Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Magia a iluzja ? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Magia, sekty i wszystko inne (/forumdisplay.php?fid=17)
+--- Wątek: Magia a iluzja ? (/showthread.php?tid=208)

Strony: 1 2 3 4 5 6


Magia a iluzja ? - Rasta - 22-11-2004 16:24

Czy wie może ktoś czym zajmuje sie iluzja? Czy to jest to samo co magia?
Zastanawia mnie show robione w TV przez jakiegos nie znam pisowni Davida Coperfielda.
Jak to sie ma do nas?


- Offca - 23-11-2004 00:45

Dla mnie iluzja to po prostu oszustwo i chyba nie jest zwiazane z czysta magia. Mimo to, iluzjonisci mowia ze to co robia to nieby czary-mary. Chociaż też się zastanawiam co z tym Coperfildem Uśmiech


- Ravenloff - 23-11-2004 00:48

Nie wiem jak to się ma dokładnie do nas.
Ale sam znam kilka sztuczek które on pokazywał i jak się je zna od podszewki, to nie ma w nich nic szczególnego. Dodam, że chodzi jedynie o zabawy z kartami.
Bo triki z krojeniem ludzi, lataniem czy znikaniem osób przechodzą moje pojęcie :shock: Nie mam pojęcia jak to wytłumaczyć.
Na pewno jest w tym trochę iluzji, czyli bazowania na tym, że ludzkie oko może nie dostrzec wszystkich szczegółów i zdaje nam się, że widzimy coś innego niż jest naprawdę.
Ale wiele rzeczy jakie widziałem na jego pokazach nie da się wytłumaczyć tylko tym, że po prostu czegoś nie dostrzegamy.

Słyszałem coś o tym, że magicy czy iluzjoniści zaprzedają swoją duszę szatanowi w zamian za nadludzkie zdolności, kóre wykorzystują w magii. Ale ile w tym prawdy, to nie mam pojęcia.


- Offca - 23-11-2004 12:48

Mnie sie wydaje, że w większości przypadków, to jedno wielkie oszustwo. Jakoś nie wierzę, że ci co występują na scenie i pokazują jakieś sztuczki - niby właśnie te czary - zawarli jakiś pakt z diabłem. Myslę, że oni po prostu umiejętnie potrafią oszukać ludzkie zmysły - zmysł wzroku, słuchu itp., a magii w tym żadnej nie ma. Jak wiemy, słowo iluzja znaczy dosłownie: złudzenie. Magii w tym nie ma, co nie znaczy, że w ogóle nie istnieje. I jeśli jakaś tam magia występuje, i to już jest ta pod działaniem złego i tej się powinniśmy wystrzegać.
A takie tam znikanie pociągu, Statuy Wolności, przecinanie człowieka na pół w jakimś pudle, to zwykła iluzja - ZŁUDZENIE. Nie wiemy, czy przypadkiem ktoś nie zrobił niezauważalnego fotomontarzu. Pamiętajcie, że oko ludzkie nie jest w stanie dostrzegać pewnych szybko migających obrazów i przez to myślimy np., że pociąg faktycznie zniknął, bo oko nie zdołało zarejestrować, jak mówiłam, jakiegoś skrzętnie zrobionego fotomontarzu w TV. A na żywo? Myśle, że to też doskonale wykonany trick, a nie czary-mary. Człowiek dysponuje takimi wynalazkami techniki, że czasami coś się wydaje niemożliwe, a techniką da się to zriobić.
Tak mnie się przynajmniej wydaje.


- Futrzak - 23-11-2004 20:37

Mi też się wydaje, że to tylko jedna, wielka ściema. Popatrzcie, że wszystkie pokazy Coperfielda odbywają się w ciemności, w czarnej dekoracji sceny. A kolor czarny bardzo łatwo może zmylic wzrok. I to na tym chyba polega. Raczej nie ma w tym żadnej magii.


- Rasta - 24-11-2004 23:15

Jest to dla mnie dziwne. I zastanawiam się czy to tylko chodzi o zludzenia naszego oka, czy cos wiecej.
Czesc pewnie to sa dobrzy sciemniacze ale niektorzy naprawde wzbudzaja zachwyt i podziw.


:| - Bl4ck_St4r - 07-01-2005 21:21

Hej...
Nie chciałem się angarzować w kolejny temat bo mnie to będzie zobowiązywało do zaglądania tutaj codziennie, ale gdy zobaczyłem że nie dostrzegacie rużnicy między iluzją a magią to naprawde się staje przykre Smutny( Niekturzy komentowali te tematy a teraz nie wiedzą jaka jest rużnica między tymi dwoma zagadnieniami Smutny

Zaczynając od wyjaśnienia dwuch pojęć:

ILUZJONISTA, prestidigitator, artysta cyrkowy; wykorzystuje zręczność rąk i specjalne rekwizyty; organizuje pokazy wywołujące u widzów złudzenia wzrokowe (iluzje).

"Jako magię możemy rozumieć oddziaływanie na realną rzeczywistość poprzez proces myślowy oraz czynności sympatyczne, podobne do zamierzonego skutku. Jest to wszelkie działanie mające konkretny cel, które dąży do niego poprzez wykorzystanie środków niematerialnych w skutek oddziaływania sił nie fizycznych.(...)
Magia nie zawsze jest w stanie przemieniać rzeczy, tak jak oczekuje tego gawiedź na cyrkowym przedstawieniu.
Wielu ludzi wyobraża sobie maga lub czarodzieja jako osobę wypuszczającą gołąbki z rękawa lub czyniącą inne sztuczki dla rozbawienia publiczności. Jest to ze wszech miar błędne mniemanie i rysuje wypaczony obraz maga. Dzięki takim wyobrażeniom, nikt już nie wie, czym zajmowali się prawdziwi magowie i na czym polegały ich zajęcia."

Mariny Medici "Księga dobrych czarów".
"Dobry czarodziej jest jak ogrodnik. Wie, że przemienienie róży w inny kwiat jest niemożliwe, a jeśli nawet udałoby się tego dokonać, będzie to w najlepszym razie tylko trik. Wie natomiast, że jego praca polega na oddzieleniu chwastów od kwiatów i pielęgnowaniu tych ostatnich."

Starczy chyba tyle...
Pozdrawiam....


Re: :| - Gregoriano - 07-01-2005 21:47

Bl4ck_St4r napisał(a):Mariny Medici "Księga dobrych czarów".
"Dobry czarodziej jest jak ogrodnik. Wie, że przemienienie róży w inny kwiat jest niemożliwe, a jeśli nawet udałoby się tego dokonać, będzie to w najlepszym razie tylko trik. Wie natomiast, że jego praca polega na oddzieleniu chwastów od kwiatów i pielęgnowaniu tych ostatnich."

Co niby ma znaczyć ten cytacik?! Można dojść do wniosku, że czarodziej to jakiś tylko i wyłącznie dobry facet. Oczywiście moje zrozumienie tego tekstu jest symboliczne, bo chyba nie chodzi tutaj o "przemianę" kwiatów. Można by dojśc do wniosku, że czarodziej to iluzjonista, a chyba co innego chciałeś powiedzieć... No chyba, że słowo "czarodziej" znaczy dla Ciebie coś innego. Bardzo mocno przypomina mi to opisy biblijne Boga jako ogrodnika, który oddziela to co dobre!


:) - Bl4ck_St4r - 07-01-2005 22:03

widze że cytat nie do końca zrozumiany...
Ale nie do końca rozumiem...
Gregoriano napisał(a):Można by dojśc do wniosku, że czarodziej to iluzjonista,

Mam rozumieć że Ty uważasz że magia i iluzja to tosamo ? :|


Re: :) - Gregoriano - 07-01-2005 22:09

Bl4ck_St4r napisał(a):Mam rozumieć że Ty uważasz że magia i iluzja to tosamo ? :|

Nie, nie mówię, że to jest tożsame! Czepiłem się tylko ostatniego cytatu, ponieważ zbrzmiał dla mnie jak laurka dla czarodziejów, a może pośrednio nawet dla magii. Oczywiście to jest moje odczucie, stąd pytanie jakie miałeś intencje zamieszczając to co zamieściłeś? :wink:


;] - Bl4ck_St4r - 07-01-2005 22:23

Może to ze względu na mój szacunek do tej nauki/filozofii...
"laurka dla czarodziejów, a może pośrednio nawet dla magii."
Dla ludzi którzy tak temu sie poświęcają jesto bardzo trafny cytat, a Wy zn. ludzie traktujący Magie jako coś "zimnego" uważacie że jest to zły opis.
Ale przyznaje racje Cytat bynajmniej na tym forum okazuje się bezsensowyny gdyż tylko ja tu szanuję Ją.

to chyba ostatni post na ten tematJęzyk
Pozdro...


Re: ;] - Gregoriano - 08-01-2005 09:45

Bl4ck_St4r napisał(a):Dla ludzi którzy tak temu sie poświęcają jest to bardzo trafny cytat, a Wy zn. ludzie traktujący Magie jako coś "zimnego" uważacie że jest to zły opis.

Znaczy wiesz magia to nie coś zimnego, tylko zwodzicelskiego! Tutaj trochę ma zastosowanie zasada cel uświęca środki: acha moge komuś pomóc, są rezultaty, no to robię... Jednak Bóg mówi "nie" /nie jest to powiedziane od tak sobie!/. Zatem nie dziw się, że będe się sprzeciwiał i nie tylko w taki sposób, iż będe przywoływał tylko wiarę. Doświdczenie tez coś nam pokazuje, że jest to bardzo niebezpieczna dziedzina życia!


- Futrzak - 09-01-2005 13:25

Magia to moim zdaniem jedna wielka ściema przez szatana urządzona. Takiemu magikowi wydaje się, że coś sam potrafi zrobić niezwykłego, a to wszystko działaniem Złego jest. A po śmierci magik na wieczne cierpienia idzie (jeśli się nie nawróci). To jest całe moje zdanie na temat magii :!:


moje prywatne zdanie na ten temat - Ravenloff - 10-01-2005 14:52

Ja tam czuję różnicę między iluzjonistą i magikiem. Ale jest to moje własne zdanie na ten temat i nie każdy musi się ze mną zgadzać.

W moim odczuciu iluzjonista to ktoś na wzór cyrkowca czy aktora. Jest to osoba, która dzięki swojej wiedzy i doświadczeniu o działaniu ludzkiego umysłu, sposobie pojmowania i odbierania rzeczywistości, jak i postrzegania, umie tak przeprowadzić dobrze zgrane przedstawienie, że ludziom się wydaje że widzą coś innego niż to ma naprawdę miejsce w rzeczywistości. Co ważne, iluzjonista robi to dla zysku, sławy, na pokaz.

Natomiast mag nie musi się szczycić sławą czy robic tego dla zysku jak każdy iluzjonista. Działa raczej w materii duchowej i nadprzyrodzonej. Nie pragnie ukrywać rzeczywistości (która istnieje) przed oczami widzów jak iluzjonista, a raczej pragnie dostrzec i przemienić to, czego w rzeczywistości nie ma lub nie można żadną znaną nam metodą zbadać czy zmierzyć.
Mag może używać zaklęć. Często jego działania opierają się na wierzeniach w coś lub kogoś. Byćmoże mag wchodzi w układy z siłami nadprzyrodzonymi, oczywiście natury szatańskiej.

No i najważniejsze. Mag robi coś czego nie da się normalnie wytłumaczyć i zmierzyć efektów tego działania. W przeciwieństwie do iluzjonisty, którego działania, jak się ma jego wiedzę jak to zrobił, są wytłumaczalne, zrozumiałe i nie ma w tym nic niezwykłego.


- Bl4ck_St4r - 12-01-2005 21:06

No tak rozumiem Ciebie Gregoriano Uśmiech Dla Ciebie jest wiara nr 1 i naprawde o to dbasz żeby tak było... u mnie inaczej, wierze w Boga i tyle, ale trzymając się tematu to widze że najważniejsze zostało osiągnięte czyli wyjaśnienie rużnicy.

Futrzak napisał(a):Takiemu magikowi wydaje się, że coś sam potrafi zrobić niezwykłego, a to wszystko działaniem Złego jest.

HeHe...
Żeby nie zboczyć z tematu jedynie polece przeczytać troche o tym choćby na forum...
Magia to nie tylko rytuały, spirytyzmy etc. Magia to głównie potęga umysłu i wpłynięcie za pomocą niej na coś/kogoś. Czy ludzie ze zdolnościami nadprzyrodzonymi są sługami Złego? Ale fakt we wszystkim można dostrzec wpływ tego "Złego"....