Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Magia a iluzja ? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Magia, sekty i wszystko inne (/forumdisplay.php?fid=17)
+--- Wątek: Magia a iluzja ? (/showthread.php?tid=208)

Strony: 1 2 3 4 5 6


- Futrzak - 14-01-2005 18:30

Sory, ale jeżeli coś nadzwyczajnego nie pochodzi od Boga, to od kogo/czego? Człowiekowi się jedynie wydaje, że "on sam" dzięki swemu umysłowi coś potrafi. Używając umysłu można zadania z matmy liczyć, a nie czynić nadprzyrodzone rzeczy. W takich magicznych sprawach musi brać udział "ktoś". Tylko należy sobie zadać pytanie: Kto?

[ Dodano: Pią 14 Sty 2005 18:42 ]
Poza tym, w Piśmie Świętym wyraźnie jest napisane:

"Jest zaś rzeczą wiadomą, jakie uczynki rodzą się z ciała: nierząd, nieczystość, wyuzdanie, uprawianie bałwochwalstwa, czary, nienawiść, spór, zawiść, wzburzenie, niewłaściwa pogoń za zaszczytami, niezgody, rozłamy, zazdrość, pijaństwo, hulanki" (Ga 5, 19-21).


- Offca - 17-01-2005 00:11

Futrzak napisał(a):W takich magicznych sprawach musi brać udział "ktoś". Tylko należy sobie zadać pytanie: Kto?

Magicznych??? Futrzak, jeśli porównujesz coś do wiary to nie możesz używać słowa "magiczny", bo w wierze ani w Bogu nie ma nic magicznego! A już tym bardziej w jakiś cudach...


- Futrzak - 17-01-2005 20:49

Mówiąc o "magicznych sprawach" mam na mysli wszelakie uprawianie czarów! Nie mówię tu nic o wierze, a tymbardziej nie porównuję! Chyba zostałem źle zrozumiany.


- Offca - 18-01-2005 00:00

Trcohę mi to dziwnie zabrzmiało, bo najpierw mówisz o nadprzyrodzonych rzeczach a potem określasz je jako magiczne. Więc albo takie albo takie. Nie rozumiem trochę tego kontekstu :-k


.... - Bl4ck_St4r - 21-01-2005 21:23

Może to wszystko odbiega od tematu...
Ale czy wszystko pochodzi od Boga albo od tego "Złego" ??
Bo brzmi to naprawde głupio....
Nadzwyczajne rzeczy i człowiek potrafi czynić a jakie to chyba nie musze wymieniać...
Nie mowie że magia to coś czystego ale nie można generalizować...


- Offca - 21-01-2005 21:42

Wiesz, polemizowałabym... Dla nas, katolików praktykujących jasne jest, że Bóg stwarzając świat uczynił go Sobie równocześnie w pewien sposób podległym, w tym sensie, że po prostu czuwa nad jego istnieniem i bytem. Człowiek też jest stworzeniem Boga. A zatem też Jemu w pewien sposób podlega. Piszę w pewien sposób, ponieważ człowiek ma wolną wolę. Ale jeśli chodzi o ludzkie możliwości, to jest to chyba całkowicie zależne od Boga. My zakładamy po prostu, że wszystkie ludzkie natchnienia: dobre i pożyteczne, oraz złe i destruktywne, pochodzą odpowiednio od Boga i od złego. Bez Boga niczego nie bylibyśmy w stanie uczynić, jeśli On by na coś nam nie zezwolił. Z Jego woli właśnie oddychamy... z Jego woli uderza nasze serce... Więc skoro z Jego woli podtrzymywane są nasze podstawowe procesy życiowe, więc co dopiero procesy twórcze?! Nie wydaje mi się po prostu, żeby człowiek pozostawiony sam sobie, bez natchnień bożych lub szatańskich uczyniłby cokolwiek z tego, co mamy dzisiaj!
Tobie może się to wydawać absurdem, ale my jako katolicy po prostu wszystko sprowadzamy do Boga, w to wierzymy i tym żyjemy.


- Bl4ck_St4r - 21-01-2005 21:51

huh....
Widze że wszyscy mnie kojażą z tym złym Język
Ale offca ja jestem katolikiem, a nawet co niedziele jestem w kościele i chodze do spowiedzi i nawet do komuni mi sie zdaża Uśmiech
A magia i to wszystko.... niemam na to usprawiedlliwienia...
Przepraszam za wychodzenie poza temat ale nie mogłem sie pochamować Język


- Offca - 21-01-2005 22:24

Wybacz, ale skąd miałam wiedzieć... Co miałeś na myśli mówiąc, że nie masz usprawiedliwienia? :-s


- Gregoriano - 22-01-2005 11:33

Bl4ck_St4r napisał(a):huh....
Widze że wszyscy mnie kojażą z tym złym Język
Ale offca ja jestem katolikiem, a nawet co niedziele jestem w kościele i chodze do spowiedzi i nawet do komuni mi sie zdaża Uśmiech
A magia i to wszystko.... niemam na to usprawiedlliwienia...
Przepraszam za wychodzenie poza temat ale nie mogłem sie pochamować Język

Wybacz, ale jeśli jesteś katolikiem to oznacza:

1. Całkowitą ufność Bogu!

2. Jedną prawdą jest On i JEDYNYM naszym zbawieniem!

3. Zatem: wszystko, co podpowiada nam Ten, który robi wszystko dla naszego dobra staramy sie czynić!

Na koniec jasna implikacja z powyższego: Pierwszą reakcją Boga na zaistniałą tragedię człowieka w Raju było przeklęcie węża. Tu musimy sięgnąć do oryginalnego kontekstu kulturowego, aby dobrze zrozumieć znaczenie tego gestu. Słowo wąż [hebr. nahash] ma liczbę mnogą nahashim. Równocześnie słowo nahashim oznacza nie tylko „węże”, ale także „czary, wróżenie, magia”. Przeklęcie węża jest też, zatem bezwarunkowym potępieniem praktyk magicznych, w wyniku, których człowiek pragnie posiąść boskie moce. Zatem ogólnie pojęta magia to nic innego jak dzieło naszego wroga!

Znów :arrow: Jeśli jesteś katolikiem to wypadałoby abyś się nad tym zastanowił. Nie chodzi tu o to, że Bóg pragnie Ciebie ograniczyć, ale dać ci wolność i On "przeklina" wszystko co ci ją zabiera! Wybór należy do Ciebie....

Wiesz można sobie powiedzieć, że jest się katolikiem, ale to do czegoś zobowiązuje!

PS. :wink: Black nie najeżdzam na Ciebie, tylko robię to bo niekiedy to co mówisz kompletnie kłóci się z rzeczywistością obiektywną i zasadami, którymi wyznajesz. Arystoteles sformułował taką zasadę /zasada niesprzeczności/: coś nie może jednocześnie być i jednocześnie nie być! Stąd nie można być katolikiem i jednocześnie wyznawać coś co jest razące z tym! Czy tak jest w twoim wypadku ja nie wiem....

Z jednym też daj sobie na luz: nikt nie traktuje Ciebie jako złego - masz prawo do swojego zdania. Ja dbam o konsekwencję, stąd co nie co ci wyrzucam!

A o magii z chęcią podyskutuję, ale w innym temacie, zreszta wiesz gdzie!


- Offca - 22-01-2005 21:39

No tak, Greg ma rację. Albo wszystko, albo nic.


- Prekario - 14-07-2005 00:39

Popieram to co pisze Bl4ck_St4r...

Wiedzę kolejny wątek, w którym mam doczynienia z teoretykami...
Iluzja a magia to nie to samo. Znam pare trików iluzjonistycznych, ale to tylko techniczne sprawy.

Magia jak napisał Bl4ck_St4r to przede wszystkim potęga umysłu i naturalne energie, a nie jakieś diabły czy co tam jeszcze :shock: To człowiek oddziaływuje na rzeczywistość w sposób magiczny.

Dobry cytat podał Bl4ck_St4r, o ogodniku, znam go... Jesli ktoś go nie zrozumiał to nie dziwię się, że nie zajmujecie się magią.

"[magia]Jest obecna wszędzie - na naszych podwórkach i w domach; jest esencją naszego istnienia. To siły natury, a nie demony, chochliki, szatan czy upadłe anioły, wydobywają siłę magi(...)"

"Jedną z największych tajemnic magi jest to, że nie ma w niej niczego tajemniczego"

S. Cunningham "Moc Ziemi- rytuały i zaklęcia magii anturalnej"

Zajmowałem i zajmuję się magią /dlatego uważam się za osobę która może się na ten temat wypowiadac- nie teoretyzuje, pisze o rzeczach które sprawdziłem, doświadczyłem/ i dobrze mi z tym... Dobrze, że są uregulowania zabraniające jej praktykowania- powinna być i jest dla wybranych, odważnych osób które złamią to prawo /choć w mojej religii nie ma takiego zakazu/. Dziwnie by było gdyby wszyscy zajmowali sie magią... Poza tym magia to coś więcej aniżeli wypowiadanie formułek przy świecach i spalanie ziół itp. To ścieżka samorozwoju, droga do wiedzy i poznania przede wszystkim siebie.

A ja nie wierze żeby grzechem była magiczna pomoc człowiekowi choremu, lub rytuał ochronny przeciwko złym energiom których nie brak...

Gyby nagle sie okazało, że jednak magię można praktykować to co byście zrobili?


- Harpoon - 14-07-2005 18:02

Rozwój duchowy :?:
Potęga podświadomości :?:

Też uważam, że magia to nie chocgliki itp.
W sumie kiedyś tak myślałam, ale też wystarczyło trochę doświadczyć, troszkę zagłębić się wtemat...
I ja bym jednak podział na magię czarną i białą uznała...


- Blizbor - 14-07-2005 20:28

Sława !

Droga Harpoon, podział magii na czarną i białą nie jest najwłaściwszy :wink: W wątku "Pentagram..." napisałem, że magia sama w sobie (jako, że opiera się na siłach natury) nie jest ani Dobra ani Zła (Jak sama natura), to od człowieka zależy do jakich celów ją wykorzysta, chociaż wśród wielu ludzi pokutuje jeszcze ten niefortunny podział na białą i czarną magię. Magia jest jedna, a to czy jest biała czy czarna zależy tylko i wyłącznie od intencji maga.

Pozdrawiam !


- Daidoss - 14-07-2005 20:40

Blizbor napisał(a):Droga Harpoon, podział magii na czarną i białą nie jest najwłaściwszy
Dokładnie TAK :!: Jest tylko jedna magia. I jest to poprostu magia. Nie ma białej, szarej czy zielonej... Magia jest jedna i pochodzi od jednego. Od szatana :!:


- Futrzak - 14-07-2005 20:44

Faktem jest: Czy uznasz magię za dobro, czy uznasz magię za zło, będziesz ze wszystkiego rozliczony po śmierci. Ja wierzę w Jezusa Chrystusa, który daje życie wieczne, a nie stosuję magii, żeby sobie uprościć i podporządkować życie codzienne.