Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Patriotyzm - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Chrześcijanie w Internecie (/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Ciekawe Tematy (/forumdisplay.php?fid=27)
+--- Wątek: Patriotyzm (/showthread.php?tid=2607)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21


- Kleryk - 12-03-2008 17:57

Nieaniu:
Cytat:Ojojoj... to mnie kilku księży okłamało... normalnie chyba dziś na spotkaniu lektorów jednemu z nich to wygarnę.
Wygarniaj! Masz prawo, a nawet święty obowiązek. Twoja przedmówczyni wyjaśnia w/w fragment podobnie jak ja, tylko nieco w innym tonie, ale chodzi mniej więcej o to samo. Uśmiech
Alus:
Dziękuję za Twoje wyjasnienie fragmentu Pisma, oraz za kolejne cytaty ukazujące Chrystusa jako kosmopolitę.
Co do tego kto jest ojcem Jezusa nie mamy chyba wątpliwości. Kraj Ojca (ojczyzna), to :" królestwo, które nie jest z tego świata". Jako ludzie możemy mieć problem z postawą kosmopolityczną, jest jednak obowiązkiem chrześcijanina, by do niej dążyć. Chrystus kochał i kocha wszystkich ludzi jednakowo, a patriota nie. Jemu postawa kosmopolityczna nie sprawiała i nie sprawia żadnych problemów. Uśmiech Jestem też przekonany, że również nad Lizboną swego czasu zapłakał.

meritusie:
Jeśli wskazywanie luk w Twojej wiedzy nazywasz mentorskim tonem, to wybacz mi. Będę wskazywał w punktach, żeby przypadkiem nie urazić Twojej "nieomylności":
- Pisałem o Wespazjanie Kochowskim, a nie o Kochanowskim. Jak można być patriotą nie znając kanonu literatury narodowej? Wspomniałem o nim przy okazji Twoich wynurzeń o romantycznym mesjanizmie, żeby wykazać, że podobne formy mesjanizmów miały miejsce już w Baroku.
- Niczego Ci nie imputuję, tylko wyciągam proste wnioski z Twoich wypowiedzi.
- Nie obrażaj mnie nazywając durniem, ja Cię nim nie nazywam. Takie inwektywy są znamienne dla Twojego permanentnego braku argumentów. Trochę kultury w dyskusji.
- Nie interesują mnie Twoje wrażenia, tylko dowody na poparcie tez.


- alus - 12-03-2008 18:09

"Chrystus kochał i kocha wszystkich ludzi jednakowo a patriota nie"....bo my ludzie Kleryku nigdy nie będziemy w stanie kochać wszystkich jednakowo.
Patriotyzm nie wyklucza poszanowania innych nacji...a podstawą miłości jest m.in. szacunek.
Nauka Jezusa o miłości do każdego człowieka jako stworzenia Bożego, nie wyklucza patriotyzmu, ale ma na celu zapobieżenie tendencjon nacjonalistycznym, w których domunuje pogarda, nienawiść do innych poza własnym narodem.


- Kleryk - 12-03-2008 18:50

alus napisał(a):"Chrystus kochał i kocha wszystkich ludzi jednakowo a patriota nie"....bo my ludzie Kleryku nigdy nie będziemy w stanie kochać wszystkich jednakowo.
Patriotyzm nie wyklucza poszanowania innych nacji...a podstawą miłości jest m.in. szacunek.
Nauka Jezusa o miłości do każdego człowieka jako stworzenia Bożego, nie wyklucza patriotyzmu, ale ma na celu zapobieżenie tendencjon nacjonalistycznym, w których domunuje pogarda, nienawiść do innych poza własnym narodem.

Masz absolutną rację. Jednak twierdzę, że postawa kosmopolityczna jest bliższa naśladowaniu misji chrystusowej. Tylko tyle. Nie neguję patriotyzmu, ale też zbytnio się nad nim nie rozpływam, bo nie ma nad czym. Uśmiech


- nieania - 13-03-2008 17:06

No cóż kleryku.. myślę że nie do końca powiedziała to samo. Bo nie chodziło o błyskotliwość, a o wiarę i miłość.

Jeśli w przypadku Jezusa można mówić o patriotyzmie to tylko w odniesieniu do Nieba. Jezus powtarzał, że nie jest stąd, że jego ojczyzną nie jest jakieś miejsce na ziemi, ale że pochodzi od Ojca, z Nieba, że Jego królestwo nie jest z tego świata. Jak odchodził powiedział, że przygotuje nam miejsce w Niebie. Z Ewangelii jasno wypływa, że ojczyzną Jezusa i każdego z nas nie jest jakikolwiek kraj na ziemi, ale Niebo, bo stamtąd wszyscy pochodzimy i tam mamy powrócić. Jest jedna ojczyzna dla Polaka, Niemca, Greka, Anglika, Izraelczyka, Kanadyjczyka, Chińczyka itd....

Jezus był patriotą. Pragnął zjednoczyć wszystkich ludzi w swoim królestwie, w Niebie :-$

alus napisał(a):Nauka Jezusa o miłości do każdego człowieka jako stworzenia Bożego, nie wyklucza patriotyzmu, ale ma na celu zapobieżenie tendencjon nacjonalistycznym, w których domunuje pogarda, nienawiść do innych poza własnym narodem.
Popieram :mrgreen:
ps. nie wygarniałam,bo była dyskusja na inny temat i zapomniałam :-


- Kleryk - 13-03-2008 18:31

Jednoczenie wszystkich ludzi w jednym królestwie, to raczej imperializm, a nie patriotyzm.
Czy błyskotliwość wyklucza wiarę i miłość? Moja interpretacja nie kłóci się z innymi tutaj przytaczanymi, tylko swraca uwagę na inne aspekty. Tylko tyle. Możemy wyciągnąć dowolny fragment z Nowego Testamentu i przekonywać, że chodzi o wiarę i miłość. Jednak nie tylko o tym mówi Biblia.


- meritus - 13-03-2008 21:44

Nieania
Trudno się zgodzić z częścią Twoich tez, ponieważ Jezus nie odrzucał swego narodu, uważał się za Żyda i mówił o Izraelu, o Galilei jako o swojej ojczyźnie. Bóg nas umieścił w takim a nie innym narodzie i odrzucanie tego narodu, skąpienie miłości dla niego jest jak kwestinowanie instytucji małżeństwa i rodziny, wywodząc dowód z tego, że Chrystus uczył, że w królestwie niebieskim żenić się ani za mąż wychodzić już nie będą.


- Kleryk - 13-03-2008 23:13

Bóg umieścił nas na takiej, a nie innej planecie, dlatego każdy jej mieszkaniec zasługuje na tyle samo szacunku i w równym stopniu jest nam bratem.


- Rachel - 13-03-2008 23:36

Kleryk napisał(a):Bóg umieścił nas na takiej, a nie innej planecie, dlatego każdy jej mieszkaniec zasługuje na tyle samo szacunku i w równym stopniu jest nam bratem.
Bóg tak....
Ale w pojęciu i podjeściu człowieka do człowieka raczej jest brak równości. Zawsze jeden będzie miał więcej od drugiego... i nawet Marks z Engelsem nic na to nie zaradzili.


- meritus - 14-03-2008 00:36

Kleryk, a czy cnota patriotyzmu nie nakazuje tego, o czym napisałeś?

Cytat:nawet Marks z Engelsem nic na to nie zaradzili
wręcz zaszkodzili


- Kleryk - 14-03-2008 01:28

Cytat:nawet Marks z Engelsem nic na to nie zaradzili
Ale Chrystus owszem, może na to zaradzić. Po to między innymi przyszedł na Ziemię.

Cytat:Kleryk, a czy cnota patriotyzmu nie nakazuje tego, o czym napisałeś?
Nie.


- Rachel - 14-03-2008 09:14

Kleryk napisał(a):Ale Chrystus owszem, może na to zaradzić. Po to między innymi przyszedł na Ziemię.
Ale równości i reszty na Ziemii nie będzie.
Jeżeli mówic o jakiejkolwiek równości, braterstwie wg wszystkich to jedynie w niebie to jest realne.
Dla mnie to utopijne myślenie, że na zimi zaistnieje kiedykolwiek braterstwo wszystkich ze wszystkimi, z prostej przyczyny - człowiek dąży raczej do dystrukcji.


- Ks.Marek - 14-03-2008 10:28

Kleryk napisał(a):No to dałeś czadu. Może jeszcze do Baroku się cofniemy? Kochowski by Ci się spodobał. Nie ma co, idziemy naprzód pełną parą. "Polska Chrystusem narodów", a Chrystus patriotą żydowskim, a dopiero na drugim miejscu Bogiem. Nieźle. Leć dalej, robi się ciekawie.
Mam wrażenie, że człowiek piszący takie słowa albo spał na wykładach PŚ albo jest taki z niego kleryk, jak z Rabin z Tomasza Grossa...


- Polonium - 14-03-2008 12:28

Rachel napisała:
Cytat:Ale równości i reszty na Ziemi nie będzie.
Jeżeli mówic o jakiejkolwiek równości, braterstwie wg wszystkich to jedynie w niebie to jest realne.
Dla mnie to utopijne myślenie, że na ziemi zaistnieje kiedykolwiek braterstwo wszystkich ze wszystkimi, z prostej przyczyny - człowiek dąży raczej do destrukcji.

A co Rachel myślisz odnośnie "nowej ziemi i nowego nieba". Możliwe, że to na tej przemienionej ziemi, czyli "nowej" zaistnieje dopiero pełna równość. Jak wiadomo wszyscy źli zostaną zgromadzeni w miejscu bitwy tj. Har-mageddon, gdzie zło czeka ostateczny kres. Dobrzy zostaną wzięci do Nieba.

Zapewne po tym wszystkim starą ziemię skażoną grzechem czeka zagłada, a w jej miejsce powstanie nowa ziemia - przemieniona. Na tej nowej ziemi może być już równość i jedność, ale to będzie inna ziemia.

Na obecnej ziemi, czyli tej "starej" i skażonej grzechem nie ma szans na idealną i pełną jedność i równość. Dopiero jak nastanie "nowa" ziemia.

Tak się na to zapatruję, gdy oprę się na słowach z Biblii o "nowej ziemi i nowym niebie".


- meritus - 14-03-2008 14:34

Kleryk
Cytat:Nie.
Bo posługujesz się błędnym rozumieniem słowa patritoyzm. Po to cytowałem zacne słowniki, żeby zobiektywizować znaczenie, tak żebyśmy nie rozmawiali o różnych sprawach nazywając je tak samo.

Ludzie z natury nie są równi - tak nas stworzył Bóg, dając każdemu inne talenty, inną osobowość, inne cechy. Równa każdemu jedynie nalezy się godność jako człowieka.


- Kleryk - 14-03-2008 22:10

Ks.Marek napisał(a):Mam wrażenie, że człowiek piszący takie słowa albo spał na wykładach PŚ albo jest taki z niego kleryk, jak z Rabin z Tomasza Grossa...
Nie ma to jak rzetelnie prostujący ścieżki kapłan. Dziękuję za ten arcymerytoryczny głos w dyskusji. Jesteś zaiste wzorem księdza.

meritusie,
Co mi tam do prawdy obiektywnej. Jeśli zacne słowniki wystarczająco obiektywizują Twoją rzeczywistość, to na co Ci źródłosłowy terminów, do których się odnosisz? Jako właściciel prawdy obiektywnej uniemożliwiasz dyskusję z sobą, bo niby do czego jest ona Tobie potrzebna? Przecież wystarczy, że przedstawiasz prawdę obiektywną i nie muszisz dalej argumentować, ani zastanawiać się nad cudzymi argumentami, bo po co? Skoro wszelkie Twoje wątpliwości (jeśli je w ogóle masz) rozwiązujesz przy pomocy słownika języka narodowego, to twoja sprawa. Jesli tam znajdujesz wystarczająco obiektywne i ostateczne rozwiązania, to winszuję. Naprawdę, gdzie mi tam do bezdyskusyjnie dowiedzionych wyżyn znaczeń słów i wszelkich ostatecznych wniosków, których jesteś najwyższą ostoją?

Cytat:Na obecnej ziemi, czyli tej "starej" i skażonej grzechem nie ma szans na idealną i pełną jedność i równość. Dopiero jak nastanie "nowa" ziemia.
Dlaczego ma nie być szans? Bo zło zawsze zwycięża? Czy nasza wiara nie każe nam czynić wszystkiego, żeby ludzie byli równymi? Taki zły świat stworzył nasz Dobry Ojciec? Trochę optymizmu.