Narzeczeństwo - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Rodzina Katolicka (/forumdisplay.php?fid=41) +--- Wątek: Narzeczeństwo (/showthread.php?tid=2731) Strony: 1 2 |
Narzeczeństwo - izas - 08-09-2007 23:05 Narzeczeństwo - konieczność czy przeżytek? Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Jak odnosi się do tego współczesny człowiek? Co na ten temat mówi Kościół? - Annnika - 09-09-2007 13:07 Człowiek czyli ja : narzeczeństwo - bardzo ważny czas, kiedy planuje się w sposób szczególny przyszłość, poznaje głębiej wzajemne wartości, plany, przewidywania na "potem", sposób postępowania, funkcjonowania w rodzinie teraźniejszej i przyszłej - angua - 09-09-2007 13:39 Dla mnie to czas niezbędny i nie bardzo w ogóle sobie wyobrażam, jak by to wszystko miało bez narzeczeństwa wyglądać. Z jednej strony trudny [bo czekanie jest zawsze trudne], pełen pytań i wątpliwości, a z drugiej strony piękny swoją beztroską, radością, szczęściem i pełnym nadziei oczekiwaniem. A co na to Kościół? Zobacz na przykład tu: http://www.opoka.org.pl/aktualnosci/news.php?s=opoka&id=11688 Cytat:Narzeczeństwo dzisiaj – pod takim hasłem w Rzymie odbyło się sympozjum naukowe zorganizowane przez Wydawnictwo świętego Pawła i Stowarzyszenie Dar Życia. O kryzysie, jaki przeżywa narzeczeństwo oraz o jego wartości w perspektywie sakramentu małżeństwa dyskutowali teolodzy, psycholodzy oraz specjaliści od problematyki rodzinnej. W spotkaniu w siedzibie Radia Watykańskiego uczestniczył wiceprzewodniczący Papieskiej Akademii Życia. Biskup Elio Sgreccia nazwał narzeczeństwo „bezcennym czasem przygotowania do sakramentu małżeństwa”. - Polonium - 09-09-2007 16:41 Angu cytuje: Cytat:prawdziwa miłość umie czekać. I to jest cały sens narzeczeństwa.Jak powiedział o tym Paweł w swoim liście:"Miłość cierpliwa jest".Wreszcie "nie dopuszcza się bezwstydu"/"nie szuka swego".Można te słowa znakomicie odnieść do narzeczeństwa.Są proste i ponadczasowe,a zarazem zawierają wiele cennych wskazówek. Narzeczeństwo to przecież miłość doskonała,bo czysta.To porównałbym do ślubów czasowych w zakonie.Natomiast małżeństwo to już ślub wieczysty.A tu mowa o "ślubie czasowym",czyli narzeczeństwie.Innymi słowy narzeczeństwo jest podobne do nowicjatu w zakonie,bo też ślubuje się czystość. Porównajmy: *zakony -czystość -ubóstwo -posłuszeństwo *narzeczeństwo -czystość -wierność -uczciwość Popatrzmy,że narzeczeństwo może być czymś pięknym. [ Dodano: Nie 09 Wrz, 2007 17:06 ] Mała korekta:małżeństwo nie trwa całą wieczność i nie jest ślubem wieczystym,a raczej "dożywotnim".Już skorygowane. - izas - 09-09-2007 18:24 no pewnie, ze narzeczeństwo jest czymś pięknym tylko dlaczego tak wielu ludzi w dzisiejszych czasach zapomina, że takie coś w ogóle istnieje ? - Adam - 10-09-2007 18:44 Widać dzisiaj moda na szukanie wszędzie kryzysów... Widzlieliście jakiś kryzys narzeczeństwa ? Bo jak na mnie to jest z nim nawet lepiej niż być powinno. - angua - 10-09-2007 19:08 A ja bym chciała zapytać, co to właściwie jest ten kryzys narzeczeństwa? I nikt mi nie napisał, jak narzeczeństwo ominąć - izas - 10-09-2007 21:48 No własnie co do kryzysu narzeczeństwa też nie za bardzo się orientuję. Domyślam się jednak, ze może chodzić mniej więcej o to, że narzeczeni przestają się sobie podobać, zauważają, że jednak nie chcą spędzić razem reszty życia.. chyba, ze o cos innego chodzi.. angua napisał(a):I nikt mi nie napisał, jak narzeczeństwo ominąćDlaczego chcesz się dowiedzieć jak ominąć tak piękny czas ? - Dunia - 10-09-2007 23:04 Mi się wydaje, że jak już dochodzi do narzeczeństwa to ludzie są już tego pewni... tzn pewni tego iż chcą ze sobą spędzić resztę życia. Teraz tak juz to nie jest w „modzie” bo pierścionek jednak oznacza ślub w niedalekiej przyszłości. A jednak coraz mniej ludzi bierze ślub albo bardzo późno się na to decydują, niektórzy nawet nigdy... - angua - 10-09-2007 23:42 izas napisał(a):W żadnym wypadku nie chcę! Ale samo pytanie w pierwszym poście "konieczność czy przeżytek?" sugeruje, że mogłaby to nie być konieczność, czyli dałoby się narzeczeństwo ominąć.angua napisał(a):I nikt mi nie napisał, jak narzeczeństwo ominąćDlaczego chcesz się dowiedzieć jak ominąć tak piękny czas ? Dunia napisał(a):A jednak coraz mniej ludzi bierze ślub albo bardzo późno się na to decydują, niektórzy nawet nigdy...Ale to jest kryzys małżeństwa, a nie narzeczeństwa. Ja kryzys narzeczeństwa rozumiałabym tak: ludzie biorą ślub, ale narzeczeństwo omijają. No i właśnie próbuję się dowiedzieć, jak coś takiego [teoretycznie!] przeprowadzić... Re: Narzeczeństwo - Helmutt - 12-09-2007 07:02 izas napisał(a):Narzeczeństwo - konieczność czy przeżytek? Jakie jest wasze zdanie na ten temat?Ani konieczność ani przeżytek. W każdym bądź razie - wspaniała tradycja, której nie warto skazywać na zapomnienie. Myśmy z żoną (wtedy jeszcze nie-zoną ) mieli zaręczyny w starym, tradycyjnym stylu, z bukietem róż, pierścionkiem, oświadczynami i uroczystym obiadem. I nie żałuję. - angua - 12-09-2007 11:04 No ja wiem, że średnio na temat, ale mnie roznosi Mój braciszek się zaręczył! :jupi: I to jak...! Zrobił dziewczynie niespodziankę i wziął ją na weekend do Wenecji! To się nazywa mieć klasę, nie? - Dunia - 12-09-2007 12:20 Klasę i jaki romantyczny ;P Ja w sumie chciałabym aby mój facet (kiedyś tam jak już takiego znajdę odpowiedniego) to bardzo bym chciała aby mi się oświadczył ale nie w tradycyjny sposób... - gradzia - 12-09-2007 16:48 a ja sie zastanawiałam niedawno całkiem ile powinno trwać narzeczeństwo, żeby nie zostało "przechodzone" i tak stawiam na przykładzie mojej koleżanki ze około 9 miesiecy, taka magiczna liczba . Poza tym narzeczeństwo to czas na patrzenie sobie w oczy i wyczuwania siebie, czas walki i zmagania o to by miłośc wygrała z przyziemnymi zachciankami i pragnieniami. - Polonium - 12-09-2007 17:17 gradzia napisała: Cytat:a ja sie zastanawiałam niedawno całkiem ile powinno trwać narzeczeństwo, żeby nie zostało "przechodzone" i tak stawiam na przykładzie mojej koleżanki ze około 9 miesiecy A może powinno trwać tyle,co nowicjat w zakonie tzn.minimum 1 rok.Uważam,że wtedy będzie wyraźnie podkreślony charakter narzeczeństwa.Choć w praktyce nawet i kilka lat odstępu się zdarza,bo np.druga osoba studiuje czy jest za granicą. |