Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Dopuszczone działanie zła. - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: Dopuszczone działanie zła. (/showthread.php?tid=2287)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8


Dopuszczone działanie zła. - Polonium - 01-05-2007 16:34

Temat dość trudny.Co sądzicie o kwestii doświadczeń i prób w wierze i naszym życiu.Uważam,że za choroby i pokusy odpowiada zły duch.Nasz Stwórca pragnie zawsze naszego dobra.Dopuszcza jednak również oprócz dobra także i zło.Doświadczenia doczesne nie służą temu,by człowiek cierpiał lecz aby doskonalił się w wierze.

Cytat:Szatan odpowiedział Bogu, że Hiob jest Bogu posłuszny tylko dlatego, że otrzymuje w zamian materialne błogosławieństwa. Twierdził, że gdyby Hiobowi zaczęło się dziać źle, wówczas odwróciłby się od Boga. Stwórca pozwolił więc Szatanowi doświadczyć Hioba, wiedząc, że ostanie się w próbie, gdyż Hiob służył Bogu z miłości.

Diabeł najpierw uderzył w dzieci Hioba, gdy ucztowały przy winie. Zabił siedmiu synów i trzy córki Hioba. Wymordował całą jego służbę. Pozbawił życia 7000 owiec, 3000 wielbłądów, 500 wołów i osłów. Hioba obrzucił złośliwymi wrzodami.

Tylko jego żonę pozostawił w spokoju. Nie nie bez powodu, bo kiedy po tym wszystkim Hiob wciąż trwał lojalnie przy Bogu, jego żona tak mu doradziła: "Jeszcze trwasz mocno w swej prawości? Złorzecz Bogu i umieraj!" (Hi.2:9). Hiob odpowiedział żonie: "Mówisz jak kobieta szalona. Dobro przyjęliśmy z ręki Boga. Czemu zła przyjąć nie możemy?" (Hi.2:10). na podst. http://www.jezus.pl



- Rachel - 01-05-2007 16:37

No jeśli człowiek wierzy i w trwa przy Bogu pomimo tego co się dzieje to zapewne będdzie z tego większe dobro.

[ Dodano: Wto 01 Maj, 2007 17:02 ]
Ten może się zdarzyć że Bóg dopuszcza aby szatan nękał człowiek w celu zadośćuczynienia np.za grzechy przodków.


- Jólka - 01-05-2007 19:54

ksiega Hioba to moja ulubiona, w kryzysach czytam ja zeby dodac sobie otuchy, ze cierpienie to tylko doswiadczeniem i liczy sie wiernosc ideałom. Bóg nas samych nie zostawia, nawet jesli dopuszcza doswiadczenia, tak jak dopuscil proby Hioba, ktorymi go dowiadczal szatan, to nier pozwoli skrzywdzic i zabic czlowieka, jesli czlowiek wytrwa. chodzi tu o zabicie nie ciala ale duszy, ale ponadto to kiedy czlowiek przechodzi rozne dowswiadczenia, weryfikuje przez to swoja wiare i wiernosc.


- narbukil - 01-05-2007 20:15

rachel napisał(a):Ten może się zdarzyć że Bóg dopuszcza aby szatan nękał człowiek w celu zadośćuczynienia np.za grzechy przodków
Przecież to jest bez sensu i pozbawione jakiejkolwiek logiki, wręcz przypominające wendettę!


- Rachel - 01-05-2007 20:17

narbukil napisał(a):Przecież to jest bez sensu i pozbawione jakiejkolwiek logiki
nie zawsze plan Bózy jest zrozumiały dla naszych umysłów.


- Jólka - 01-05-2007 20:25

narbukil, jak napisala rachel, nie znamy planow Boga, a czytajac ksiege Hioba mozna zobaczyc, w jaki sposob osoba wierna Bogu jest kuszona i doswiadczana perzez szatana by sie zprzeniewierzył Bogu.


- narbukil - 05-05-2007 08:41

ale mimo to jest to dla mnie bez sensu. Jeżeli karanie dzieci za grzechy rodziców jest dla mnie nielogiczne, to tym bardziej musi byc nielogiczne dla Boga o nieskończonej inteligencji. Wychodzi na to, że prawo ludzkie jest bardziej logiczne niż prawo boskie.


- Rachel - 05-05-2007 08:45

jak jest w Izajaszu naspisane jest że nasze drogi nie są drogami Boga , Jego myśli nie są myślami naszymi. Dla nas to moze nie jest logiczne, ale napawa nadzieją i ukazuje wielkie miłosierdzie Boga względem człowieka Uśmiech


- narbukil - 05-05-2007 08:52

Cytat:Dla nas to moze nie jest logiczne, ale napawa nadzieją i ukazuje wielkie miłosierdzie Boga względem człowie
Czy ja wiem? Jeżeli bóg ma mnie doświdczać za to co zrobił mój dziadek to jest to nielogiczne i dość trywialne wytłumaczenie dla swoich nieszczęść. Gdzie tu nadzieja i miłosierdzie?


- Rachel - 05-05-2007 09:24

narbukil napisał(a):Gdzie tu nadzieja i miłosierdzie?
Wiesz jeśli nie widziesz w tym sensu , to tym bardziej nie dostrzesz nadzieji i miłosierdzia. Bo Bóg posługując się tobą pomaga Twej rodzinie ale i tobie . A uważam że jesli jest porzedek w duchowości to jest też lepiej w funkcjonowaniu ogólnym.
Ale na tę kwestie nalezy spojrzeć z postawy osoby która zwierzyła całkowicie Bogu, wierzy że to co On czyni jest dobre a nie odwrotnie.


- alus - 05-05-2007 11:00

- "Rabbi, kto zgrzeszył, że urodził się niewidomym - on czy jego rodzice".
Jezus odpowiedział:
- "Ani on nie zgrzeszył, ani rodzice jego, ale (stało się tak), aby na nim objawiły się sprawy Boże" (J 9,2-3).
Nie znamy dróg Pana, niemniej Bóg, który jest Miłością, nie jest Bogiem mściwym, który dzieci karze za grzechy rodziców.
Św. Paweł jasno pisze, że każdy indywidualnie odpowiada za swoje życie i odbiera karę lub nagrodę:
- "A jak postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd" (Hb 9,27).


- heysel - 05-05-2007 13:04

alus napisał(a):nie jest Bogiem mściwym, który dzieci karze za grzechy rodziców.
Tiaaa :diabelek: .
"Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą."


- Rachel - 05-05-2007 13:24

Cytat:Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. 6 Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań
Wj 20, 5 -6
oraz w Księdze Tobiasza :

Cytat:1 Wtedy bardzo się zasmuciłem, wzdychałem i płakałem, i zacząłem wśród westchnień tak się modlić:
2 Sprawiedliwy jesteś, Panie,
i wszystkie dzieła Twoje są sprawiedliwe.
Wszystkie Twoje drogi są miłosierdziem i prawdą,
Ty sądzisz świat.
3 A teraz, o Panie, wspomnij na mnie, wejrzyj,
nie karz mnie za grzechy moje
ani za zapomnienia moje,
ani za moich przodków,
którymi zgrzeszyliśmy wobec Ciebie.
4 Nie słuchaliśmy1 Twoich przykazań,
a Ty wydałeś nas na łup,
niewolę i śmierć, na pośmiewisko
i na szyderstwa, i na wzgardę
u wszystkich narodów, wśród których nas rozproszyłeś.
5 Teraz więc liczne Twoje wyroki są prawdziwe,
wykonane nade mną za moje grzechy,
ponieważ nie wypełnialiśmy Twoich przykazań
aniśmy nie chodzili w prawdzie przed Tobą.
6 Teraz więc uczyń ze mną według Twego upodobania,
pozwól duchowi mojemu odejść ode mnie:
chcę odejść z ziemi i stać się [znowu] ziemią.
Ponieważ śmierć jest lepsza dla mnie niż życie,
albowiem słuchać muszę wyrzutów niesłusznych
i ogarnia mnie wielka boleść.
Panie, rozkaż, niech będę uwolniony od tej niedoli!
Pozwól mi udać się na miejsce wiecznego pobytu,
nie odwracaj Twego oblicza ode mnie, Panie,
ponieważ dla mnie lepiej jest umrzeć,
aniżeli przyglądać się wielkiej niedoli w moim życiu
i słuchać szyderstw.
Tb 3 , 1-6


- heysel - 05-05-2007 13:39

rachel napisał(a):
Cytat:Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. 6 Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań
Wj 20, 5 -6
No i co z tego ? Ale jest jawnie napisane, że jak się rodzic sprzeciwia Bogu to i dziecku się oberwie. Jak się rodzic nie sprzeciwia Bogu to dziecko jeszcze coś dostanie. Jednym słowem metoda kija i marchewki.
rachel napisał(a):że każdy indywidualnie odpowiada za swoje życie i odbiera karę lub nagrodę
A to dowód. Kij i marchewka oraz dodatkowo wyścig szczurów do nieba.

[ Dodano: Sob 05 Maj, 2007 13:49 ]
rachel napisał(a):3 A teraz, o Panie, wspomnij na mnie, wejrzyj,
nie karz mnie za grzechy moje
ani za zapomnienia moje,
ani za moich przodków,
którymi zgrzeszyliśmy wobec Ciebie.
I kolejny dowód na tą "niesamowitą" sprawiedliwość.


- Rachel - 05-05-2007 13:51

heysel napisał(a):Ale jest jawnie napisane, że jak się rodzic sprzeciwia Bogu to i dziecku się oberwie. Jak się rodzic nie sprzeciwia Bogu to dziecko jeszcze coś dostanie
nie zgadzam się. Czasmi zatwardziałośc serc rodziców może być tak duża że tylko przez ofiare ich dziecka może dojśc do przemiany. A każde postępowanie sprawia konkretne konsekwencje .
Napisane jest że tych których Bóg kocha karci i ćwiczy ale nie chodzi o działanie czysto-ludzkie. Człowiek wychowując nie wie czy do końca czyni dobrze,a Bóg dokonujac , zezwalając jestw tym racjonalny sens, który ma pomoc człowiekowi a nie odwrotnie. Tylko kwestia odpowiedzi człowieka. Uważam ze Bóg nie czyni niczego wbrew naszej woli, tylko wzywa nas abyśmy podjeli sie zadośćuczynienia. Czasmi moze to być bardziej świadomi a czasmi możliwe że człowiek nie bedzie świadom tego. Ale Bóg nie jest karzącym starcem tylko kochającym Ojcem.



heysel napisał(a):rachel napisał/a:
że każdy indywidualnie odpowiada za swoje życie i odbiera karę lub nagrodę
a to skąd ? bo nie kojarze aby to w tym wątku pisała.

[ Dodano: Sob 05 Maj, 2007 13:54 ]
heysel napisał(a):rachel napisał/a:
3 A teraz, o Panie, wspomnij na mnie, wejrzyj,
nie karz mnie za grzechy moje
ani za zapomnienia moje,
ani za moich przodków,
którymi zgrzeszyliśmy wobec Ciebie.

I kolejny dowód na tą "niesamowitą" sprawiedliwość
To jest modlitwa. Ale zauważ że autor przyznaje że żle i on i przodkowie postępowali. Nie uznaje tego za niesparawiedliwość.