Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
czy to jest postawa ekumeniczna? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Ekumenizm (/forumdisplay.php?fid=42)
+--- Wątek: czy to jest postawa ekumeniczna? (/showthread.php?tid=3020)

Strony: 1 2 3


czy to jest postawa ekumeniczna? - M. Ink. * - 09-12-2007 00:27

w związku z tym tematem nasunęło mi się interesujące - jak mi się zdaje - pytanie, związane z pewnym spostrzeżeniem...

1. brałem ostatnio udział w nabożeństwie pewnej wspólnoty protestanckiej (jako obserwator, ze względu na swego przyjaciela, który mnie zaprosił, choć nie ukrywam, że angażowałem się wewnętrznie we wspólna modlitwę, a takze bardzo poruszyło mnie kazanie pastora)

2. następnie - z tym znajomym - brałem udział w katolickiej mszy

3. mój przyjaciel nie uznaje się ani za katolika, ani za protestanta, dlatego czynnie uczestniczy w "obu tradycjach"

4. przez "czynne uczestnictwo" rozumiem w tym wypadku spożywanie chleba i wina w czasie protestanckiego nabożeństwa, a później przystąpienie do katolickiego sakramentu

pytanie: co sądzicie o takiej postawie?

przy ewentualnej odpowiedzi prosiłbym o podkreslenie (jesli nie macie nic przeciwko) czy jesteście protestantami czy katolikami - ja jestem katolikiem i nieco mnie szokuje taka postawa, traktuje ją trochę jak "znak naszych czasów", choc sam jej oczywiscie ani nie praktykuję, ani nie polecam


- Myszkunia - 10-12-2007 10:42

Jestem zaskoczona i nie wiem, co o tym myśleć. Chociaż - w moich oczach nie jest to postawa ekumeniczna. Chyba to takie trochę motanie się, kręcenie się wokół czegoś z uwagi na jakieś czynniki.
I byc może kiedyś taka osoba przestanie sie motać, a wybierze jedno. Czas w takim przypadku jest ważny ( bo przecież nie zmusimy jej do niczego).


- M. Ink. * - 10-12-2007 13:23

hmm... mój przyjaciel zdecydowanie nie sprawia wrażenia "motającego się"... :aniol: owszem, poszukującego - to już bardziej

ale - z drugiej strony - czy analogiczna postawa u kogokolwiek nie jest znakiem naszych czasów i wynikiem zmęczenia zewnętrznym rozbiciem chrześcijaństwa...? i wreszcie: gdy młodemu człowiekowi z jednej strony oferuje się katolicyzm, z drugiej protestantyzm, a z trzeciej prawosławie, to czy można się dziwić, że nie traktuje on poważnie podziałów, skoro postrzega 'ich wszystkich' po prostu jako wyznawców Chrystusa, wierzących w to, co w Biblii...?


- meritus - 11-12-2007 01:51

ów przyjaciel musi się zdecydować...

W Kościele katolickim spożywa prawdziwe Ciało Chrystusa. U protestantów zaś nie. Jeżeli nie wierzy w realną obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie nie powinien przystępować do Eucharystii. Warto także zastanowić się, czy jest wyspowiadany... Jeżeli nie jest to przypomnij mu, że NIE WOLNO.

Katolicy mogą przystępować pod pewnymi warunkami do komunii w Kościele prawosławnym i w Polskim Narodowym Kościele Katolickim, w Kościołach protestanckich jest to zabronione.


- jonasz 33 - 11-12-2007 10:05

meritus napisał(a):W Kościele katolickim spożywa prawdziwe Ciało Chrystusa.
A którą jego część????? :shock: Duży uśmiech


- Polonium - 11-12-2007 12:43

Jonaszu 33 proszę nie obrażać Kościoła Katolickiego i uszanować świętość Eucharystii. Dziękuję.

I jeszcze jedno. Szanuję dążenia do ekumenizmu po każdej ze stron, tylko prosiłbym braci protestantów o szacunek dla Kościoła Katolickiego i sakramentów w tymże wątku. Będę bardzo wdzięczny i będzie to bardziej służyło budowaniu ekumenizmu między nami.


- jonasz 33 - 12-12-2007 01:01

Ale ja niczego i nikogo nie obrażam, oki pozostawię swoje przemyślenie dla siebie,


- Myszkunia - 12-12-2007 09:59

M. Ink. * napisał(a):postrzega 'ich wszystkich'
Jeśli nie utożsamia się z żadnym z tych wyznań, to rzeczywiście "nie opłaca się" mu pogłebiać swej wiedzy religijnej w żaden sposób.
meritus napisał(a):Katolicy mogą przystępować pod pewnymi warunkami do komunii w Kościele prawosławnym i w Polskim Narodowym Kościele Katolickim, w Kościołach protestanckich jest to zabronione.
pod jakimi?
jonasz 33 napisał(a):pozostawię swoje przemyślenie dla siebie
Jak chcesz, ale bym sobie poczytała...


- Polonium - 12-12-2007 12:47

Offtopic: jonaszu chodziło mi o to Twoje pytanie odnośnie spożywania Ciała Chrystusa.
Napisałeś :
Cytat:A którą jego część?????
i dodałeś emotki. To właśnie pytanie mnie zbulwersowało, bo brzmi obraźliwie z tymi emotkami zwłaszcza.My spożywamy całe Ciało Chrystusa i nie zadawaj więcej pytań "o którą część chodzi", bo to podchodzi pod obrazę uczuć religijnych. A przemyśleniami podzielić się możesz.


- jonasz 33 - 12-12-2007 13:50

meritus napisał(a):W Kościele katolickim spożywa prawdziwe Ciało Chrystusa. U protestantów zaś nie.
U nas w zborze jest wieczerza , na której łamiemy chleb i pijemy wino na pamiątkę tak jak jest napisane w liście do koryntian,a rozśmieszyło mnie stwierdzenie prawdziwe ciało Chrystusa.
Jemy chleb i pijemy wino w ten sposób uczestniczymy w ciele i krwi Chrystusa(1Kor10;16)bo Jezus powiedział ,że jedzenie Jego ciała i picie Jego krwi daje nam życie (J6;53-54) to właśnie wydarzyło sie w momencie naszego nawrócenia. Posiłek ten uczy nas poprzez porównanie ,że powinniśmy ciągle karmić sie Chrystusem poprzez wiarę.


- motylek - 12-12-2007 14:21

ale Jezus powiedział także: "to jest Ciało moje" i "to jest Krew moja", dlatego w kościele katolickim nie spożywamy chleba i wina a Ciało i Krew
chleb i wino stają się Ciałem i Krwią w momencie przeistoczenia, ja ci tego jaśniej nie wytłumaczę, może ksiądz pomoże


- jonasz 33 - 12-12-2007 15:00

W Ewangelii Marka 14;22-25 czy wypowiedz Jezusa bierzemy dosłownie czy symbolicznie???Jeśli Jezus mówi dosłownie że chleb jest Jego ciałem a wino Jego krwią to zachęca nas do kanibalizmu .Czy podobne zachęcenie znajdujemy w innym miejscu Słowa Bożego??Nie!!!Żydom nie wolno było pić jakiejkolwiek krwi zwierzęcej czy ludzkiej-Kpl17;10-11 i Kpl3;17.Jeśli uczniowie co tydzień pili by prawdziwą krew Jezusa, jak mogliby wymagać od innych by nie pili krwi?Także jedzenie czyjegoś ciała ,było zawsze uważane za wyraz Bożego sądu , a nie błogosławieństwa


- Polonium - 12-12-2007 16:17

Jonaszu ,a o przeistoczeniu słyszałeś. My wierzymy, że na mocy przeistoczenia chleb staje się prawdziwym Ciałem ,a wino prawdziwą Krwią Chrystusa. To jest tajemnica, która przewyższa ludzki umysł i nie da się Jej pojąć w zwykły ludzki sposób. Przyjmując Ciało Chrystusa pod postacią Chleba i Wina przyjmujemy samego Chrystusa do naszej duszy. Chrystus wówczas realnie przychodzi do nas.

Gdybyście Wy protestanci uznali wyższość transsubstancjacji nad konsubstancjacją to byście już byli o krok od pełnej jedności, bo trzeba pamiętać,że kolejnym etapem byłaby "interkomunia" a w dalszej perspektywie uznanie zwierzchności Ojca Świętego - papieża. Ale to jeszcze odległa perspektywa.

Żadnej zachęty do kanibalizmu i picia krwi w Ewangelii nie ma.Nie możemy wszystkiego brać tylko dosłownie, bo z tego właśnie powstały pewne błędy. Przecież jak ktoś zgrzeszy ręką, to nie musi sobie odcinać ręki, a gorszyciela nikt nie będzie topił.


- M. Ink. * - 12-12-2007 21:37

wyluzujta dzieci

to nie temat dogmatyczny, ale ekumeniczny [o postawach właściwych, bądź niewłaściwych dla ekumenizmu]

jak pragniecie swoich dogmatycznych rozkminek to załóżcie sobie własny temat :offtopic:

[ Dodano: Sro 12 Gru, 2007 20:39 ]
Myszkunia napisał(a):Jeśli nie utożsamia się z żadnym z tych wyznań, to rzeczywiście "nie opłaca się" mu pogłebiać swej wiedzy religijnej w żaden sposób.
ciekawe zdanie, dla mnie - niezwykle cenna opinia - bo właśnie zastanawiam się nad "formą uświadamiania"; zwłaszcza w kontekście pytania:

Cytat:pod jakimi?
...do meritusa


- Polonium - 12-12-2007 21:47

Sorry Ink'y. Okazało się, że temat jest kontynuacją wątku o transsubstancjacji, a tymczasem początek wątku był inny. A zatem mamy mega-offtopic. :-k