świadek na bierzmowanie - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Ewangelizacja (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Ewangelizacyjna Pomoc (/forumdisplay.php?fid=22) +--- Wątek: świadek na bierzmowanie (/showthread.php?tid=2708) Strony: 1 2 |
świadek na bierzmowanie - Anonymous - 03-09-2007 17:39 na początek chciałam bardzo przeprosić, bo jestem tu nowa i domyślam się, że napisałam posta w złym dziale. Mam pytanie co do śwaidka na bierzmowanie (mam w tym roku). Słyszałam, że powinna to być osoba, która będzie dla mnie świadectwem żywej wiary, żeby mnie wspomagać w trudnych chwilach. Jeśli są to wszystkie wymagania stawiane świadkowi, to pomyślałam, że taki świadek wogóle nie jest mi potrzebny- moi rodzice dają mi świadectwo żywej wiary na codzień. Na początku wybrałam moją chrzestną, bo pomyślałam, że to tak pasuje- najpierw chrzestna, potem świadek. Jest ona osobą religijną ale mieszka bardzo daleko ode mnie. Potem pomyślałam, że dobrze byłoby, gdzybym swoim bierzmowaniem komuś pomogła. Otóż moja babcia nie jest zbyt religijnym człowiekiem. Ma drugiego męża, więc nie może się spowiadać. Proponowałam jej razem z mamą tzw. "białe małżeństwo", ale jakoś nie umiała zdobyć się na taki kok. Moja mama mówi, że babcia potrzebuje motywacji. I myślę, że taką motywacją mogłaby być propozycja zostania moim świadkiem. Musiałaby się wyspowiadać. Ale czy może tak być? - Annnika - 03-09-2007 20:01 Cytat:Rola świadków bierzmowania Całość - izas - 03-09-2007 22:37 Uważam, ze sytuacja babci, którą opisałas chyba wyklucza ją jako świadka bierzmowania. Zgodnie z tym co przytoczyła Annnika i zgodnie z nauką Kościoła: Annnika napisał(a):Świadek bierzmowania ma odpowiedzialnie troszczyć się, aby bierzmowany postępował jak prawdziwy świadek Chrystusa, a więc wiernie wypełniał przyjęte w tym sakramencie obowiązki (kan. 892). Świadek wiarygodnie poręcza za bierzmowanego, stąd wraz z rodzicami i duszpasterzami jest współodpowiedzialny za przygotowanie kandydata do przyjęcia sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej. Annnika napisał(a):Może nim być ten, kto został wskazany przez rodziców lub przyjmującego bierzmowanie, jest osobą w wierze odpowiednią i wyraził intencję pełnienia tego zadania; ukończył 16 lat życia; jest katolikiem bierzmowanym, przyjmuje Eucharystię oraz prowadzi codzienne życie zgodne z wiarą i odpowiednie do podejmowanej funkcji (jest świadkiem Chrystusa); jest wolny od jakiejkolwiek kary kościelnej To chyba rozwiało wszelkie wątpliwości. Moim skromnym zdaniem jeżeli chcesz by babcia się nawróciła to sama zmotywuj ją do podjęcia chrześcijańskiego życia. Będzie to dla Ciebie czas przygotowań do bierzmowania, więc miejmy nadzieję, że nie chcesz przyjąć tego sakramentu tylko dla "papierka". Jeśli nie wstydzić się mówić o Chrystusie i swoim życiem świadczysz o Nim to porozmawiaj z babcią, możesz ją poprosić by razem z Tobą uczestniczyła w praktykach religijnych i przede wszystkim módl się za nią, a resztą zajmie się On Może akurat do czasu twojego bierzmowania za sprawą Jezusa babcia zmieni się nie do poznania i stanie się dla Ciebie wzorem katolika. Pamiętaj On potrafi cuda Potrzeba modlitwy i trochę ludzkiego wysiłku. A tak poza tym to witamy Cię na forum Poczekamy jeszcze na wypowiedź księdza zobaczymy co on o tej sprawie sądzi i co mądrego ma nam do przekazania. - Ks.Marek - 15-09-2007 15:05 Stoczyłem batalię z moimi podopiecznymi własnie odnośnie świadka bierzmowania. Zapowiedziałem im, że mają to być: dla chłopców ich tatusiowie bądź ojcowie chrzestni (druga opcja zwłaszcza wtedy, kiedy rodzice któregoś z chłopaków żyją w związku niesakramentalnym), dla dziewcząt ich mamusie, bądź matki chrzestne (chodzi o to samo co powyżej). Świadek to martyr - ten który zna o czym świadczy. Nie może to byc ktoś z przypadku. Od samego początku wejścia w Mistykę Kościoła musi mieć człowiek oparcie w Panu Bogu. Nie tylko na modlitwie, ale też na sakramentach świętych, szczególnie w eucharystii, która ma byc przyjęta w intencji bierzmowanego. Powiedziałem im: Dość bylejakości. Od tej pory obowiązują wysokie standardy. - Annnika - 15-09-2007 15:30 Pozwolę sobie mieć inne zdanie na temat świadka do bierzmowania. U ok. 80% moich podopiecznych (z 8 lat przygotowań) ani rodzice, ani chrzestni nie byli dla tych młodych świadkami wiary. Czasami bywało jeszcze gorzej - byli anty-świadkami. Ja sama byłam świadkiem jednej z moich "wychowanek". Właśnie z tego powodu. Ja swoim podopiecznym mówiłam, że mają szukać kogoś, kto jest im PRAWDZIWĄ pomocą w kwestiach wiary. Do kogo mogą pójść z wątpliwościami. Kto w czasie "pustyni" poda rękę i pomoże przez ten czas przejść... Bolesne, że rodzice i chrzestni - choć to ich właśnie rola - w odpowiedniej statystyce plasują się w dolnych strefach średnich... - Ks.Marek - 15-09-2007 15:32 Owszem, masz rację. Ale ja mam możliwośc odziaływania, a nade wszystko poznania wszystkich rodziców. Więc można dopiąc swego. - Annnika - 15-09-2007 16:15 A czy cykl "kształcenia" wystarczy, żeby na tyle uformować także i rodziców, żeby odpowiednie postawy miały szansę pozostać na stałe :?: - Ks.Marek - 15-09-2007 22:50 Spróbować zawsze warto, prawda? - Annnika - 15-09-2007 23:25 Fakt. Sceptyk przeze mnie przemawia. Przepraszam. - Ks.Marek - 03-10-2007 08:26 Annnika napisał(a):a swoim podopiecznym mówiłam, że mają szukać kogoś, kto jest im PRAWDZIWĄ pomocą w kwestiach wiary.Faktem jest, że ci, którzy im powinni byc najbliżsi w wielu sprawach, nie tylko wiary, tak na prawdę zdradzają objawy anty-świadków. Wczoraj doszliśmy do takiego wniosku z moim kolegą ... - duszyczka - 03-10-2007 09:26 No własnie ja miałam upalowanego świadka od dawna ale ksiądz stwierdził ze musi być to dla dziewczyny dziewczyna dla chłopaka cchłopak i się bradzo tym obużyłam jak to ja;/ Więc chciałam moją chrzesną ale niestety mieszka daleko i niemiała czym przyjechac bo bierzomowanie było we wtorek;/ Więc wzięłam swiadka jedną z moich kumpel ale jak sie okzało teraztego bardzo załuję ze niewzięłam innej osoby bo tamta osoba juz mnie nie zna byłam jej potrzebna tylko w jednym celu ale cóz już takie zycie łatwoufnej głupiej nastolatki;pp Więc radze wam zastanawiajcie się dobrze co do wszych światków - Ks.Marek - 03-10-2007 10:02 No prosze, piękne słowa duszyczko. - duszyczka - 03-10-2007 10:15 dzieki bardzzo ale to są fakty naprawdę ząłuje tego co zrobiła;( :x :x :x i jestem na siebie zła ale nie rozumiem dlaczego dziewczyna nie moze mniec za swiadka chłopaka, lub męzczyzny??? - Ks.Marek - 03-10-2007 15:20 duszyczka napisał(a):ale nie rozumiem dlaczego dziewczyna nie moze mniec za swiadka chłopaka, lub męzczyzny???Napisałe w jednym z poprzednich postów swój punkt widzenia na tę sprawę. - duszyczka - 05-10-2007 13:44 Ks.Marek napisał(a):Stoczyłem batalię z moimi podopiecznymi własnie odnośnie świadka bierzmowania. Zapowiedziałem im, że mają to być: Jesli o to chodzi to nic tu nie ma dlaczego powinno tak byc. A jak ktos własnie widzi to w chłopaku |