Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
"Chrześcijański'' HC - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20)
+--- Wątek: "Chrześcijański'' HC (/showthread.php?tid=2567)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


- Reketier - 03-08-2007 23:38

Budzyński bez Siekiery beeee i Siekiera bez Budzyńskiego beee. Armi mogę jeszcze posłuchać ale brakuje tego pazura. Stare nagrania wchodzą bez popitki do jego późniejszych dokonań jakos się nie moge przekonać.

BTW
Apropo basów. Najlepsze na żywca to maja chyba kościelne organy nie?Duży uśmiech Hmm powoduja wydzielanie hormonów - to by wiele wyjaśniałoUśmiech


- Enetel - 03-08-2007 23:44

Co do basow to pewnosci nie mam. Po prostu argumenty wymienione wczesniej stricte przeciwko metalowi i rockowi tycza sie wiekszosci gatunkow muzycznych. Wiec wolalbym bardziej konkretne zarzuty - np. te o bardzo nieciekawych tresciach sporej czesci utworow jak najbardziej do mnie przemawiaja.

Siekiera jest troche dla mnie za, hm... surowa, okreslibym to ^^ Natomiast wlasnie bardzo mi podchodzi Armia z swietnymi, jak dla mnie tekstami Budzego.

Tylko chyba sam troche nieswiadomie offtopicuje...


- M. Ink. * - 05-08-2007 01:13

Scott, powiedz mi czy to jest forma ewangelizacji czy deformacji? :-k


- Ks.Marek - 05-08-2007 01:22

Tutaj z Wikipedii
A tutaj z Ruah`a coś niecoś


- M. Ink. * - 05-08-2007 01:37

a co powiecie na No Longer Music, czyli główny impuls nawrócenia dla Darka Malejonka?


- Scott - 05-08-2007 10:11

M. Ink. * napisał(a):Scott, powiedz mi czy to jest forma ewangelizacji czy deformacji? :-k
wg. ks. dr Cyrana który ma imprimatur biskupa Jana Wątroby w swoich książkach ale nie tylko bo i szczere jego błogosławieństwo dla działania i głoszenia swoich tez a opiera je na nauce KK i tu Hameryki nie odkrywa nigdzie, ks. Amortha, Papieża-tego drugiego.

[ Dodano: Nie 05 Sie, 2007 11:02 ]
I pewnie powiesz- paru kapłanów. Co z tego jeśli tylu ma zupełnie inne zdanie?

Dam przykład. kojarzysz biskupa z Ars? Człowieka który po rewolucji francuskie prowadził swoją działalność ewangelizacyjna? Tego samego człowieka który jadał zgniłe ziemniaki, który żył w takim ubóstwie? I tego samego który był tak niesamowicie dręczony przez szatana
który to przez 35 lat pokazywał się i nękał go nocami, nie pozwalając nawet na kilka godzin wypoczynku. Ale nic nie mógł zrobić, ten człowiek był nieugięty. Pewnej nocy szatan trzaskając drzwiami wyszedł i powiedział "Gdyby we Francji było 3 takich jak ty- ja bym tu nie miał czego szukać". Tylko 3? A może aż 3. Bo znalazł sie tylko jeden kapłan- tego kalibru.


- Enetel - 05-08-2007 11:44

To pewnie nie jest pytanie do Ciebie, ale mimo to spytam. Skad np. ks. dr. Cyran czerpie swoja wiedze o szkodliwym wplywie ostrej chrzescijanskiej muzyki? Tzn. chodzi mi glownie o to czy, poza ksiazkowa teoria, sa ludzie w wspolnocie, ktorych taka muzyka ranila, bardzo szkodzila. Albo nawet nie w wspolnocie, tylko ogolnie, czy jestes w stanie uzyskac swiadectwa osob, ktore moglyby potwierdzic, ze tego typu muzyka byla dla nich problemem itd.? Mysle, ze takie swiadectwo mogloby byc lepsze niz tony dokumentacji, nie zawsze w pelni wiarygodnej, o szkodliwosci tego zjawiska.

Swoja droga, moze sie myle, ale z tego co wiem Tymoteusz mial zagrac dla papieza Jana Pawla II podczas jego ostatniej pielgrzymki do Polski. Bynajmniej nie balladki. Z tego co wiem, nie doszlo do tego z przyczyn technicznych. I jakos specjalnie nie slyszalem, zeby papiez mial wtedy cos przeciwko. Moge sie mylic - musze poszukac stosownego zrodla.


- kumbaja - 05-08-2007 12:59

Scott napisał(a):
M. Ink. * napisał(a):Scott, powiedz mi czy to jest forma ewangelizacji czy deformacji? :-k
wg. ks. dr Cyrana który ma imprimatur biskupa Jana Wątroby w swoich książkach ale nie tylko bo i szczere jego błogosławieństwo dla działania i głoszenia swoich tez a opiera je na nauce KK i tu Hameryki nie odkrywa nigdzie, ks. Amortha, Papieża-tego drugiego.

[ Dodano: Nie 05 Sie, 2007 11:02 ]
I pewnie powiesz- paru kapłanów. Co z tego jeśli tylu ma zupełnie inne zdanie?

Dam przykład. kojarzysz biskupa z Ars? Człowieka który po rewolucji francuskie prowadził swoją działalność ewangelizacyjna? Tego samego człowieka który jadał zgniłe ziemniaki, który żył w takim ubóstwie? I tego samego który był tak niesamowicie dręczony przez szatana
który to przez 35 lat pokazywał się i nękał go nocami, nie pozwalając nawet na kilka godzin wypoczynku. Ale nic nie mógł zrobić, ten człowiek był nieugięty. Pewnej nocy szatan trzaskając drzwiami wyszedł i powiedział "Gdyby we Francji było 3 takich jak ty- ja bym tu nie miał czego szukać". Tylko 3? A może aż 3. Bo znalazł sie tylko jeden kapłan- tego kalibru.

to moze przez te zgnile ziemniaki mial przewidzenia... :roll:


- M. Ink. * - 05-08-2007 13:09

Scott napisał(a):
Cytat:Scott, powiedz mi czy to jest forma ewangelizacji czy deformacji? :-k
wg. ks. dr Cyrana który ma imprimatur biskupa Jana Wątroby w swoich książkach ale nie tylko bo i szczere jego błogosławieństwo dla działania i głoszenia swoich tez a opiera je na nauce KK i tu Hameryki nie odkrywa nigdzie, ks. Amortha, Papieża-tego drugiego.
przepraszam, ale czy mógłbyś troszkę jaśniej odpowiedzieć na moje pytanie?

to znaczy: czy mógłbyś odpowiedzieć "tak" lub "nie"?

[ Dodano: Nie 05 Sie, 2007 13:34 ]
kumbaja napisał(a):to moze przez te zgnile ziemniaki mial przewidzenia...
i takie teorie już były...

Cytat:Nadmierne pokuty osłabiły już i tak wyczerpany organizm. Pojawiły się bóle głowy, dolegliwości żołądka, reumatyzm. Do cierpień fizycznych dołączyły duchowe: oschłość, skrupuły, lęk o zbawienie, obawa przed odpowiedzialnością za powierzone sobie dusze i lęk przed sądem Bożym. Jakby tego było za mało, szatan przez 35 lat pokazywał się ks. Janowi i nękał go nocami, nie pozwalając nawet na kilka godzin wypoczynku. Inni kapłani myśleli początkowo, że są to gorączkowe przywidzenia, że proboszcz z głodu i nadmiaru pokut był na granicy obłędu. Kiedy jednak sami stali się świadkami wybryków złego ducha, uciekli w popłochu.

źródło



- Annnika - 05-08-2007 14:39

M. Ink. * napisał(a):a co powiecie na No Longer Music, czyli główny impuls nawrócenia dla Darka Malejonka?

Na koncercie-przedstawieniu NLM nawrócił się mój kolega. Zresztą potem z żoną zabrali mnie i kilkoro znajomych na kolejny koncert Oczko


- Ks.Marek - 05-08-2007 14:46

Scott napisał(a):Dam przykład. kojarzysz biskupa z Ars?
Jan Maria Vianney
nie był biskupem, lecz prezbiterem, to tak gwoli ścisłości.
Enetel napisał(a):Mysle, ze takie swiadectwo mogloby byc lepsze niz tony dokumentacji, nie zawsze w pelni wiarygodnej, o szkodliwosci tego zjawiska.
Owe tomy powstały w oparciu o świadectwa ludzi, którzy radykalnie odmienili swój sposób myślenia.
Jest taki film, The Mermaids
Andreas napisał(a):Święty Jan z Kronsztadu powiedział: “Nie dajcie się skusić przyjemnym brzmieniem instrumentu lub głosu, ale bądźcie świadomi jaki wpływ mogą one mieć na wasze dusze. Jeśli dźwięki wnoszą do duszy radość i czyste Boskie odczucia, wtedy możecie ich słuchać i karmić taką muzyką swe dusze. Jeśli te dźwięki rodzą w was cielesne pożądania, odrzućcie je całkowicie i nigdy już nie słuchajcie takiej muzyki!”



- Scott - 05-08-2007 15:51

Ks.Marek napisał(a):Scott napisał/a:
Dam przykład. kojarzysz biskupa z Ars?

Jan Maria Vianney
nie był biskupem, lecz prezbiterem, to tak gwoli ścisłości.
fakt, mój błąd...


- Enetel - 05-08-2007 16:34

Ks.Marek napisał(a):Jest taki film, The Mermaids
Dziekuje za info, postaram sie obejrzec i pozniej skomentowac.

Ks.Marek napisał(a):Owe tomy powstały w oparciu o świadectwa ludzi, którzy radykalnie odmienili swój sposób myślenia.
Dlatego chcialbym nawiazac kontakt z takimi osobami. Mimo wszystko lepiej pogadac z kims, kto cos takiego doswiadczyl, niz czytac suchy tekst, czasem odrobinke przejaskrawiony.

Mowiac wprost - nie spotkalem sie jeszcze z osobami, ktorym muzyka chrzescijanska mogla zaszkodzic, wrecz przeciwnie. Chocby podczas tej dyskusji padlo pare przykladow pozytywnego dzialania tego typu muzyki. Dlatego chce konkretnych przykladow, swiadectw. Brakuje mi tego w tej dyskusji. Jesli faktycznie jest duzo ludzi, ktorym np. Tymoteusz, czy Pneuma szkodza, przeszkadzaja w rozwoju duchowym to chetnie bym o tym poczytal. Byc moze zmieni to moje nastawienie do tej sprawy.


- M. Ink. * - 05-08-2007 20:57

Annnika napisał(a):Na koncercie-przedstawieniu NLM nawrócił się mój kolega. Zresztą potem z żoną zabrali mnie i kilkoro znajomych na kolejny koncert Oczko
ja co prawda byłem tam już po 'pierwszym nawróceniu' ale zespół Davida i on sam (jego przemówienia poza koncertem, którym przysłuchiwałem się w Lubiążu) po prostu mna wstrząsnęły... byłem przekonany, że usłyszałem proroka naszych czasów; ale to dość subiektywne wrażenie Oczko


- Scott - 07-08-2007 11:24

Enetel napisał(a):Skad np. ks. dr. Cyran czerpie swoja wiedze o szkodliwym wplywie ostrej chrzescijanskiej muzyki?
Z zniewoleń tejże muzyką z którymi sie spotyka.

Enetel napisał(a):Tzn. chodzi mi glownie o to czy, poza ksiazkowa teoria, sa ludzie w wspolnocie, ktorych taka muzyka ranila, bardzo szkodzila.
mnóstwo. min - ja.

Enetel napisał(a):Albo nawet nie w wspolnocie, tylko ogolnie, czy jestes w stanie uzyskac swiadectwa osob, ktore moglyby potwierdzic, ze tego typu muzyka byla dla nich problemem itd.?
nie 1, nie 2 nie 3.

http://www.kmt.pl/pozycja.asp?KsID=16831

Enetel napisał(a):Mysle, ze takie swiadectwo mogloby byc lepsze niz tony dokumentacji, nie zawsze w pelni wiarygodnej, o szkodliwosci tego zjawiska.
na początek wywiad z punkiem. Uśmiech

Enetel napisał(a):Swoja droga, moze sie myle, ale z tego co wiem Tymoteusz mial zagrac dla papieza Jana Pawla II podczas jego ostatniej pielgrzymki do Polski. Bynajmniej nie balladki. Z tego co wiem, nie doszlo do tego z przyczyn technicznych. I jakos specjalnie nie slyszalem, zeby papiez mial wtedy cos przeciwko.

1. Jp2 był tylko człowiekiem, i obecny Papież który towarzyszył mu przez pontyfikat wyciągnoł wnioski z pewnych rzeczy które uznał[pewno po owocach, nie wiem] za błędne. Benedykt 16 nazywa rock muzyką szatana. Każdy rock.
2. To że ktoś jadł z JP2 śniadanie, modlił sie z nim, rozmawiał..Nie czyni z tej osoby autorytetu.
3. Mamy zdjęcia na których JP2 okadza figurkę buddy, i nie wiemy czy ją egzorcyzmuje czy oddaje cześć budzie. Wiec pewne rzeczy może zostawmy. Najważniejszy jest fakt że sam kontakt z tą osobą uświęcał. I tak należy patrzeć na takie sprawy.

[ Dodano: Wto 07 Sie, 2007 11:48 ]
Reportaż Henryka Dedo i Waldemara Kasperczaka.

[ Dodano: Wto 07 Sie, 2007 14:23 ]
Idźmy świadectwem Budzego. Sam mówi że Bóg dał mu rock jako miecz Goliata. Miecz Goliata był czymś co miało niszczyć- i to naród wybrany. Wiec czym było to co wcześniej grał? Takim właśnie mieczem? Wychodzi na to że tak. Wiec czemu Armia nie zerwała z tym co robiła i dalej sprzedaje tamte cd? Ba, nawet polecają muzyka kapłana szatana jakim jest Manson?