Przemówić do Zacheusza - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Ewangelizacja (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Istota Ewangelizacji (/forumdisplay.php?fid=29) +--- Wątek: Przemówić do Zacheusza (/showthread.php?tid=2210) |
- Ks.Marek - 10-01-2008 01:46 renia napisał(a):To zadziwiające że w kraju gdzie większość społeczeństwa jest wierząca tak trudno rozmawiać o Bogu o wierze i o swoich odczuciachPo to właśnie to forum i pewnie wiele innych, jemu podobnych. Poza tym, ja zawsze chętnie spotkam się na rozmowie z każdym, kto tylko tego pragnie, by podzielić się swoim przeżywaniem Pana Boga. - Rachel - 10-01-2008 11:45 A ileż pośród nich Zacheuszów :- - Śliweczka - 10-01-2008 12:27 to ja chcaiłam sie podzielić moim doswiadczeniem swidczenia... ostanio przy okazji rekolekcji adwantowych moje duszpasterswto akademickie "promuje je" polega to na tym, ze parami wybieramy sie do akademików i tam roznosimy ulotki (do rąk własnych) na temat zblizajacych się rekolekcji... w tym roku pierwszy raz brałam udział w tej akcji , mimo ze od dawna ja opserwowałam... do tej pory zwyczajnie nie miałam odwagi... pamietam, ze gdy z koleżanką, weszłyszmy juz do tego akademika i miłąysmy zaczynac to napwrde przezywałysmy stres... nie ma co ukrywąc... wkraczamy na nie swoj terazn i mamy jeszcze tak otwarcie swiadczyc o naszej wierze... ale zaraz przypomniało nam sie to co wczesnije działo sie w naszym duszpasterstwie tzn kazda osoab idaca na ta "akcje" wczesniej przyszła na wieczoran adoracje a potem nasz duszpasterz dał kazdemu błogosławiantwo na droge .... to nam pomogło widziałaysmy , ze nei jestesmy same poza tym dość strategicznie pomyslałysmy... czyli no... czyli łądnie sie ubrałysmy... no zadbałysmy o strone wizuałna... bo chyba wlansie najwaznijesze zeby pokazac ludziom "hej jestesmy tacy jak Wy... nie ejstemy jacys neinormali... jestesmy zwykłami studentami, mamy takie problemy jak Wy... po prostu juz znalezlismy Tego kto pomaga nam sobie z nimi radzić może tez chcecie Go pozanć " i taka była nasze "strategia" bo to wazne zeby nie wywyższac sie i nie trakowac ludzi nieznjacyh Boga, lub Go nie odnajdujacych , jako innych... poza tym nasz duszpasterz na samym poczatku powiezdiał ze najpierw mamy rozdawac ulotki a nie zagadywac ludzi o wiare... sadze ze to wazne zeby dac ludziom taka wolność ( nawet Bog ja daje człowiekopwi, mówi przyje ale tylko jesli sam tego checsz, pogadamy nie ogranicza naszej wolnej woli pzrez narzucanie sie nam...) i my tez nie powinnismy sie narzucac z naszymi pogladami... i tak nam wlansie duszpasterz powiedział... i to chyba cenna uwaga okazuje sie ze realkcje na nasza "akcje" były rozne... neiktorzy odnawaiali przyjacia ulotek (ale bardzo kulturalnie, mowi ze ich to nei interesuje ale bez jakiegos wysmiewania nas) ale zdarzali sie etz ludzi, ktorzy je przyjmowali ale patrzylian ans szyderczo... ale dla nas to jzu nie było wazne.... widziałysmy po co to robomy i udało sie przełamac lęk niektorzy byli zainteresowani i chceli z nami rozmawiac... i to bylo piekne pytali sie nas jak to na nasze zycie wpływa... i tu juz miałysmy pole do "popisu ' no ale tak powanzie to wlansie chciałmy byc delikatne i nie chodzic z butami w czyjes zycie, dlatego podejmowałsmy dalszy temat tylko gdy ktos byl zainteresowany i sam sie nas pytał... a zdarzyło sie kilka takich przypadków :0 sądze ze dla tych kilku osob warto było sibie przełamac ufam, ze przez nas do tych osob przyszedł Pan... byc mzoe udało im sie znlesc kilka odpowiedzi byc mzoe skłooniłysmy ich do dalszych poszukiwan... to jzu wiedza oni... ale było warto przełamywac siebie i świdczyc o Nim... i wazna rzecz... badzmy radośni gdy Go głosimy pokazujmy, ze Pan ejst sensem anszego zycia... i warto z NIm kroczyc (rozpisałam sie przepraszam ) - Rachel - 10-01-2008 19:41 Ludzie młodzi , mieszkający w akademika są otwarci no jedynie,że drzwi są zamknięte Osobiście nie należe do DA, ale ode mnie z pokoju [oprócz mnie], wszyscy wzieli udział. Dużo studentów wzieło udział. Więc kościół pękał w szwach Unas nie ma akcji chodzenia po akdemiku. Ale ze Spichlerza chodzili unas, aby zaprosić na koncert. Ale w tym tłumie okryć twarze, serca które zapłoneły pragnieniem spotkania Jezusa, zobaczenia Go. A On powi " Dziś przybędę do twgo domu i bedę z toba wieczerzać" - renia - 10-01-2008 22:27 Ja także z Ks. Markiem chętnie podyskutuje - Rachel - 30-01-2008 12:50 Cytat: Przemówić do Zacheusza może tylko ten, kto "zna jego imię" - zna jego tajemnicę. Autor książki ZACHEUSZU! - Ks.Marek - 31-01-2008 00:42 ks. Halik to dość płodny pisarz, jak miałem okazję się przekonać, będąc w wydawnictwie WAM w Warszawie. Szczegół tylko, że młodzież taka piersza z brzegu nie raczy sięgać po jego teksty, ani w sumie po żadne inne. - Rachel - 31-01-2008 01:00 A czy ks czytał tegoż autora książki ? - Ks.Marek - 02-02-2008 10:16 Czytałem tylo "Przemówić do Zacheusza" oraz kilka artykułów w sieci. Postać księdza Halika jest nieszablonowa, bardzo barwna. Skadinąd wiem, że w środowisku duchownych czeskich cieszy się raczej małym uznaniem, by nie powiedzieć, że jest outsiderem... |