Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Zwierzę, czy nie zwierzę? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Wiedza, nauka, filozofia. (/forumdisplay.php?fid=49)
+--- Wątek: Zwierzę, czy nie zwierzę? (/showthread.php?tid=2546)

Strony: 1 2


Zwierzę, czy nie zwierzę? - Offca - 23-07-2007 15:11

Jak wg. nauki Kościoła traktowany jest człowiek w drabinie ewolucji? Jako zwierzę, czy coś innego? Bo wg klasyfikacji biologicznej człowiek należy do królestwa zwierząt. Więc jak to jet wg nauki Kościoła? Człowiek jest zwierzęciem czy nie?


- Bioman - 23-07-2007 16:02

Tu coś znalazłem ciekawego na ten temat. Mam nadzieję, że będzie pomocne Uśmiech


- Kyllyan - 23-07-2007 16:04

Magisterium Kościoła wobec ewolucji
Przesłanie Ojca Świętego do członków Papieskiej Akademii Nauk


5. Magisterium Kościoła jest bezpośrednio zainteresowane kwestią ewolucji, ponieważ dotyka ona koncepcji człowieka, o którym Objawienie poucza nas, że został stworzony na obraz i podobieństwo Boże (por. Rdz 1, 28-29). Soborowa konstytucja Gaudium et spes wspaniale przedstawiła tę doktrynę, stanowiącą jeden z fundamentów myśli chrześcijańskiej. Przypomniała, że człowiek jest ,,jedynym na ziemi stworzeniem, którego Bóg chciał dla niego samego'' (n. 24). Ujmując to inaczej, jednostka ludzka nie może być podporządkowana gatunkowi ani społeczeństwu jako środek czy narzędzie, gdyż ma samoistną wartość. Jest osobą. Dzięki swej inteligencji i woli jest zdolna tworzyć z bliźnimi więzi wspólnoty i solidarności, potrafi złożyć dar z siebie. Św. Tomasz zauważa, że o podobieństwie człowieka do Boga stanowi zwłaszcza jego inteligencja spekulatywna, ponieważ relacja między człowiekiem a przedmiotem jego poznania przypomina relację, jaka istnieje między Bogiem a Jego dziełem (Summa Theologiae, I-II, q. 3, a. 5, ad 1). Ponadto człowiek jest powołany do połączenia się więzią poznania i miłości z samym Bogiem i ta relacja zostanie w pełni urzeczywistniona poza czasem, w wieczności. W tajemnicy Chrystusa zmartwychwstałego została nam objawiona cała głębia i wielkość tego powalania (por. Gaudium et spes, 22). Cały człowiek, włącznie z ciałem, jest obdarzony taką godnością, ponieważ posiada duszę duchową. Pius XII zwrócił uwagę na tę istotną kwestię: jeśli ciało ludzkie bierze początek z istniejącej wcześniej materii ożywionej, dusza duchowa zostaje stworzona bezpośrednio przez Boga: animas enim a Deo immediate creari catholica fides nos retinere iubet (Humani generis, AAS 42 [1950], 575).

W konsekwencji, te teorie ewolucji, które inspirując się określoną filozofią uważają, że duch jest wytworem sił materii ożywionej lub prostym epifenomenem tejże materii, są nie do pogodzenia z prawdą o człowieku. Co więcej, nie są w stanie uzasadnić godności człowieka.

6. W przypadku człowieka mamy zatem do czynienia z różnicą natury ontologicznej, można wręcz powiedzieć - ze ,,skokiem'' ontologicznym. Czy jednak głosząc tę tezę o nieciągłości ontologicznej nie negujemy owej ciągłości fizycznej, która wydaje się stanowić nić przewodnią badań nad ewolucją, podejmowanych na płaszczyźnie fizyki i chemii? Analiza metody stosowanej w różnych dziedzinach wiedzy pozwala pogodzić ze sobą dwie wizje, które mogłyby się wydawać całkowicie sprzeczne. Nauki doświadczalne z coraz większą dokładnością badają i opisują wielorakie przejawy życia umieszczając je na skali czasowej. Moment przejścia do sfery duchowej nie jest przedmiotem obserwacji tego rodzaju. Może ona jednak ujawnić - na płaszczyźnie doświadczalnej - cały zespół bardzo ważnych oznak specyficzności istoty ludzkiej. Natomiast doświadczenie poznania metafizycznego, samoświadomości i zdolności do refleksji, sumienia i wolności czy wreszcie doświadczenie estetyczne i religijne należą do sfery analizy i refleksji filozoficznej, podczas gdy teologia odkrywa ich sens ostateczny, zgodny z zamysłem Stwórcy.

7. Na zakończenie pragnę przypomnieć pewną prawdę ewangeliczną, która może rozjaśnić nadprzyrodzonym światłem pole waszych badań nad pochodzeniem i rozwojem materii ożywionej. Biblia przynosi nam bowiem niezwykłe orędzie życia. Opisując najwznioślejsze formy istnienia, ukazuje nam mądrościową wizję życia. Tą wizją kierowałem się pisząc encyklikę o poszanowaniu życia ludzkiego, którą zatytułowałem właśnie Evangelium vitae.


- Polonium - 23-07-2007 16:19

Kościół mówi:
Cytat:człowiek jest ,,jedynym na ziemi stworzeniem, którego Bóg chciał dla niego samego'' (n. 24). Ujmując to inaczej, jednostka ludzka nie może być podporządkowana gatunkowi ani społeczeństwu jako środek czy narzędzie, gdyż ma samoistną wartość. Jest osobą. Dzięki swej inteligencji i woli jest zdolna tworzyć z bliźnimi więzi wspólnoty i solidarności, potrafi złożyć dar z siebie.

Człowiek więc nie jest zwierzęciem i tej tezy mamy bronić.Nikt nie zredukuje nas do poziomu zwierząt,do poziomu czysto fizycznego bytu.Istnieje więc hierarchia bytów:

1.Stwórca

2.Aniołowie
3.Ludzie
4.Zwierzęta i rośliny


Jesteśmi niżej od aniołów i wyżej niż zwierzęta.


[/quote]


- Offca - 23-07-2007 16:35

Dobra, dobra, a co z badaniami na ten temat? Przecież nie było tak, że Bóg pstryknął palcami i powstał nagle człowiek w dzisiejszej postaci. Co z pozostałymi homo?


- Polonium - 23-07-2007 16:49

Pozostałe homo począwszy od australopiteka to też ludzie.A dusza nie podlega prawom fizyki.Można zbadać tylko świat materii,ale nie świat duchowy.Mamy duszę na 100% nieśmiertelną,co jest i pozostanie dla naukowców tajemnicą.Muszą naukowcy więc przyznać z pokorą,że nie są w stanie zbadać i poznać wszystkiego.Dusza ludzka i Wszechświat pozostaną tajemnicą.Dalej kończą się możliwości naszego umysłu.W końcu widzimy napis : STOP.


- Ks.Marek - 23-07-2007 18:21

Offca napisał(a):Przecież nie było tak, że Bóg pstryknął palcami i powstał nagle człowiek w dzisiejszej postaci.
Nie? To jak to jest? Cały czas tkwię w błędzie? Mnie ucyli, że Bóg stworzył człowieka, mężczyzną i kobieta go uczynił :-k


- Offca - 23-07-2007 22:38

Ks.Marek napisał(a):Cały czas tkwię w błędzie? Mnie ucyli, że Bóg stworzył człowieka, mężczyzną i kobieta go uczynił :-k
Kiedyś uczyli, że Komunizm jest błogosławiony.


- Ks.Marek - 23-07-2007 23:28

Offca napisał(a):Kiedyś uczyli, że Komunizm jest błogosławiony.
Zależy kto był nauczycielem. Poza tym, przykład raz: chybiony - ponieważ byli tacy, co wiedzieli, że poza komunizmem są inne opcje; dwa: dotyczy masy, a nie pojedyńczego ludka. A ten ludek tak bardzo lubi przecież zaczynać zdanie od JA.


- Offca - 23-07-2007 23:32

Ja pytam na poważnie jak to jest. Czy człowiek jest traktowany jako gatunek zwierzęcia stojący na najwyższym szczeblu rozwoju, czy nie. Co z ewolucją? Jak na to Kościoł patrzy.


- Ks.Marek - 23-07-2007 23:35

Kyllyan napisał(a):Magisterium Kościoła wobec ewolucji
Przesłanie Ojca Świętego do członków Papieskiej Akademii Nauk
Offca napisał(a):Co z ewolucją? Jak na to Kościoł patrzy.
Offca napisał(a):Czy człowiek jest traktowany jako gatunek zwierzęcia stojący na najwyższym szczeblu rozwoju, czy nie.
Człowiek jest traktowany jako człowiek, jako byt ku Bogu.


- Polonium - 24-07-2007 12:43

My wiemy,że człowiek to człowiek a nie zwierzę.Tylko jak wytłumaczyć to ateistom czy pewnym grupom naukowców skoro upierają się przy aspekcie czysto biologicznym.


- Kyllyan - 24-07-2007 13:25

Nie da się, a więc po co tłumaczy? Wystarczy po prostu asertywnie przedstawić swoje stanowisko.


- Offca - 24-07-2007 14:21

Czy w takim razie neandertalczyk został zbawiony?


- Polonium - 24-07-2007 14:39

Jako człowiek nie znam odpowiedzi na to pytanie.Mogę jedynie przypuszczać.