+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20)
+--- Wątek: Wegetarianizm...czyli inny sposób życia... (/showthread.php?tid=2599)
- kumbaja - 04-08-2007 22:04
`sukces` anglikow w odzywianiu? masz na mysli sukces w tyciu oczywiscie?
- ddv - 04-08-2007 22:12
"Sukces w tyciu" to przede wszystkim nadmiar składników energetycznych a nie mięsa moja droga ...
Przy nadmiernym spożyciu białka można sobie również nieźle zaszkodzić - np. "rozwalić" nerki - i nie tylko ...
Jeszcze raz powtarzam
ddv napisał(a):Zarówno niedobór jak i nadmiar białka w naszych organizmach jest szkodliwy - szczególnie dla młodych organizmów.Właściwy sposób odżywiania to właściwa proporcja składników energetycznych i budulcowych.
Zatem - wszystkiego w miarę.
I tutaj taka "ciekawostka":
ważne z punktu widzenia spraw żywieniowych dla człowieka jest wiele czynników - nawet i sposób hodowli roślin.
A raczej - począwszy od sposobu hodowli roślin będących pożywieniem zarówno ludzi jak i zwierząt - poprzez cały proces "produkcyjny" i "przetwórczy" żywności (zarówno roślinnej jak i zwierzęcej).
W praktyce - szczególnie w krajach "Zachodu" pakuje się tyle chemii i różnego rodzaju "dodatków" - np. witamin stabilizatorów i konserwantów na różnych etapach "produkcji" iż większość żywności tak naprawdę .. nie powinna być dopuszczona do użytku ... :|
Kraje "Zachodu" "wykańczają" pod względem żywieniowym przede wszystkim rożnego rodzaju "fast foody" i pospieszny tryb życia - jedzenia.
- kumbaja - 05-08-2007 13:02
ddv tez pisalam o zrownowazonej diecie w ktoryms z poprzednich postow. :roll:
fast foody to zupelnie co innego. anglicy zadko kiedy sami gotuja a jezeli juz to wlasnie dosyc ciezkie potrawy, a jak nie gotuja to kupuja gotowe mrozone potrawy z iceland np.
- ddv - 05-08-2007 14:38
Kumbajo !
Tycie ma raczej niewiele wspólnego z jedzeniem mięsa - a na pewno nie w takim znaczeniu jak podałaś.
- kumbaja - 05-08-2007 19:42
no nie wiem. zreszta dieta anglikow to nie tylko mieso, ale frytki i wogole duzo tluszczu. nawet rybe smaza na hektolitrach oleju. bleeee
- ddv - 05-08-2007 23:55
kumbaja napisał(a):no nie wiem. zreszta dieta anglikow to nie tylko mieso, ale frytki i wogole duzo tluszczuZatem - zdaje się, że dałaś potwierdzenie mojej wypowiedzi ;-)
Wszelkiego rodzaju "fast foody" to świństwo niezgodne z jakimikolwiek normami żywieniowymi :?
- kumbaja - 06-08-2007 10:47
1. czerwone mieso zawiera duzo tluszczu i niezdrowe jest jego spozywanie w duzych ilosciach.
2. dla anglikow frytki to nie fast food. to i nich narodowa potrawa razem z ryba (fish and chips).
3. masz racje ze nie tylko od czerwonego miesa sie tyje bo jak przyjechalam do anglii to bylam jeszcze wegetarianka wiec jadlam angielskie jedzenie ale nie mieso a i tak przytylam. ich potrawy maja duzo tluszczu (i sa wogole bez smaku bleee) - teraz gotuje sobie sama a od angielskiego jedzenia trzymam sie z daleka 8)
- ddv - 06-08-2007 20:02
Cytat:1. czerwone mieso zawiera duzo tluszczu i niezdrowe jest jego spozywanie w duzych ilosciach.Zależy z której części zwierzęcia i jak jest przyrządzone.
O np. polędwicy wołowej nie można powiedzieć iż jest w żaden sposób "tłusta"
- kumbaja - 06-08-2007 21:18
no pewnie tak ale ja tylko oglnikowo pisalam. dietetykiem nie jestem
- ddv - 07-08-2007 00:34
to dodam iż polędwica na "pólkrwisto" jest to najlepiej przyswajalne źródło białka dla naszego organizmu
- kumbaja - 07-08-2007 15:16
na polkrwisto? a fe. widze ze sie znasz na jedzeniu. co powiesz na hinduskie jedzenie? duuuuuzo przypraw.
- ddv - 07-08-2007 15:44
Z kuchni hinduskiej najbardziej lubię schaboszczaka.
Najlepiej z kapuchą
Pycha
:aniol:
- kumbaja - 08-08-2007 18:21
ddv napisał(a):Z kuchni hinduskiej najbardziej lubię schaboszczaka.
Najlepiej z kapuchą
Pycha
hehe mnie chodzilo o troche inne hinduskie jedzenie ale niech ci bedzie
schabowego (ale takiego oszukiwanego bo z piersi z kurczaka) jadlam duzo w ciazy a ze wiekszosc czasu w ciazy bylo mi niedobrze wiec teraz mam zleksza uraz do jedzenia ktore wtedy jadlam czyli glownie polskiego jedzenia niestety :/ kijowo
- ddv - 09-08-2007 18:36
... a jeszcze lepszy jest "pańćkraut" z żeberkami ... :aniol:
- batmanatma - 15-12-2008 10:52
Scott napisał(a):Śmierć dziecka z winy fanatycznych wegan
Dziecko zmarło, bo rodzice nie zgodzili się na leczenie
Dwoje Adwentystów Dnia Siódmego i wegan, których półroczny synek zmarł, bo nie pozwolili na jego leczenie, zostało uznanych przez sąd za winnych nieumyślnego spowodowania śmierci.
Wysokość kary dla 45-letniego Roby'ego Jana Moorheada i jego 34-letniej żony Deborah Anne Moorhead sąd ogłosi za tydzień. Grozi im do 10 lat więzienia.
Synek Moorheadów, Caleb, zmarł 29 marca na zapalenie płuc, cierpiał też na anemię i uszkodzenie mózgu spowodowane brakiem witaminy B12. Witamina ta występuje w pokarmach zwierzęcych, m.in. w rybach, mleku i jajach. W diecie wegańskiej - skrajnej odmianie wegetarianizmu - rezygnuje się nawet z jajek i nabiału.
wegetarianizm to nie jest tylko weganizm,to tylko jedna z jego odmian.np.laktowegetarianizm dostarcza do organizmu wszystkich potrzebnych składników,włącznie z wit.B12,i jest dieta zdrową i bezpieczną.wśród laktowegetarian takie przypadki jak powyżej się nie zdarzają.zresztą statystyki które można znaleźć na stronach pubmedu wykazują że wegetarianie są zazwyczaj zdrowsi i żyja dłużej.zresztą przykład plemienia hunzów nie pozostawia złudzeń,ludzie z tego plemienia są laktowegetarianami i zyja w surowych warunkach himalajskich(to dla tych co bredzą że wegetarianizm "nie jest na nasz surowy klimat)plemię to należy do najbardziej długo wiecznych i zdrowych ludzi świata.