Czyżby atak na "Gościa Niedzielnego" ? - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Pozostałe (/forumdisplay.php?fid=25) +--- Wątek: Czyżby atak na "Gościa Niedzielnego" ? (/showthread.php?tid=2073) |
Czyżby atak na "Gościa Niedzielnego" ? - ddv - 04-03-2007 22:22 Ostatnio dość namnożyło sie informacji w których krytykuje się najbardziej aktywnych członków Redakcji "Gościa Niedzielnego". Gość Niedzielny" jest jak mało które z wydawnictw źródłem rzetelnej informacji podawanej w duchu katolickim. Cóż - proponowałbym wysłać Redakcji wyrazy wsparcia... Cytat:W ostatnich czasach widać coś, co można by wręcz nazwać "atakiem na- (tu proponowałbym wpisać własnego ulubionego Redaktora) ... na adres: list@goscniedzielny.pl lub listownie: Redakcja "Gościa Niedzielnego" Adres redakcji: ul. Wita Stwosza 11, 40-042 Katowice Adres dla korespondencji: Skrytka pocztowa 659, 40-958 Katowice 2 Strona www: http://www.goscniedzielny.pl - Ks.Marek - 05-03-2007 00:35 ddv napisał(a):Gość Niedzielny" jest jak mało które z wydawnictw źródłem rzetelnej informacji podawanej w duchu katolickim.Owszem. Ale uważam, że bardzo często laurki psują ludzi. Zatem z mej strony tylko tyle: czytuje GN i wyrażam uznanie dla redakcji i współtwórców. AHA - jest wg mnie pewien minus: Teksty typu: "Daruj sobie" - kiedy GN zniechęca ludzi do obejrzenia programu, czy filmu. O gustach sie nie dyskutuje - to po pierwsze. Po 2: Ja doskonale wiem, że wszystko moge, ale nie wszystko przynosi mi zysk. Oglądając nawet szmirę totalną, zawsze moge miec przynajmniej obiektywne zdanie na jej temat i moge zająć bardziej kompetentne stanowisko na jej temat. Zatem tu bym raczej zrezygnował z tej rubryki, albo zmienił jej klimat. - alus - 05-03-2007 09:40 A niech sobie atakują - to my decydujemy o pozycji tego dziennika, popyt jest adekwatnym, zasadniczym, wyrazem poparcia - GN od 3-4 lat jest drugim, wg ilości sprzedaży, dziennikiem w Polsce (po Newsweeku). Czytam GN "od deski do deski", bardzo lubię "Tabliczkę sumienia" F. Kucharczaka - co nie znaczy, że zawsze, w całej rozciagłości, zgadzam się a nim....czasem bywa radykalny, na pograniczu agresji - dlatego zatem wywołuje opór i wrogość oponentów. |