Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Zaśniecie czy śmierść Matki Bożej? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Pozostałe (/forumdisplay.php?fid=25)
+--- Wątek: Zaśniecie czy śmierść Matki Bożej? (/showthread.php?tid=319)

Strony: 1 2 3 4


- adams - 24-04-2006 23:20

Maria nie mogła umrzeć tak jak Jezus,bo on umrzeć nie musiał.On swoje życie oddał dobrowolnie.A ona umarła,bo musiała.Sama stwierdzasz,że na temat jej smierci nie ma nic w żadnych źródłach,więc to wszystko,co na ten temat wiemy,to poprostu mity i legendy.
Jeśli więc zgadzasz się z tym,że miała co najmiej 50 lat,tzn.,że się starzała.A skoro się starzała,to mogło to nastąpić tylko i wyłączniena skutek grzechu.
Innej przyczyny starzenia się nie ma.

Dobrze,że jestem?Hm....,uprzedzam,będę niewygodny 8)


- Leszek - 25-04-2006 05:36

Maryja też nie musiała umierać, dlatego wśród teologów istnieje również opinia co do Jej zaśnięcia. Przeważa jednak ta opinia, że skoro Bóg nie oszczędził śmierci swemu Synowi, to przez śmierć przeszła również i Ta, która najbardziej spośród wszystkich ludzi przyczyniła się do zbawienia.


- adams - 25-04-2006 09:10

Skoro nie musiała umierać,to mam rozumieć,że mogła żyć wiecznie tak jak Adam i Ewa :shock: :?: :?: :?: Jeśli tak,to jakim cudem starzała się???Czy to znaczy,że ona również oddała swoje życie dobrowolnie,tak jak jej Syn???To by znaczyło,że mamy dwoje zbawicieli.
Kochani,coraz bardziej zagmatwana jest ta sprawa śmierci Marii.Odoszę wrażenie,że wymyślenie jednej zawiłej i niespójnej teori rodzi konieczność wymyślenia kilku następnych ,jeszcze bardziej zawiłych i jeszcze bardziej niespójnych teorii.


- Leszek - 25-04-2006 09:44

No przecież żyje Maryja wiecznie z duszą i ciałem.


- jswiec - 25-04-2006 10:56

adams napisał(a):jeśli Maria umarła,to nie mogła być bezgrzeszna.Wiadomo,że śmierć jest konsekwencją grzechu.
Człowiek,który nigdy nie zgrzeszył nigdy by też nie umarł.Tak jak Adam i Ewa,którzy zostali stworzeni do,życia wiecznego,gdyby nie grzech,nigdy by nie umarli.Mało tego,nigdy również by się nie starzeli.Wiadomo,że człowiek osiąga szczyt swojej sprawności w wieku ok.30-tu paru lat(tak mniej więcej jak nasz Pan,kiedy został ukrzyżowany),potem jest już tylko schyłek i powolne zmierzanie do śmierci.
Człowiek,który nigdy nie zgrzeszył nie powinien się też starzeć,a wiemy przecież,że Maria w chwili śmierci Pana miała co najmniej 50 lat,a więc starzała się.Skoro starzała się,to grzech wywierał na nią swój wpływ tak samo jak na każdego z nas.

Oto grube błędy egzegetyczne wynikające z fundamentalistycznej lektury Pisma:
- jeśli śmierć fizyczna to wyłącznie owoc grzechu, to dlaczego dinozaury pogineły na miliony lat przed Prarodzicami ?
- człowiek został stworzony jako "dusza żyjąca" czyli tłumacząc to z hebrajskiego na nasze, jak zwierzę [jeśli chodzi o zewnętrzny aspekt]; zapewne dotknełaby go także w stanie pierwotnej niewinności śmierć fizyczna, ale nie traciłby życia jako takiego, a jego ciało być może zamieniałoby się zaraz po śmierci w "ciało duchowe"; ponadto taka śmierć nie byłaby tragedią społeczną
- gdyby ludzie [i inne żywe stworzenia] nie umierali fizycznie, to obecnie ich masa przekroczyłaby masę ziemi
- brak grzechu pierworodnego u Maryi nie oznacza, że poczęła się tak jak Ewa przed grzechem, ale że jest zupełnie nowym stworzeniem, nowym rodzajem człowieka [Adam i Ewa nie są jej Prarodzicami]:

Cytat:KKK 493 Ojcowie Tradycji wschodniej nazywają Maryję "Całą Świętą" (Panaghia), czczą Ją jako "wolną od wszelkiej zmazy grzechowej, jakby utworzoną przez Ducha Świętego i ukształtowaną jako nowe stworzenie" . Dzięki łasce Bożej Maryja przez całe życie pozostała wolna od wszelkiego grzechu osobistego.



- Jólka - 25-04-2006 11:33

Leszek napisał(a):Maryja też nie musiała umierać, dlatego wśród teologów istnieje również opinia co do Jej zaśnięcia

zgadzam sie z Leszkiem, częściej sie mówi o Jej zaśnięciu, a nawet są teorie, które mówią, że Maryja została zabrana żywa.

chcialabym zauważyć, że nigdzie nie napisałam, że sie starzała, a kwestia wieku i wzmianka na ten temat wcale jednoznacznie nie określa, czy sie starzała czy nie, tylko to określa okres jej ziemskiego życia, w sensie pobytu na ziemii.


- adams - 26-04-2006 00:01

Poddaję się.Nie dogadamy się,skoro dla was ludzkie wnioskowania(cokolwiek niejasne i zawiłe)są ważniejsze niż Słowo Boże. :cry:


- Leszek - 26-04-2006 05:52

W Kościele źródło Objawienia Bożego to Słowo Boże i Tradycja.
Charakterystyczne dla protestantów jest odrzucanie Tradycji i dowolna interpretacja Pisma.


- jswiec - 27-04-2006 12:51

adams napisał(a):dla was ludzkie wnioskowania(cokolwiek niejasne i zawiłe)są ważniejsze niż Słowo Boże.
No jasne: skoro słowo Boże nic nie mówi o śmierci dinozaurów w 6tym dniu stworzenia tuż przed stworzeniem człowieka, to oczywiście możemy uznać całą paleontologię za bujdę na resorach. Tylko ciekawe, kto i kiedy podrobił tyle szkieletów tych prehistorycznych gadów, które ozdabiją dziś najbardziej prestiżowe muzea historii naturalnej [np w Londynie] ? Czyżby jacyś brzydcy darwiniści ?

Tymczasem Magisterium wypowiedziało się pozytywnie o teorii ewolucji na początku lat 90-tych.

Julia napisał(a):są teorie, które mówią, że Maryja została zabrana żywa
Papież JPII w swoim występieniu w Jerozolimie [marzec 2000] wyraźnie mówi o śmierci NMP. To chyba powinno być na razie rozstrzygające, choć nie jest to jeszcze wypowiedź "ex cathedra". Ja bym się z tym liczył bardziej niż z teologami mocno "mitologizującymi" postać Maryi i stawiającymi ją w sprawach śmierci jakby wyżej od Chrystusa.


- Cichociemny - 27-04-2006 14:19

jswiec napisał(a):Tymczasem Magisterium wypowiedziało się pozytywnie o teorii ewolucji na początku lat 90-tych.

Ano kiedyś zbyt pochopnie Magisterium (delkiatnie mówiąc) "ganiło ogniem" wszelkie nowinki naukowe , a teraz jak widać zbyt pochopnie (jak dla mnie) popiera teorię ewolucji , która jest nadal tylko teorią i to mało udokumentowaną , co też stwierdza wielu naukowców i to takich (o dziwo) którzy mają inne argumenty niż "sola scripta" :mrgreen:


- Leszek - 27-04-2006 16:02

Cichociemny:
Cytat:Ano kiedyś zbyt pochopnie Magisterium (delkiatnie mówiąc) "ganiło ogniem" wszelkie nowinki naukowe , a teraz jak widać zbyt pochopnie (jak dla mnie) popiera teorię ewolucji , która jest nadal tylko teorią i to mało udokumentowaną ,
Magisterium Kościoła nie zajmuje się i nie zajmowało nowinkami (odkryciami) naukowymi jako takimi.
Kościół nie poparł darwinizmu, lecz stwierdził, że nie sprzeciwia się faktowi stworzenia świata przez Boga. Teologia katolicka nie wypowiada się, w jaki sposób, na jakiej drodze powstał świat, bo tym zajmują się nauki przyrodnicze, stwierdza jedynie, że początkiem wszystkiego jest sam Bóg.


- Jólka - 30-12-2006 00:02

jswiec napisał(a):Papież JPII w swoim występieniu w Jerozolimie [marzec 2000] wyraźnie mówi o śmierci NMP

zgadzam się, Jan Paweł II przyjmował teorię o śmierci Maryi, jednak przed nim było wielu innych teologów, którzy przyjmowali także możliwość zaśnięcia. jak zauważasz nie była to wypowiedź "ex cathedra", więc nie można jej przyjąć jako najwyższej prawdy. poza tym Karol Wojtyła był fiozofem a nie dogmatykiem. W kwestiach dogmatycznych raczej można sie oprzeć na nauce Josefa Ratzingera, gdyż on jest dogmatykiem.


- Daidoss - 30-12-2006 09:50

Czy przypadkiem Kościół Wschodni nie mówi o zaśnięciu :?:


- Ks.Marek - 30-12-2006 13:13

Daidoss napisał(a):Czy przypadkiem Kościół Wschodni nie mówi o zaśnięciu :?:
Dokładnie. A poza tym, o ile pamiętam, to w Kościołach Wschodnich nie ma ani jednego dogmatu, dotyczącego matki Bożej.


- Leszek - 30-12-2006 18:31

Efez, księże Marku.