Powołanie - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15) +--- Wątek: Powołanie (/showthread.php?tid=2458) |
- Helmutt - 04-07-2007 07:54 Ks.Marek napisał(a):Co masz na mysli? Będa pełnoprawnymi kapłanami i pełnoprawnymi mężami. Gdzie tu półśrodek? Ja nie widzę.Helmutt napisał(a):No to niech niektórzy się "przeniosą" do unitów albo polsko-katolików. Pogodza jedno z drugim.Zaskakakujesz mnie, negatywnie oczywiście. Przecież nie powiesz mi, że zaspakajają cie półśrodki... - Ks.Marek - 04-07-2007 13:17 Helmutt napisał(a):Co masz na mysli? Będa pełnoprawnymi kapłanami i pełnoprawnymi mężami. Gdzie tu półśrodek? Ja nie widzę.Nie można dwum panom służyć - mówi Pismo. Albo służyć Bogu w ludziach, albo ludziom dla Boga i Jego chwały. - Helmutt - 04-07-2007 13:37 Ks.Marek napisał(a):Ale dla chrześcijanina jest tylko jeden Pan, tak jak mówisz to byłoby bałwochwalstwo :>Helmutt napisał(a):Co masz na mysli? Będa pełnoprawnymi kapłanami i pełnoprawnymi mężami. Gdzie tu półśrodek? Ja nie widzę.Nie można dwum panom służyć - mówi Pismo. Albo służyć Bogu w ludziach, albo ludziom dla Boga i Jego chwały. Zresztą uściślij bo nie kapuję do reszty. Przecież przed ustaleniem celibatu kapłani mieli rodziny, czy może wtedy źle służyli? - Ks.Marek - 04-07-2007 14:02 Helmutt napisał(a):Zresztą uściślij bo nie kapuję do reszty. Przecież przed ustaleniem celibatu kapłani mieli rodziny, czy może wtedy źle służyli?Owszem, stąd też dyscyplina Kościoła wprowadziła celibat duchowieństwa - wpierw dla biskupów, potem zaś, chyba od soboru w Trydencie, powszechna bezżenność dla duchowieństwa każdego szczebla. - Helmutt - 04-07-2007 14:03 Ks.Marek napisał(a):Ale kończąc ten OT sam przyznasz, że z tą dyscypliną celibatu to drzewiej bywało różnie, różniście....Helmutt napisał(a):Zresztą uściślij bo nie kapuję do reszty. Przecież przed ustaleniem celibatu kapłani mieli rodziny, czy może wtedy źle służyli?Owszem, stąd też dyscyplina Kościoła wprowadziła celibat duchowieństwa - wpierw dla biskupów, potem zaś, chyba od soboru w Trydencie, powszechna bezżenność dla duchowieństwa każdego szczebla. - Ks.Marek - 04-07-2007 14:07 Helmutt napisał(a):Ale kończąc ten OT sam przyznasz, że z tą dyscypliną celibatu to drzewiej bywało różnie, różniście....Dzrewiej to ludzie po dzewach chodzili, a i ożenek powodowany byl raczej siłą, i chucią jegomościa, niźli miłościa romantyczną... - Helmutt - 04-07-2007 14:12 Ks.Marek napisał(a):Dobra, dobra. Czemu sądzisz, że duchowni inni niż katoliccy źle służą bogu?Helmutt napisał(a):Ale kończąc ten OT sam przyznasz, że z tą dyscypliną celibatu to drzewiej bywało różnie, różniście....Dzrewiej to ludzie po dzewach chodzili, a i ożenek powodowany byl raczej siłą, i chucią jegomościa, niźli miłościa romantyczną... - Ks.Marek - 04-07-2007 15:02 Helmutt napisał(a):Czemu dokonujesz falandyzacji moich wypowiedzi? Ja tak wcale nie pisałem.Ks.Marek napisał(a):Dobra, dobra. Czemu sądzisz, że duchowni inni niż katoliccy źle służą bogu?Helmutt napisał(a):Ale kończąc ten OT sam przyznasz, że z tą dyscypliną celibatu to drzewiej bywało różnie, różniście....Dzrewiej to ludzie po dzewach chodzili, a i ożenek powodowany byl raczej siłą, i chucią jegomościa, niźli miłościa romantyczną... - Bioman - 04-07-2007 18:24 Co za rozwój tematu :offtopic: Helmutt po prostu KK musiał wprowadzić celibat ze względu na sprawy finansowe. Jakby to miało wyglądać, gdyby ksiądz zarabiał na utrzymanie rodziny, a nie na Kościół. Dochody KK by spadły - bez obrazy ale to prawda. Oczywiście wszystko to musi być pięknie uzasadnione czemu celibat ↓ Ks.Marek napisał(a):Nie można dwum panom służyć - mówi Pismo. Albo służyć Bogu w ludziach, albo ludziom dla Boga i Jego chwały. - Ks.Marek - 04-07-2007 18:28 Bioman napisał(a):Helmutt po prostu KK musiał wprowadzić celibat ze względu na sprawy finansowe.Znów chcesz kijem po tyłku? :mrgreen: Nie wiesz, to się nie odzywaj. OK? Owszem, beneficja Kościoła tez weszły w orbitę okołocelibatową. Ale nie stanowiły sedna problemu. - Bioman - 04-07-2007 21:05 Ks.Marek napisał(a):Znów chcesz kijem po tyłku? :mrgreen:A ja słyszałem/czytałem co innego, że beneficja Kościoła stanowiły właśnie sedno problemu Czyli śmiecioli znowu się naczytałem Zaraz mi pewnie ksiądz da kijem ... Niech ksiądz pozwoli , że sam się ukarzę Fajnie jakby ktoś zmieścić coś o historii KK w szczególności o celibacie - w jakich okolicznościach i dlaczego. Bo potem takie biomany przychodzą i się dziwicie, że herezje głoszą A na zgodę albo prawie zgodę - Offca - 04-07-2007 21:47 Cytat:Fajnie jakby ktoś zmieścić coś o historii KK w szczególności o celibacieTo Ty nic nie wiesz??? Rozmawia dwóch mnichów, młody ze starszym na temat zbiorów znajdujących się w tamtejszej bibliotece. - Mistrzu, wybacz, że pytam, ale co by się stało gdyby mnich przepisujący księgi się pomylił i jakieś zdanie przepisał błędnie? - Nie, to niemożliwe, nikt się nie myli. - No, ale jakby się ktoś pomylił, to co by się stało? - Mówię ci, że nikt się nie myli, znasz tekst biblii na pamięć? Przyniosę ci jedna z pierwszych kopii i zobaczysz, że nic, a nic nie odbiega od tej z której i ty się uczyłeś... Mnich poszedł po ów tekst i nie ma go godzinę, dwie, trzy... w końcu młody mnich zniecierpliwił się i poszedł szukać mistrza. Znalazl go w bibliotece siedzącego nad dwoma tekstami biblii (jeden z którego się wszyscy uczyli, a drugi ten jeden z pierwszych kopii najbliższych oryginałowi) i płacze... - Mistrzu co się stało?!? - W pierwszym tekście jest napisane "będziesz żył w celi bracie", a w kolejnych kopiach "będziesz żył w celibacie"... A tak na serio przeczytaj se: http://www.kmt.pl/pozycja.asp?ksid=4976 Ponoć dobra. - Bioman - 04-07-2007 22:33 Offca napisał(a):A tak na serio przeczytaj se:Już się szykowałem by zagłębić moje gałki oczne :shock: w literaturze, a tu patrze książka do kupienia. Mam mnóstwo kasy i na pewno se kupię :wink: A co do kawału ↓ :lol2: :roll2: - Helmutt - 05-07-2007 06:05 Ks.Marek napisał(a):Ale ja to tak rozumiem.Helmutt napisał(a):Dobra, dobra. Czemu sądzisz, że duchowni inni niż katoliccy źle służą bogu?Czemu dokonujesz falandyzacji moich wypowiedzi? Ja tak wcale nie pisałem. Wiesz, miałem kiedyś do czynienia z protestantami - i powiem Ci, że rzymscy katolicy mogą im wielu rzeczy pozazdrościć... chociażby zaangażowania ich kapłanów w swoją misję, które to zaangażowanie nie koliduje z życiem rodzinnym (ponieważ rodzina też była - w każdym przypadku z jakim się zetknąłem, nie wiem jak jest ogólnie - głęboko zaangażowana w sprawy kościoła, czy tam zboru). Powołanie aż epatowało z tych pastorów, czego nie można powiedzieć o wielu księżach rzymskokatolickich... - Offca - 05-07-2007 12:34 Helmutt napisał(a):Powołanie aż epatowało z tych pastorów, czego nie można powiedzieć o wielu księżach rzymskokatolickich...Mogłabym przekręcić to zdanie i napisać, że powołanie i zaangażowanie naszych rzymskich kapłanów emanuje z nich niemal na wszystkie strony i wielu protestanckich duchownych mogłoby im tego pozazdrościć. Oczywiście wszędzie zdarzają się czarne owce, wśród protestantów również, ale w katolickim kraju tak się o tym nie słyszy, gdyż protestanci to mniejszość. Znam kilku takich naprawdę zaangażowanych księży z "własnego podwórka". Są wspaniałymi duszpasterzami. Jednego takiego moja wspólnota właśnie straciła, więc pod tym względem nie mam czego zazdrościć protestantom. I szczerze mówiąc za nic w świecie nie zamieniłabym się na ich pastorów :krzywy: |