Pornokracja... - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Pozostałe (/forumdisplay.php?fid=25) +--- Wątek: Pornokracja... (/showthread.php?tid=2534) |
- Reketier - 22-07-2007 15:34 Ks.Marek napisał(a):Reketier napisał(a):No ok ale jak to ma sie do pornokracji?Artykuł w.w był n/t pustego poczucia winy, zatem pytanieReketier napisał(a):było czy nie było?jest w tym momencie zupełnie zbyteczne. No powiedzmy, ze ok. Ale temat jest o pornokracji. więc pytam jeszcze raz było czy nie było? Cytat:A po czym wnosisz, że prawdziwe? Bo ładna winietka Wikipedii się świeci?I proszę, przestan pan lekcewazyc innych uzytkowników. [/quote] - Ks.Marek - 22-07-2007 21:46 Reketier napisał(a):Ale temat jest o pornokracji. więc pytam jeszcze raz było czy nie było?Ale co? Bo sie już pogubiłem... Chodzi ci o pornokrację? - nieania - 22-07-2007 22:42 Ks.Marek napisał(a):Chodzi ci o pornokrację?No tak - Ks.Marek - 22-07-2007 23:26 nieania napisał(a):No i co z nią? Pajdokracja też fajne pojęcie, co nie?Ks.Marek napisał(a):Chodzi ci o pornokrację?No tak - nieania - 23-07-2007 10:19 Ks.Marek napisał(a):No i co z nią?przecież padło pytanie Reketier napisał(a):pytam jeszcze raz było czy nie było? - Ks.Marek - 23-07-2007 12:13 nieania napisał(a):Ks.Marek napisał(a):No i co z nią?przecież padło pytanieReketier napisał(a):pytam jeszcze raz było czy nie było? Nie wiem czemu ma służyć to, iz każde zjawisko musi zaraz mieć swoją osobista nazwę. Odnośnie niniejszego tematu: uważam, że jest to kreowanie czegoś na wyrost. Jeśli nawet było coś, co dziś by określono mianem crimen, to nie na taką skale, jak chcą tego np wikipedyści, nomen omen. - Childe Harold - 24-07-2007 14:22 Mt 5,37: Cytat:Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie Dołączam się do poprzednich pytań i proszę ks. Marka o odpowiedź. Dla jasności sytuacji zadam pytanie raz jeszcze: Czy na Lateranie w X wieku istniało zjawisko pornokracji, czyli sprawowania władzy przez nierządników/nierządnice? - Ks.Marek - 24-07-2007 17:51 904-911 Sergiusz III 911-913 Anastazy III 913-914 Landon 914-928 Jan X 928 Leon VI 928-931 Stefan VII 931-935 Jan XI 936-939 Leon VII 939-942 Stefan VIII 942-946 Marynus II Czasem katalogowany jako Marcin III 946-955 Agapit II 955-964 Jan XII Jeden z najsmutniejszych pontyfikatów w historii Kościoła, od tego czasu papież składał przysięgę na wierność cesarzowi niemieckiemu 963-965 Leon VIII 964 Benedykt V Antypapież 964 wg Wikipedii Sergiusz III (904-911), domniemany kochanek Marozji Anastazy III (911-913) Landon (913-914) Jan X (914-928), rzekomo zabity przez Marozję Leon VI (928-928) Stefan VIII (928-931) Jan XI (931-935), przypuszczalny syn Marozji i Sergiusza III Leon VII (936-939) Stefan IX (939-942) Marynus II (942-946) Agapit II (946-955) Jan XII (955-963) Pomine fakt pokręcenia pontyfikatów Papieży, którzy przybrali imie Stefan Domniemany, rzekomo zabity, przypuszczalny: faktycznie, same pewniki. Nic tylko sobie strzelić w głowę, najlepiej najlepiej łuku :evil: - Childe Harold - 24-07-2007 19:24 Cytat:Domniemany, rzekomo zabity, przypuszczalny: faktycznie, same pewniki. Nic tylko sobie strzelić w głowę, najlepiej najlepiej łuku Został ksiądz spytany: tak czy nie? Bardzo proszę o odpowiedź. Podejrzewam, że unika ksiądz jednoznacznej odpowiedzi z przeczucia trzeciej możliwości: "nie wiem" lub "nie potrafię udzielić odpowiedzi". Zatem: tak czy nie? - Hume'anistka - 24-07-2007 19:26 @ Ks. Marek: Dziwi mnie, że tak lekko traktuje pan źródła historyczne. I z taką łatwością dyskwalifikuje rzetelność hasła "pornokracja" w wikipedii. Wiadomo, w jaki sposób są tworzone w niej hasła, należy zatem zachować zdrowy rozsądek i najlepiej porównać wiadomości z innym źródłem - w pana przypadku jakiego jest ono pochodzenia? Polecam "Leksykon papieży" (Rudolf Fischer - Wollpert), wydany przez Wydawnictwo ZNAK w 1990 roku. - Ks.Marek - 24-07-2007 19:38 Childe Harold napisał(a):Został ksiądz spytany: tak czy nie?W poprzednim poście ks.Marek napisał(a):Domniemany, rzekomo zabity, przypuszczalny: faktycznie, same pewniki. Nic tylko sobie strzelić w głowę, najlepiej najlepiej łukuOdpowiedź sama się nasuwa na myśl, prawda? Hume'anistka napisał(a):Polecam "Leksykon papieży" (Rudolf Fischer - Wollpert), wydany przez Wydawnictwo ZNAK w 1990 roku.Dzięki, jak tylko zobacze go na półce w księgarni, to z pewnością zakupie. Póki co, w niniejszym wątku skorzystałem z tego, zamieszczonego na opoka.org.pl - Childe Harold - 24-07-2007 19:47 Cytat:Odpowiedź sama się nasuwa na myśl, prawda? Otóż nie, nie nasuwa się samo. Konstrukcja wypowiedzi księdza na ten temat każe myśleć, że albo ksiądz nie posiada wiedzy nt historii Lateranu X wieku, albo unika ksiądz odpowiedzi brzmiącej: nie. Po raz kolejny proszę o udzielenie odpowiedzi na pytanie: Czy w kościele X wieku istniało zjawisko pornokracji, czyli sprawowania władzy przez nierządników/nierządnice? - Ks.Marek - 24-07-2007 20:20 Childe Harold napisał(a):Otóż nie, nie nasuwa się samo. Konstrukcja wypowiedzi księdza na ten temat każe myśleć, że albo ksiądz nie posiada wiedzy nt historii Lateranu X wieku, albo unika ksiądz odpowiedzi brzmiącej: nie.Owszem, nie zagłebiałem się w historie Kościoła doby średniowiecza. Nie mniej jednak, zastanawiam się, jakie to terminy ciekawe pojawią się za kilkadziesiąt lat, czy i za kilka stuleci, chcąc opisać stan obecny Kościoła. Nie da się ukryć fundamentalnej prawdy o człowieku, że jest podatny na wszelkiej maści pokusy. Nie popadajmy jednak w nurt Niagary, uogólniając, spychając wszystkich i wszystko do rynsztoka. A co najważniejsze: przywoływane tu wypowiedzi bazuja na domniemaniu i przypuszczeniach, stawiając daleko idące sądy. - Hume'anistka - 24-07-2007 20:44 Te "domniemania i przypuszczenia" zawierają się zapewne w ZACHOWANYCH źródłach historycznych. Zaufajmy zatem mediewistom. - Childe Harold - 24-07-2007 20:57 W terminie "pornokracja" nie widzę żadnej nieprawidłowości. Władza nierządnika to odpowiednie określenie na władzę sprawowaną przez "namiestnika Chrystusa", który m.in. obcuje cieleśnie z kobietą. Stwierdzenie tego faktu niczego nie uogólnia, mówi tylko o tym, że w historii kościoła istniał okres, w którym papieże sprzeniewierzali się swoim celom. Ciekawsze pytanie zadała na samym początku Offca: dlaczego mimo tak rażącego odejścia od swej misji papieże ci funkcjonują nadal jako głowy kościoła? Dlaczego chętniej ekskomunikowano opieszałego z wyruszeniem na wyprawę krzyżową księcia niż odwracano się od rozpustnego papieża? O ile nie można generalizować całości historii kościoła, to określenie wieku X wiekiem pornokracji jest jak najbardziej na miejscu. Jak wiele w ówczesnych papieżach było chrystusowej miłości i nauki pokazują choćby dzieje Formozusa. |