Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Mam dwóch tatusiów - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Rodzina Katolicka (/forumdisplay.php?fid=41)
+--- Wątek: Mam dwóch tatusiów (/showthread.php?tid=2096)

Strony: 1 2


Mam dwóch tatusiów - rafalafar - 11-03-2007 20:03

:shock: Holenderska telewizja wyemitowała kolejny odcinek znanego show dla dzieci Kinderen voor kinderen (Dzieci dla dzieci. Ćoś jak u nas od przedszkola do opola). 13 letni chłopczyk śpiewa piosenkę o tym, że ma dwóch tatusiów.
http://youtube.com/watch?v=c0fXMnIfA2Q
Oburzajmy się!


- Ks.Marek - 11-03-2007 21:14

Rafał Gudzowski napisał(a):Oburzajmy się
:zmieszany: Oburzam się!
Ale co z tego, że się pooburzamy? Co to pomoże? Na pewno nic w Holandii nie da się zrobić, będąc mieszkańcem Polski.
Tu, w naszej Ojczyźnie trzeba zacząć solidną robotę, która daj Boże, wyda owoce.


Re: Mam dwóch tatusiów - heysel - 11-03-2007 21:14

Rafał Gudzowski napisał(a):Oburzajmy się!
A oburzać to Ty się możesz, ale to nie wiele da.


- rafalafar - 12-03-2007 00:55

Z powodu oburzenia ludzi padło wiele systemów, zmieniło się wiele rządów, odwołanych zostało mnóstwo strategicznych decyzji politycznych...
Nawet nie wiesz jaką siłą jest głos "opinii publicznej". Nawet potężne koncerny pod wpływem kilkudziesięciu listów konsumentów wycofują z rynku reklamy na które wydały miliony dolarów.. Warto się oburzać publicznie Uśmiech


- Helmutt - 12-03-2007 10:17

Rafał Gudzowski napisał(a):Z powodu oburzenia ludzi padło wiele systemów, zmieniło się wiele rządów, odwołanych zostało mnóstwo strategicznych decyzji politycznych...
Nawet nie wiesz jaką siłą jest głos "opinii publicznej". Nawet potężne koncerny pod wpływem kilkudziesięciu listów konsumentów wycofują z rynku reklamy na które wydały miliony dolarów.. Warto się oburzać publicznie Uśmiech
U nas "opinia publiczna" jest do bani. Nie ma szans na jakikolwiek zryw jak to miało miejsce za komuny - ludzie są przez połowę dnia zajęci zarabianiem na życie a przez drugą połowę ogłupiani przez debilne seriale, teleturnieje, SMS-y, reality-show itp medialne rozmiękczacze mózgu.
A już przeciwko wynaturzeniom tzw "kultury gejowskiej" nikt raczej nie pójdzie protestować, bo z miejsca zostanie obwołany "faszystą", "hitlerowcem" itp. A etykietka "faszysty" w naszych politycznie poprawnych czasach jest gorsza do zniesienia niż "złodzieja" czy "bandyty".
O tempora! O mores!


- msg - 12-03-2007 12:58

Ta piosenka to już od dłuższego czasu w sieci gdzieś krąży i jakoś dużego odzewu przeciwników nie uraczyła, chociaż oglądałem ją ze szczęką na ziemi i po prostu mnie zamurowało.

Helmutt napisał(a):U nas "opinia publiczna" jest do bani. Nie ma szans na jakikolwiek zryw jak to miało miejsce za komuny - ludzie są przez połowę dnia zajęci zarabianiem na życie a przez drugą połowę ogłupiani przez debilne seriale, teleturnieje, SMS-y, reality-show itp medialne rozmiękczacze mózgu.
Skończyłem wczoraj czytać Ziemkiewicza "Michnikowszczyznę" - polecam do przeczytania, bo on tam ciekawe tezy właśnie odnośnie opinii publicznej w Polsce stawia.


- Myszkunia - 12-03-2007 13:10

Helmutt napisał(a):U nas "opinia publiczna" jest do bani
Patrząc na media róznego typu, na tematykę w nich poruszaną, jmożna inaczej jeszcze sformułować pytanie, a mianowicie: co u nas nie jest do bani?
,
Helmutt napisał(a):A już przeciwko wynaturzeniom tzw "kultury gejowskiej" nikt raczej nie pójdzie protestować, bo z miejsca zostanie obwołany "faszystą", "hitlerowcem"

Właśnie, niestety mieliśmy przykład czegoś takiego...


- Helmutt - 12-03-2007 13:16

Myszkunia napisał(a):
Helmutt napisał(a):U nas "opinia publiczna" jest do bani
Patrząc na media róznego typu, na tematykę w nich poruszaną, jmożna inaczej jeszcze sformułować pytanie, a mianowicie: co u nas nie jest do bani?
Oczko no ja nie jestem do bani. Duży uśmiech
Myszkunia napisał(a):
Helmutt napisał(a):A już przeciwko wynaturzeniom tzw "kultury gejowskiej" nikt raczej nie pójdzie protestować, bo z miejsca zostanie obwołany "faszystą", "hitlerowcem"

Właśnie, niestety mieliśmy przykład czegoś takiego...
Cały czas mamy. Celują w tych oskarżeniach gównie "michnikofani" (pani red. Ewa Milewcz choćby), którzy wówczas sami się od faszystów nie różnią.


- Myszkunia - 12-03-2007 13:30

Helmutt napisał(a):no ja nie jestem do bani.
SUPER! Uśmiech Uśmiech Uśmiech
Tylko że TY nie jesteś 'co" tylko "kto"! Ale pomijając to, cieszę się, że poruszyłeś ten temat i, oczywiście bardzo się cieszę , że NIE JESTEŚ DO BANI Duży uśmiech :wink:


- mazik - 10-04-2007 13:57

Biedny chlopak, na pewno nie wie co to "normalność", bo nigdy w niej nie żył. co się z tym światem robi:/


- Scott - 30-04-2007 18:43

zdziwiło mnie jedno zdanie- jak śpiewa że zaczepiają go w szkole i mówią że jego rodzice są homo. Nazwanie homoseksualisty homoseksualistą jest już czymś złym. Jak widać tak. Lepiej opiekun, rodzic..

W sumie po to są parady - żeby im pokazać ilu ludzi sądzi że są normalni. I wtedy sumienie zasypia, bo jak wszyscy mówią wokoło że ta grupa jest normalna to pewnie tak jest w ich odczuciu.

Jak sie ktoś oburzy to już tak nie jest. Coś zaczyna przypominać o obiektywnej prawdzie, subiektywizmy idą na bok.

Jak to kiedyś powiedział jeden z najlepszych księży których spotkałem w życiu- to przez lenistwo. I miał racje. Ludziom sie nic nie chce i jak sie z czegoś co jest nie tak zrobi coś normalnego to już wszystko będzie grało.

Jeden gej z którym rozmaiłem kiedyś powiedział-"Ale co ja mam zrobić jak mnie facet podnieca?" I tu podstawowy błąd, nie należy kierunkować sie na zmianę popędu na płeć odwrotną, bo to może nic nie dać. Ale znaleźć przyczynę i wyeliminować.

Lenistwo i akceptacja go przez otoczenie to klucz do pozostawania w nim i pozwalania mu kwitnąc. Dysortografia dla przykładu- po co mam pracować nad sobą jak mam duże problemy i mi papierek dadzą że nie muszę. Oczywiście rozumiem ekstremalne przypadki, są takie. Ale ludziom sie nie chce! Dyskalkulia takie teraz modne słowo, z matą zawsze były problemy to za niedługo co 2 dziecko w szkole będzie miało.

Każdy ma swoje wady i z nimi powinien walczyć a nie zmierzać do akceptacji i pochwały ich przez siebie i otoczenie. A nie jak środowisko homoseksualne- wykreślić nawet swoją chorobę z listy chorób i udawać że jest ok.


- Ks.Marek - 30-04-2007 20:46

Scott, ciekawe rzeczy piszesz, trzeba przyznać. Kiedyś znalazłem mądre porzekadło. Brzmi ono: Nuda jest czasem szatana. . Lenistwo, o którym piszesz, bardzo często owocuje nudą, marazmem, brakiem zaangażowania w formowaniu siebie do bycia systematycznym.
Ale zdaje mi się, że jeśli chodzi o homoseksualizm, sprawa nie wygląda tak prosto, jak z "dysfunkcjami szkolnymi". Nie mam zbyt szerokiej wiedzy na ten temat, jednak spotykam wielu ludzi, którzy mają przeróżnej natury problemy, i życie weryfikuje teorie.


- Scott - 30-04-2007 23:58

Ks.Marek napisał(a):Ale zdaje mi się, że jeśli chodzi o homoseksualizm, sprawa nie wygląda tak prosto, jak z "dysfunkcjami szkolnymi". Nie mam zbyt szerokiej wiedzy na ten temat, jednak spotykam wielu ludzi, którzy mają przeróżnej natury problemy, i życie weryfikuje teorie.
ileż jest takich osób co mają dysleksje, a ile takich którym nauka ortografii idzie po prostu ciężko...

Ks.Marek napisał(a):Nuda jest czasem szatana.
prawdziwe aż do bólu...


- rafalafar - 21-05-2007 00:49

Mniejwięcej w tym samym temacie. Kto zna angielski to zachęcam do oberzenia filmików:
http://www.massresistance.org/media/video/brainwashing.html
Pranie mózgu małych dzieci w amerykańskich szkołach. Szanujmy naszego Ministra Edukacji... Uśmiech


- Krystian - 14-06-2007 17:49

=D> haha, chciał bym to zobaczyć w Polsce - było by na co popatrzeć :wink: (kontekst: nieznany Pomysł )