Łódź: zamiast kamieni żółciowych urodziła córkę - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Pogaduchy na LUZIE (/forumdisplay.php?fid=10) +--- Dział: Hyde Park (/forumdisplay.php?fid=35) +--- Wątek: Łódź: zamiast kamieni żółciowych urodziła córkę (/showthread.php?tid=2176) |
Łódź: zamiast kamieni żółciowych urodziła córkę - Scott - 06-04-2007 09:22 Cytat:"Express Ilustrowany": 46-letnia łodzianka, która trafiła do szpitala, nie wiedziała, że... jest w ciąży. Była przekonana, że cierpi z powodu pęcherzyka żółciowego. Po paru godzinach - zamiast kamieni - urodziła córkę. http://wiadomosci.onet.pl/1515333,11,item.html - Ks.Marek - 06-04-2007 10:00 Scott cytując Express napisał(a):"Express Ilustrowany": 46-letnia łodzianka, która trafiła do szpitala, nie wiedziała, że... jest w ciąży.Sratatata. To chyba wydanie z Prima Aprilis - Harpoon - 06-04-2007 10:05 Cytat:Sratatata. To chyba wydanie z Prima AprilisTeż o tym pomyślałam. Jak ta kobieta miała przez 9 miesięcy nie zorientować się, że to może być ciąża? I chyba musiałaby trafić na wyjątkowo niedouczonych lekarzy-ignorantów. - Scott - 06-04-2007 10:59 Cytat:46-letnia łodzianka, która trafiła na porodówkę szpitala im. Madurowicza, nie wiedziała, że... jest w ciąży. Była przekonana, że cierpi z powodu pęcherzyka żółciowego (potocznie zwanego woreczkiem), tymczasem po paru godzinach urodziła śliczną córeczkę! http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/713957.html http://wiadomosci.wp.pl/kat,15151,statp,TmFqbm93c3pl,wid,8787736,wiadomosc.html?ticaid=1384a .... - Offca - 06-04-2007 12:14 Jakaś ciemnota i tyle. Jak można nie wiedzieć, że jest się w ciąży... :roll: Nawet kobieta, która jest w ciąży pierwszy raz potrafi to zauważyć :zmieszany: - Annnika - 06-04-2007 16:56 Jeśli w jej opinii była w okresie zaburzeń premenopauzalnych to mogła temu przypisywać pewne objawy i zmiany w ustroju - mak - 06-04-2007 22:15 Mając 41 lat zaszłam w ciążę. Nie zdawałam sobie z tego sprawy. Miesiączkowałam-jak mi się zdawało- Przez 3 miesiące ciąży nawet nie przypuszczałam ,że jestem w ciąży. Popsuła mi się pralka automatyczna i próbowałam ją naprawić- skutecznie, ale później wybrałam się na spacer z sąsiadami i dziećmi i psem no i spacer skończył się krwotokiem. W szpitalu i to akurat bardzo dobrym chciano mi dokonać jakiegoś zabiegu-diagnoza przerost śluzówki- szczęśliwie jakaś młoda lekarka postanowiła zrobić usG- a tu mój synek zrobił mi niespodziankę -szczęśliwa śmiałam się i płakałam na zmianę- bałam się stracić dziecko i jednocześnie cieszyłam się że to ćiąża. Zaskakaujące? Matka 3 dzieci nie zorientowałam się żę jestem w ciąży-Niestety całą ciąże musiałam uważać- lekarze byli raczej sceptyczni ,ale urodziłam malca prawie o terminie -a teraz kawaler ma 5 lat i jest naprawdę dla mnie motywacją do walki o swoje życie- kochamy się bezgranicznie- i nie choruje , jest bardzo zdrowym chłopaczkiem -no i garnie się do Pana Boga jak żadno z moich dzieci- wymusza od nich modlitwy i pacierze. - Offca - 06-04-2007 22:23 Maku, przez 3 miesiące... A ta kobieta przez 9 miesiecy się nie zorientowała! - Harpoon - 07-04-2007 00:16 Offca napisał(a):Maku, przez 3 miesiące... A ta kobieta przez 9 miesiecy się nie zorientowała!Też mi się to dziwne wydaje. Mogła przypisywać objawy innym rzeczom, ale chyba bez przesady... Ze zwykłej ciekawości bym poszła do lekarza w takiej sytuacji. Chciałabym się przekonać, czy może nie jestem w ciąży - stawianie sobie samodzielnie diagnozy - jak widać - nie kończy się najlepiej. Ta kobieta i tak miała szczęście, że wszystko dobrze się skończyło. - mak - 09-04-2007 00:10 Dziecko było nie duże, Jeszcze przy tym może mało ruchliwe, a kobieta może trochę du więcej niż duza -z resztą czy to ważne? Znajoma położna opowiadała mi okropną historię- otórz przed20 paru laty -kiedy raczej nie widywano na naszych ulicach tylu azjatów pewna kobieta urodziła dziecko, pani doktór pediatra bez zbędnych ceremoni podeszła do kobiety ,która przed sekundą została matka i oświadczyła ,że dziecko jest chore i upośledzone- Kobieta jednak zapytała przytomnie dlaczego tak sądzi, Ta stwierdziła że maleństwo posiada cechy mongoliżmu.skośne oczy ,płaską twarz itp. Kobieta wybuchła śmiechem- pielęgniarki postanowiły podać jej coś na uspokojenie myśląc, że to szok , Kobieta wyzwoliła się od całego towarzystwa i kazała spojrzeć w kartę przyjęć -nosiła po mężu koreańskie nazwisko jako drugi człon-z uwagi na trudności w prawidłowej pisowni - dziecko odziedziczyło cechy częściowo po tatusiu-Pani doktór i nowa zmiana pielęgniarek nawet nie pofatygowała się aby spojrzeć kto przed nimi leży, A przed porodem martretują nas pytaniami nie tylko o nazwisko ale i o tysiąc innych rzeczy-i po co to wszystko jeśli lekarz nawet do nich nie spojrzy? |