Czy ściąganie plików z internetu jest grzechem? - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Chrześcijanie w Internecie (/forumdisplay.php?fid=7) +--- Dział: Ciekawe Tematy (/forumdisplay.php?fid=27) +--- Wątek: Czy ściąganie plików z internetu jest grzechem? (/showthread.php?tid=3169) |
- omyk - 05-05-2008 23:37 A ja się ośmielę stwierdzić, że jeśli się tylko chce, to nie ma rzeczy niemożliwych. Przykład? Pan widział, że bardzo chcę mieć legalny system i w ciągu 10 minut skołował mi pieniążki zupełnie gratis na oryginalną vistę i office'a Proś Pana o to, przecież On chce, żebyś życie miała w obfitości. A to nie znaczy - najnowsza winda i obfite foldery z piosenkami (a przynajmniej nie zawsze tyle znaczy), ale uczciwość i w kwestii komputerowo-internetowej, czystość, która daje otwarcie na prawdziwe, duchowe życie w obfitości 8) I wcale nie przesadzam - aga - 05-05-2008 23:42 Mnie też Pan kiedyś "załatwił" pieniądze na coś. Powiedziałam Mu, że potrzebuję i sprawa się rozwiązała - czarek - 05-05-2008 23:51 Mam nadzieje że to nie będzie off-top: Ile obecnie kosztuje WinXP?? Wydaje mi się, że nie jest to już duża suma? - omyk - 06-05-2008 00:00 Bo tak jest Aga Przykład - rekolekcje, bardzo ważne dla mnie i moich przyjaciół, bardzo nam na nich zależało... Były komplikacje ze wszystkich możliwych stron, nie u mnie nawet, a u przyjaciół, prosiłam Pana, nie chciałam jechać sama, bardzo chciałam, żeby mogli pojechać... Dostałam od Niego zapewnienie - pojedziecie. Tylko tyle No dobra, to trzeba zaufać Zaufałam, powiedziałam im, że pojedziemy i tyle, nie mówiąc, że to słowo od Pana. Przyjaciółka miała problem z pieniędzmi - powiedziałam jej: nie martw się, oddaj to Panu. Jezus się o to zatroszczy, przecież zna Twoją sytuację... Stwierdziła - ok, masz rację. Jakiś czas później okazało się, ze jej rodzinka sama z siebie zaproponowała składkę na rekolekcje dla niej, mimo, że wcześniej takie wyjście wydawało się kompletnie absurdalne, wręcz niemożliwe, nawet nie przyszło jej do głowy, że mogłaby o to poprosić i dostać te pieniądze... Tak więc - kiedy Pan obiecuje, Pan daje Nie wiem, czy nielegalne oprogramowanie to grzech, wiem natomiast, że Jezus chce dla nas czystości w każdej dziedzinie, na ile Go znam, na tyle wiem, że On chce dla nas legalnych rozwiązań. Systemów operacyjnych też Dlatego warto chyba nie patrzeć tylko na unikanie minusów, unikanie grzechów z musu, ale też na to, żeby Jemu było w nas coraz lepiej i wygodniej zamieszkiwać Jeśli chce - to pomoże, zatroszczy się Przepraszam za offtop, ale umacniający w dobrym, to chyba moderacja wybaczy? :mrgreen: [ Dodano: Wto 06 Maj, 2008 00:01 ] Czarek - http://allegro.pl/item359695644_ms_windows_xp_professional_pl_sp2_oem_fvat_sklep.html tam ta da daaam... 99 zł - czarek - 06-05-2008 00:07 omyk napisał(a):Czarek - http://allegro.pl/item359...fvat_sklep.html tam ta da daaam... 99 złNo właśnie... teraz mam pytanie: Czy to dużo? Biorąc pod uwagę, że jest to właściwie zakup na lata... - omyk - 06-05-2008 00:11 Moim zdaniem - nie. Oczywiście to kwestia relatywna, ale sądzę, że jeśli kogoś stać na komputer, stały dostęp do internetu itp., to na wydatek 99 zł może się raz szarpnąć. - PS - 06-05-2008 08:29 ale ta aukcja nie jest do konca legalna. wersja oem jest nieodłącznie związana z jakims harwarem. czyli sprzedający musi tez jednoczesnie sprzedac tego laptopa, z ktorym byl ten windows. takie niezalezne wersje od sprzetu to wersje BOX i sa drozsze - Ks.Marek - 06-05-2008 20:20 PS napisał(a):ale ta aukcja nie jest do konca legalna.Czemu? Jeśli kupię coś za np 10 000, to mi nikt nie zabroni tego na allegro postawić za 1 PLN. To mój biznes, czemu tak robię. - PS - 06-05-2008 20:28 wikipedia napisał(a):Oprogramowanie OEM jest nierozerwalnie połączone z komputerem (lub jego częścią), na którym jest ono zainstalowane. Nie wolno takiego oprogramowania przenosić na inne komputery oraz odsprzedawać.jako, że na aukcji nie jest sprzedawany sprzęt z którym (system sprzedawany) jest powiązany nierozłącznie (poprzez to, że jest na licencji OEM), jest to aukcja niezgodna z licencją - Ks.Marek - 06-05-2008 20:35 To powiedz mi, czemu się sprzedaje w sklepach Windowsa OEMowego?, hę? - PS - 06-05-2008 20:35 ale z podzespołem bazowym, przynajmniej oficjalnie - Ks.Marek - 06-05-2008 20:41 PS napisał(a):ale z podzespołem bazowyma co to takiego? Możesz wyjaśnić w przysepny sposób? - PS - 06-05-2008 20:52 podzespół bazowy, to jeden z poniższych: -procesor -płyta główna -karta graficzna (nie jestem pewny) -ram (nie jestem pewny) np kupując nagrywarkę należy się nam program do nagrywania i wówczas często dostajemy nero w wersji oem. Licencja OEM jest wynikiem umów producentów sprzętu i producentów oprogramowania. To, że jest to tańsze producent sobie rekompensuje pewnością, że przynajmniej sprzeda towar (klient nie wybierze konkurencyjnego oprogramowania). A jeśli jest niby za darmo, dołączone do sprzętu to oznacza to raczej że zostało wliczone niejawnie w cenę sprzętu. - Ks.Marek - 06-05-2008 21:56 Dzięki, teraz mam pewność, że dobrze myślałem. Zatem sam widzisz, ż emogę na przykłąd nagrywarkę kupic za 300 PLN, a sprzedać za 30 na allegro. - PS - 06-05-2008 22:59 ale ja nic przeciwnego nie twierdziłem. mówiłem tylko, że jeśli ktoś kupił nagrywarkę i dostał do tego nero w wersji oem, to nie może sprzedać tego nero bez tej nagrywarki |