe imię za łaskę i wierność, bo ponad wszystko wywyższyłeś Twe imię i obietnicę. Wysłuchałeś mnie kiedy, Cię wzywałem, pomnożyłeś pomoc mojej duszy. Wszyscy królowie ziemi będą dziękować Tobie, Panie, gdy usłyszą słowa ust Twoich, i będą opiewać drogi Pana: „Zaprawdę, chwała Pana jest wielka”. Wybawia mnie Twoja prawica. Pan za mnie wszystko dokona. Panie, Twa łaska trwa na wieki; nie porzucaj dzieła rąk Twoich. (1 Kor 15,1-11) Przypominam, bracia, Ewangelię, którą wam głosiłem, którąście przyjęli i w której też trwacie. Przez nią również będziecie zbawieni, jeżeli ją zachowacie tak, jak wam rozkazałem... Chyba żebyście uwierzyli na próżno. Przekazałem wam na początku to, co przejąłem; że Chrystus umarł - zgodnie z Pismem - za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem; i że ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu, później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie; większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli. Potem ukazał się Jakubowi, później wszystkim apostołom. W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie jako poronionemu płodowi. Jestem bowiem najmniejszy ze wszystkich apostołów i niegodzien zwać się apostołem, bo prześladowałem Kościół Boży. Lecz za łaską Boga jestem tym, czym jestem, a dana mi łaska Jego nie okazała się daremna; przeciwnie, pracowałem więcej od nich wszystkich, nie ja, co prawda, lecz łaska Boża ze mną. Tak więc czy to ja, czy inni, tak nauczamy i tak wyście uwierzyli. (Mt 4,19) Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi. (Łk 5,1-11) Zdarzyło się raz, gdy tłum cisnął się do Niego, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret - zobaczył dwie łodzie, stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy. Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów! A Szymon odpowiedział: Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i niceśmy nie ułowili. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci. Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały. Widząc to Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny. I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali; jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona. Lecz Jezus rzekł do Szymona: Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił. I przyciągnąwszy łodzie do brzegu, zostawili wszystko i poszli za Nim. Miłej lektury Słowa Bożego ,x mietio |