Legalne kazirodztwo? - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5) +--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20) +--- Wątek: Legalne kazirodztwo? (/showthread.php?tid=2363) |
Legalne kazirodztwo? - Rachel - 28-05-2007 02:11 Cytat:Otóż skazane za kazirodztwo niemieckie rodzeństwo zaskarżyło do niemieckiego Federalnego Trybunału Konstytucyjnego przepis zakazujący rodzeństwu kontaktów seksualnych. Sąd skazał 30-letniego Niemca na 2,5 roku więzienia i w każdej chwili może nakazać rozpoczęcie odbywania kary. W 2003 r. mężczyzna odsiedział niemal rok z wcześniej orzeczonej kary. W przypadku jego 22-letniej siostry sędziowie orzekli roczny dozór kuratora. Skazani uważają, że obowiązujące prawo jest "historycznym przeżytkiem" i narusza ich podstawowe prawa. Od 2002 roku rodzeństwo poczęło czworo dzieci. Sami wychowują obecnie tylko najmłodszą latorośl. Pozostałe dzieci, z których dwoje jest niepełnosprawnych, przebywają w rodzinach zastępczych. Urząd ds. młodzieży uważa, że rodzice nie dają sobie rady z wychowaniem dzieci. legalne kazirodztwo - Helmutt - 28-05-2007 07:09 Ja p.... Ale z takich związków to rodzą się bardzo często dzieci z wieloma wadami wrodzonymi. Poza tym jest to....no nienormalne, lekko mówiąc... - Świnia - 28-05-2007 12:03 Kazirodztwo jest odwiecznym zakazem współżycia między członkami bliskiej rodziny. Jest odwieczny i genetycznie uwarunkowany - rodzi się potomstwo ze skazami w genomie. Widać to było po pewnej rodzinie rządzącej w Europie swego czasu za pomocą polityki matrymonialnej. Jakkolwiek uważam, że w dobie ogólnodostepnych środków antkoncepcyjnych, NIKT nie ma prawa patrzeć dwojgu dorosłym ludziom do łóżka. Obojętnie jakiej są rasy, płci czy rodziny. Pogląd inny jest dla mnie tak samo stary i rodem z ciemnogrodu jak obawa przed piorunem z niebios za rzuceniem mięsa czy naruszeniem jakiegokolwiek tabu. Mana istnieje teraz chyba tylko w grach RPG i karciankach. Kazirodztwo za zgodą wszystkich dorosłych uczestniczących to nie pedofilia. Za pedofilię powinny czekać albo tortury, albo gwałt albo cięzkie roboty. Lex talionis. - Rachel - 28-05-2007 14:44 Ale ze zwiazków kazirodczych najecześniej dzieci są słabsz zdrowotnie. Ciekawe co ludzi skłania do tego aby wiązać się np. siotra z bratem? - Świnia - 28-05-2007 14:59 rachel napisał(a):Ale ze zwiazków kazirodczych najecześniej dzieci są słabsz zdrowotnie. Ciekawe co ludzi skłania do tego aby wiązać się np. siotra z bratem?A co skłania ludzi nie będącymi rodzeństwem czy inną bliską rodziną do wiązania się? Poza polityką (vide Egipt np.) I nie koniecznie słabsze zdrowotnie -> z różnymi wadami genetycznymi. Najczęściej o negatywnym wpływie na organizm. - Rachel - 28-05-2007 15:31 Świnia napisał(a):A co skłania ludzi nie będącymi rodzeństwem czy inną bliską rodziną do wiązania się?Różne powody a powodem powina być miłośc, szacunek itd. itd. A odnosnie rodzeńśtwa to mi się przypominają niefajne przypadki...napewno nie z miłości ...tylko z powodu złego podejścia rodzica do sprawy. - Świnia - 30-05-2007 13:19 Nie mówiłem o gwałtach czy napastawoniu. Pełnoletnie, swiadome osoby. Get it? Cytat:Różne powody a powodem powina być miłośc, szacunek itd. itd. O właśnie! Miłość albo chuć :] Ważne, by wiedzieli co robią. Bez przymusu. - Black_Soap - 30-05-2007 14:44 Hmm organizm wiążąc się z drugim musi widzieć jakieś korzyści płynące z tego związku (wynika to z tego że każdy organizm jest samolubny i dąży tylko do własnego dobra). Więc nic magicznego w tym nie ma - Świnia - 30-05-2007 15:18 Widzisz. Miłość jest o tyle magiczna, że w jej imieniu i dzięki niej można robic rzeczy niewybrażalne. Od tych "dobrych" po "zbrodnie". "Zbrodnie miłości". Poza tym istnieje jeszcze Tantra. Albo Zachodnie systemy sexu magicznego. Nawet homo :] [ Dodano: Sro 30 Maj, 2007 15:20 ] Black_Soap napisał(a):wynika to z tego że każdy organizm jest samolubny i dąży tylko do własnego dobra organizm nie jest samolubny. Samolubne są geny :] Ale to już wiadomo od dłuższego czasu. Dlatego Darwin m.in. się mylił. Bo nie organizmy ewolują, a geny. |