Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
przyjaźń... czy jest czymś wiecznym ??? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Chrześcijanie w Internecie (/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Ciekawe Tematy (/forumdisplay.php?fid=27)
+--- Wątek: przyjaźń... czy jest czymś wiecznym ??? (/showthread.php?tid=2005)

Strony: 1 2 3 4


przyjaźń... czy jest czymś wiecznym ??? - Efka - 08-02-2007 00:35

chciałbym pomowic z Wami na pewnin bardzo istoty temat w moim zyciu... czy uwazacie, że przyjaźń to jest coś co trwa całe zycie?


- Annnika - 08-02-2007 00:39

Może, w każdym razie może nie całe co od momentu poznania się Duży uśmiech


- Efka - 08-02-2007 01:07

ja chyba uważam, że nie jest czymś wiecznym (czytaj bardzo trwałym, stałym, na całe życie) bo tak naprawe to nie ma nic takiego na świecie, a ludzie są tylko ludzmi i nie wiedomo co komu strzeli do głowy nastepnego dnia...


- Offca - 08-02-2007 12:05

Jasne, że nie jest czymś wiecznym, choć uważam, że z całą pewnością istnieją przyjaźnie, które trwają bardzo długo, wiele, wiele lat. Są zapewne też i takie, które rozpoczęły się w młodości i trwają do grobowej dechy. W swoim niedługim życiu przeżywałam wiele przyjaźni. Miałam nawet przez wiele lat swoją stałą "paczkę" Oczko , ale teraz, gdy niektóre osoby powyjeżdżały na studia, znalazły sobie nowych przyjaciół, zajęły się własnym życiem, kontakty się nieco popsuły. Spotykamy się raczej na gruncie znajomości niż przyjaźni. Aczkolwiek na miejscu starych przyjaciół, pojawili się nowi. Mam taką jedną szczególną przyjaciółkę, którą bardzo kocham Uśmiech i mam nadzieję, że nasza przyjaźń będzie naprawdę trwała.


- Efka - 08-02-2007 15:03

'przyjaciel który przestaje być przyjaciele nigdy nim nie był' ostatno usłyszłam takie stwierdzenie i szczerze powiedziawszy troche mnie ono zasmuciło... bo w takim wypadku wielu kiedys waznych dla mnie ludzi, ktorych uwazałam ze przyjaciół, tak naprawde nimi nie było (?).. nie wiem... oststnio mam wielki kryzys w osoba ktora uwazałam za mojego najlepszego przyjaciela i dlatego rozpoczełam ten temat... prosze o mdlitw w tej intencji Uśmiech bo teraz to juz chyba tylko Bóg może pomoc, a mi bardzo zalezy...


- Offca - 08-02-2007 15:17

Wiesz, każdy sobie może wymyślić jakiś aforyzm, stwierdzenie... Niekoniecznie musi być on zawsze zgodny z rzeczywistością Oczko Też kiedyś to stwierdzenie słyszałam. Myślę, że osoba, która je wymyśliła, musiałą mocno przejechać się na swoim przyjacielu. Najbardziej chyba zgodne z prawdą i rzeczywistością jest powiedzenie, że prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie.


- Lola - 08-02-2007 19:54

zgadzam się z Offcą co do tych aforyzmów :wink:

i sądzę że są różne przyjaźnie, odcienie, mam przyjaciółkę, znamy się całe życie ale obecnie, w sumie od dobrych kilku lat mamy bardzo rzadki kontakt, co nie przeszkadza nam się jak się wreszcie spotkamy porozumieć i czuć po prostu dobrze w swym towarzystwie, bez jakiś żali, pretensji, że nie odzywałaś się itd.

a tak w ogóle, to nic nie trwa wiecznie i tak sobie myślę, że najbezpieczniej to nie przywiązywać się za bardzo do ludzi, choć to trudne...ale cieszyć się każdym dniem naszym przyjacielem i nic nie planować, no to też trudne... :wink:


- Kowal - 09-02-2007 22:39

Efka napisał(a):a ludzie są tylko ludzmi i nie wiedomo co komu strzeli do głowy nastepnego dnia...

nie strzeli do głowy, tylko psychika cały czas się zmienia, potrzeby też,


- Ks.Marek - 12-02-2007 22:33

Jeśli mowa o sentencjach:
Helen Thomson napisał(a):"Będę przy tobie" to najlepsza obietnica, jaką może złożyć przyjaciel.

Z własnego doświadczenia wiem, że to jest chyba najtrudniejsze zadanie w przyjaźni, i zarazem najbardziej ją weryfikuje.


- Annnika - 12-02-2007 22:37

O ile ktoś pozwala przy sobie być.

Bardzo boli cierpienie przyjaciela, który odpycha z calej siły Smutny


- Daisy - 13-02-2007 12:51

Annnika napisał(a):O ile ktoś pozwala przy sobie być.
uwerzcie mi pozwolenie na zaopielowanie sie soba jest naprawde bardzo trudne...


- Anula - 13-02-2007 16:04

czy istnieją przyjaźnie, które trwają całe życie? hmm.sądzę, że jak najbardziej jest to możliwe. uważam też, że czasem jest tak,ze jesteśmy sobie dani na jakiś czas...że Bóg w tym konkretnym czasie chce nam coś pokazać przez osobę Przyjaciela...Bóg mi wciąż pokazuje jak czymś pięknym , czasem trudnym, ale niesamowitym jest Przyjaźń.. Uśmiech jestem wdzięczna moim Przyjaciołom, ze wytrzymują ze mną, hehehe ;P a tak poważnie-są dla mnie ogromnym darem od JezusaUśmiech


- Ks.Marek - 13-02-2007 16:25

Anula napisał(a):czy istnieją przyjaźnie, które trwają całe życie?
Będę wredny. :mrgreen:
Nie
A czemu?
Ponieważ jak mamy 0-3 lata, to ciężko mówić o koleżeństwie, a co dopiero o przyjaźni.
Zaś co do meritum: uważam, że tak. Przykładem mogą być chyba: Franciszek i Klara, H. Urs von Balthasaar i Adrienne vov Speyr i pewnie wiele innych...


- Helmutt - 14-02-2007 11:24

Ks.Marek napisał(a):
Anula napisał(a):czy istnieją przyjaźnie, które trwają całe życie?
Będę wredny. :mrgreen:
Nie
A czemu?
Ponieważ jak mamy 0-3 lata, to ciężko mówić o koleżeństwie, a co dopiero o przyjaźni.
Zaś co do meritum: uważam, że tak. Przykładem mogą być chyba: Franciszek i Klara, H. Urs von Balthasaar i Adrienne vov Speyr i pewnie wiele innych...
Przyjaźń nie jest wieczna, ja mam własne doświadczenia z tym związane - i może to co napiszę część z Was urazi - ale życie mnie nauczyło, że gdy ktoś zaczyna mówić, że jest moim przyjacielem - ja zaczynam bardzo uważać na tego człowieka i przyglądać się jego rękom... Obecnie nie mam przyjaciół, i dobrze mi z tym.

Jak ktoś tam kiedyś napisał: "Od przyjaciół mnie chroń, z wrogami sam sobie poradzę.".


- mazik - 16-02-2007 15:41

Przyjaciele są jak ciche anioły - podnoszą gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać..Uśmiech
Owszem przyjaźń może utrzymać się przez kilka nawet kilkanaście ładnych lat... ale nie kieraz za szybko mowa o przyjaźni (przyjaźń potrzebuje czasu) i wszystko po jakimś czasie się rozpada.