Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Adam Asnyk - Idź dalej - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Poezja (/forumdisplay.php?fid=32)
+--- Wątek: Adam Asnyk - Idź dalej (/showthread.php?tid=2499)

Strony: 1 2


Adam Asnyk - Idź dalej - Ks.Marek - 12-07-2007 17:38

Wzywałem ciemności: niech wstanie!
I niech mnie pogrąży w noc ciemną -
Wzywałem milczące otchłanie,
By łona zawarły nade mną. -

Wzywałem strasznego anioła:
Niech ślad mój zagładzi na ziemi,
Niech wszystkie dnie moje odwoła,
Niepamięć rozpostrze nad niemi!

Lecz próżno wzywałem litości,
Jak inni przede mną wzywali...
Głos tylko mnie doszedł z ciemności,
Co wołał: "Idź dalej, idź dalej!"

22 grudzień 1871


- gradzia - 12-07-2007 22:43

jakbym widziała swoje życie w ostatnich czterech miesiącach, ale "Idź dalej" było zdecydowanie silniejsze. Uśmiech


- Ks.Marek - 12-07-2007 22:45

I masz potwierdzenie jak Wielki jest Pan i wielkie dzieła Rąk Jego :wink:


- duszyczka - 12-07-2007 23:19

Ks.Marek napisał(a):Niech wszystkie dnie moje odwoła,
Niepamięć rozpostrze nad niemi!

Lecz próżno wzywałem litości,
Jak inni przede mną wzywali...
Głos tylko mnie doszedł z ciemności,
Co wołał: "Idź dalej, idź dalej!"

hiba czuje tu jakiś podstęp

Gdzie nie zajrze To ksiądz zakłada nowe posty z nematami wprostproporcjonalnie dla mnie Duży uśmiech

Jak ja by chciała żeby czas zoztał cofniety do 2 marca
ale właśnie słysze takie coś"Idż dalej, idź dalej!"


- Ks.Marek - 13-07-2007 00:42

Ja równiez idę dalej, ciekaw gdzie się spotkamy? Byleby nie o jedno niebo za daleko :wink:


- duszyczka - 13-07-2007 09:02

A dalaczego miałabym się z księdzem spotkac o jedno niebo za daleko?????


- Ks.Marek - 13-07-2007 14:30

duszyczka napisał(a):A dalaczego miałabym się z księdzem spotkac o jedno niebo za daleko?????
Bo wszystko się może zdarzyć :mrgreen:


- duszyczka - 13-07-2007 15:26

Aha

ale ja nie mam zamiaru nic ten teges Duży uśmiech


- Ks.Marek - 13-07-2007 16:09

duszyczka napisał(a):Aha

ale ja nie mam zamiaru nic ten teges Duży uśmiech
A jasniej można, bo nie wiem co podpiąć pod "ten teges"


- gradzia - 13-07-2007 17:04

chyba" nic ten teges" znaczy "odchodzić z tego swiata", bo skoro mowa o niebie. Ech stopniowo człowiek nabierac wprawy w rozumieniu slangu forum, a może to jakiś nowy rodzaj daru języków Oczko


- duszyczka - 13-07-2007 17:40

Ale chodzi o to że nie mam zamiaru ani naraźe umierać!!!


- Ks.Marek - 13-07-2007 20:51

A skąd ta pewnośc, że do nieba trzeba iśc przez śmierć? Przecież Dzień Pański może nadejśc teraz, już...


- gradzia - 14-07-2007 00:29

no tylko przez śmierć grzesznego ciała. Kiedyś usłyszałam ze ciało nasze jest taką pracownią daną nam przez Boga w której doskonalimy się do miłości, dobra, dojrzałości, świętości więc skoro nadchodzi Bóg i pora na rozrachunek to znaczy ze niejako wychodzimy z tej pracowni i pokazujemy co zrobiliśmy,naszą duszę, nasze dobro, naszą miłość lub brak tych wymienionych.


- Ks.Marek - 14-07-2007 00:35

To taka reminescencja raju, gdzie człowiek Panu Bogu uciekł z warsztatu, a teraz w pocie czoła i bólach rodzenia musi sobie radzić...


- gradzia - 14-07-2007 00:44

remine co?? -- dobra sprawdzę w słowniku...już wiem wspomnienie Uśmiech no tak kiedyś uciekł ale Bóg przecież przy nas jest, wciąż daje nam nową szansę, bo nas kocha. a zresztą czy człowiek przez chrzest nie wraca do tego warsztatu?? , ale konsekwencje czyli grzech zostaja wtedy i jest nam o tyle trudniej że musismy zmagać się ze złem. Ale i to Bóg jakby wprowadza w ramy tej pracowni, bo dzieki walce takze się w pewien sposób kształtujemy.