Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Chcesz być milionerem? Wymyśl sobie własną religię... - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Magia, sekty i wszystko inne (/forumdisplay.php?fid=17)
+--- Wątek: Chcesz być milionerem? Wymyśl sobie własną religię... (/showthread.php?tid=2679)

Strony: 1 2


Chcesz być milionerem? Wymyśl sobie własną religię... - Offca - 26-08-2007 14:01

http://interia360.pl/moim-zdaniem/artykul/chcesz-zarobic-miliony-wymysl-sobie-religie,1432


- izas - 26-08-2007 14:12

Zawsze sie zastanawiam co sklania ludzi do płacenia takich sum za kursy, by stac sie członkiem nowego " kosciola". Zenada. A przeciez Jezus swoją miłosć ofiaruje za darmo i obdarza wszelkimi potrzebnymi łaskami. Czemu tamci ludzie tego nie zauważaja? Chyba nie maja co robic z pieniędzmi.


- Offca - 26-08-2007 14:20

Mnie się wydaje, że wielu ludzi wstępuje do sekt, dlatego, że w Kościele katolickim widzą same "bezsensowne" nakazy i zakazy, a przystępując do jakiejś sekty, miewają wiekszą swobodę (pozorną oczywiście i w zależności od sekty) i to ich przyciąga. Tylko później prawda niestety okazuje się już nie tak różowa i wspaniała.


- ksiaze-z-bajki - 26-08-2007 14:36

Offca napisał(a):dlatego, że w Kościele katolickim widzą same "bezsensowne" nakazy i zakazy,

a To w kościele są jakieś zakazy w ogóle ?? ..


- izas - 26-08-2007 16:05

ksiaze-z-bajki napisał(a):
Offca napisał(a):dlatego, że w Kościele katolickim widzą same "bezsensowne" nakazy i zakazy,

a To w kościele są jakieś zakazy w ogóle ?? ..

a uważasz, ze nie ma zadnych ?


- ksiaze-z-bajki - 26-08-2007 16:11

Cytat:a uważasz, ze nie ma zadnych ?

jestem wolnym człowiekiem i robie co chce a te niby zakazy i nakazy wykonuje z własnej woli bo tego chce a nie ze ktos mnie przymusza ....
przecież ksiądz nie stoi z pistoletem i nie narzuca mi nic ....


- Scott - 26-08-2007 16:31

Przykazania, to tylko barierka która chroni żeby nie wypaść jak sie patrzy na Boga. Ale ludzie faktycznie widzą przez ich pryzmat całą religie katolicką, smutne...


- izas - 26-08-2007 23:10

ksiaze-z-bajki napisał(a):jestem wolnym człowiekiem i robie co chce a te niby zakazy i nakazy wykonuje z własnej woli bo tego chce a nie ze ktos mnie przymusza ....
przecież ksiądz nie stoi z pistoletem i nie narzuca mi nic ....

No pewnie, ze nie stoi i Ci nic nie narzuca, ale czy bedąc katolikiem nie zwracasz uwagi na te zakazy i nakazy ? Sa Ci obojetne ? :|


- ddv - 27-08-2007 00:05

zawsze są dla mojego realnego dobra
realnego dobra - lepiej się do nich zastosować bo lepiej się na tym wyjdzie
Czyli - taki "zakaz" i stosowanie się do niego to tylko działanie w zgodzie ze zdrowym rozsądkiem


- ksiaze-z-bajki - 27-08-2007 07:23

izas napisał(a):No pewnie, ze nie stoi i Ci nic nie narzuca, ale czy bedąc katolikiem nie zwracasz uwagi na te zakazy i nakazy ? Sa Ci obojetne ?
1 Nie patrze na to jak zakazy tylko jako drogowskazy a to różnica Oczko
2 dzięki nim jestem bardziej wolny niż bym był bez nich ....
3 Przestrzeganie ich jeszcze nikomu nie zaszkodziło ale nie przestrzeganie ich raczej zaszkodzić może i to Poważnie ....


- Polonium - 27-08-2007 12:33

Odniosę się bezpośrednio do tematu.To z tym milionem przypomina mi fragment o Judaszu i srebrnikach.Czyżby to oznaczało,że płacą komuś za zdradę wiary ? To szok.Na co komu milion jeśli szkodę na duszy poniesie.Lepiej być bogatym w dobre uczynki niż za milion pójść do piekła.


- alus - 27-08-2007 12:42

..."jeśli szkodę na duszy poniosą"....ci ludzie postrzegaja zapewne inaczej, oni czyją się dowartościowani.
Sekty właśnie tak działają - dają nowym wyznawcom iluzję, że właśnie oni byli oczekiwani i to oni budują lepszy świat, mają swoja cegiełkę w tym tworzeniu.
W Kościele wiekszość ludzi jest anonimowa - sekty podchodzą do każdego indywidualnie, co może fascynować, dawać uczucie dowartościowania....a gdy przychodzi refleksji, często odejście staje sie niemożliwe, lub tak utrudniane, że niektórzy nie maja siły walczyc o swoją wolność.


- Polonium - 27-08-2007 13:15

Aluś napisała:
Cytat:W Kościele wiekszość ludzi jest anonimowa - sekty podchodzą do każdego indywidualnie, co może fascynować, dawać uczucie dowartościowania....a gdy przychodzi refleksji, często odejście staje sie niemożliwe

A dlaczego my nie podchodzimy do każdego indywidualnie.Gdyby tą zasadę wprowadzić to być może więcej owiec dałoby się ocalić.Oczywiście nic nie chcę pochopnie prorokować.Ale gdybyśmy my jako Kościół dali ludziom więcej miłości to zatrzymalibyśmy albo chociaż osłabili postęp laicyzacji i ateizacji.Chodzi o to,by Kościół przyciągał więcej ludzi niż jakieś sekty.Anonimowość wśród nas wierzących jest właśnie naszym błędem,a sekty to wykorzystują.Mamy walczyć przecież dobrem.Dlaczego w Ameryce ateizm odszedł do lamusa,a w Europie wciąż jest mocny ? Bo Ameryka ma większe doświadczenie i stwierdziła,że albo w te albo we w te,a miejsca na bezwyznaniowość nie ma.Nie ma letniości w Ameryce,są albo "zimni" albo "gorący".I my Polacy i Europejczycy też wybierzmy - albo być zimnym albo gorącym.

Thanks.


- alus - 27-08-2007 21:49

W Ameryce może i ateizm odszedł do lamusa, ale USA stało się wylęgarnią wszelkiej maści sekt.
Jeśli nawet nie powstały w USA, to maja tam podatny grunt i wolność działania - vide: scientolodzy, w większości europejskich krajów wprowadzono prawny zakaz funkcjonowania, a w USA promują sektę znani aktorzy, biznesmeni, finansiści.


- Ela - 28-08-2007 01:57

alus napisał(a):Sekty właśnie tak działają - dają nowym wyznawcom iluzję, że właśnie oni byli oczekiwani i to oni budują lepszy świat, mają swoja cegiełkę w tym tworzeniu.
W Kościele wiekszość ludzi jest anonimowa - sekty podchodzą do każdego indywidualnie, co może fascynować, dawać uczucie dowartościowania....

wlasnie dowartosciowania ludziska szukaja. W domach rodzinnych wszystko porzewracane do gory nogami, nie ma zasad, watrosci i milosci. W kosciele jestesmy anonimowi i tu sekciarstwo ma pole do popisu...