Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Ciężka i ostra muza... hmm... - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20)
+--- Wątek: Ciężka i ostra muza... hmm... (/showthread.php?tid=32)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12


- Futrzak - 17-04-2005 22:10

Zależy, co nazywasz siekanką. Bo niektórzy nazywają siekanką Dezertera, a ja "jak jasna cholera lubię Dezertera" Oczko


- GoHa - 17-04-2005 22:15

siekanką jest dla mnie muza , której kiedys słuchałam , czyli śpiew ( o ile można to tak nazwać ) jest kompletnie niezrozumialy ( nie slychac słow , a wykonawca żdziera sobie gardło i wypluwa migdalki podczas spiewania Szczęśliwy ) , ostre brzmienie gitarek ..... a co do Dezertera to wypasiony zespolik , kiedys go słuchałam Uśmiech


- b22 - 18-04-2005 08:55

Cytat:nie ma niczego, co by samo przez sie bylo nieczyste, a jest nieczyste tylko dla tego, kto je uwaza za nieczyste

To chyba z Rzymian. A propo's tych bzdurnych wywodów o szkodliwości muzyki.


- Offca - 18-04-2005 10:56

Czyli gwałty, samogwałty mają być niby czyste???

[ Dodano: Pon 18 Kwi, 2005 ]
Mam wątpliwości, że jest to cytat z Biblii. Jeśli jest, proszę podaj namiary...


- b22 - 18-04-2005 21:10

/Część postu wykasowana: treści raczej na PW niż tutaj! Gregoriano/

Ale służę: List św. Pawła do Rzymian, rozdział 14, werset 14. Cytowałem z pamięci ale mocno chyba nie chybiłem w stosunku do Biblii Tysiąclecia.

Cytat:Czyli gwałty, samogwałty mają być niby czyste???

Trochę źle zrozumiałaś. Mogłaś zapytać: to znaczy, że morderstwa są czyste???
Nie, to całkowity brak logiki wyrażający się brakiem umiejętności stawiania pytań. Stawianie pytań to podstawowa umiejętność jaką wykazuje się Homo Sapiens. Inaczej nie można marzyć nawet o uzyskaniu prawidłowej odpowiedzi.

Gwałt jest to jedna z form zaspokojenia seksualnego, wymuszonego przemocą stosunku seksualnego, brutalna przemoc dokonana na słabszej osobie, itp... Neleży zadać sobie pytanie:

Czy seks jest czysty???

Odpowiedź brzmi: to zależy, czy jest to seks małżeński, seks przedmałżeński, przypadkowy, seks za pieniądze, czy gwałt. Odpowiedź jest prosta. Ale na pytanie o gwałt, który jest już właśnie tą ciemną stroną seksualności człowieka nie można udzielić innej odpowiedzi.

Teraz coś na temat mieszanki, jaką robisz: gwałt i samogwałt. Co te dwa pojęcia dla Ciebie oznaczają, bo umieszczenie ich obok siebie, wskazuje, że uważasz je za niemal równorzędne??? Dla mnie oznaczają one rzeczy diametralnie różne. Tak przynajmniej kiedyś w podstawówce na religii uczono. Proszę, wyjaśnij.

Pozdrawiam i zachęcam do lektury Pisma Świetego.


- Gregoriano - 18-04-2005 22:42

b2 napisał(a):To chyba z Rzymian. A propo's tych bzdurnych wywodów o szkodliwości muzyki.

Najpierw wyjaśnij kontekst - nieczystość pokarmów. Później to uwspółcześnij w stosunku do muzyki i podaj swoje argumenty. Póki co nie mam się do czego odnieść.

Pokarmy chciałem zauważyć to wielki problem ale kultury żydowskiej i Prawa Mojżeszowego i trzeba być wyczulonym z takim cytowaniem!

Póki co podtrzymuje swój pogląd, że niekiedy "muzyka" może na mnie źle wpływać, oczywiście w moralnym aspekcie :wink:


- b22 - 19-04-2005 14:19

Cytat:Najpierw wyjaśnij kontekst - nieczystość pokarmów. Później to uwspółcześnij w stosunku do muzyki i podaj swoje argumenty. Póki co nie mam się do czego odnieść.

Otóż uważam, że powinieneś się odnieść przynajmniej do tego co zrobiłeś...

Elementarna przyzwoitość nakazuje, kasując tekst napisać co tam było. Teraz ja muszę wyjaśnić, że tekst usunięto z powodu widzimisię Gregoriano i kolesiostwa z innym Moderatorem. Tekst nie zawierał bowiem tekstów obraźliwych, wulgarnych i nieprzyzwoitych. Zawierał krytykę systemu funkcjonowania forum, na którym moderatorami zostaja przypadkowe osoby.

Co do tematu to proszę, przeczytaj jeszcze raz wskazany przeze mnie werset, przeanalizuj znaczenie poszczególnych występujących tam wyrazów a następnie wróćmy do rozmowy. Jeżeli nadal nic nie będziesz kapował, wtedy służę uprzejmie wyjaśnieniem.


- Gregoriano - 19-04-2005 16:56

Cytat:Elementarna przyzwoitość nakazuje, kasując tekst napisać co tam było. Teraz ja muszę wyjaśnić, że tekst usunięto z powodu widzimisię Gregoriano i kolesiostwa z innym Moderatorem. Tekst nie zawierał bowiem tekstów obraźliwych, wulgarnych i nieprzyzwoitych. Zawierał krytykę systemu funkcjonowania forum, na którym moderatorami zostaja przypadkowe osoby

Chciałem zauważyć, że są odpowiednie działy od tego aby zastanawiać się nad tym czy mi się podoba praca moderatorów na forum czy nie, prosze swoje obiekcje kierować tam a nie wypisywać wszystkiego byle gdzie! Rozmawiamy o muzyce a nie o poprawności funkcjonowania forum.

Tekst został wykasowany ponieważ totalnie odbiegał od tematu! Jednocześnie podysacał negatywne emocje. Dlaczego tak się stało dokładnie wiesz, gdyż dostałeś uzasadnienie na PW, stąd moje "widzimi się" jest nie prawdą! Zresztą go posiadasz i możesz wkleić ale nie tu. Są odpowiednie działy od tego. To sedno problemu! Wszelkie dalsze uwagi odnośnie powyższego skierowane tutaj będą kasowane. Proszę o trzymanie się tematu



- Anonymous - 20-04-2005 14:56

zwykle jednak tak jest ze jak ktos slucha zespolów satanistycznych nie zastanawia sie nad tym czy to grzech i jak to nie niego dziala (niestety).


- b22 - 20-04-2005 16:36

Cytat:nie zastanawia sie nad tym czy to grzech

No tak, ale czy to rzeczywiście grzech?????


- Anonymous - 20-04-2005 17:10

Moze sluchanie nie ale wiara w to??? nie wiem....
p.s
przypominaja mi sie tu akcje "opluj przedszkolaka: czy jak to bylo?? :mrgreen: :twisted:


- Harpoon - 20-04-2005 22:45

Hmm... No mi się wydaje że już samo słuchanie zespołów satanistycznych można nazwać grzechem... Bo jeśli jestem katolikiem i słucham słów, gdzie obraża się Boga, to czy pomogą tłumaczenia, że to tylko muzyka :?:
A czy ktoś z nas z chęcią słuchałby muzyki, gdzie ktoś napisał słowa obrażające powiedzmy jego ojca lub matkę :?:
I czy Bogu nie jest smutno jeśli jego DZIECI słuchają z zadowolenie słów, które bardzo Go obrażają :?:....
Nie... I myślę, że nawet samo słuchanie jest jakby przyzwoleniem, jakby zgodą z danymi tekstami...

Ps. WIem, ze moje nastawienie do tematu się zmieniło, ale nie komentujcie tego Oczko


- Lola - 21-04-2005 21:30

podoba mi się to co napisałaś Harpoon Uśmiech

nie chcę słuchać tego co obraża mojego Pana, a gdy słucham, gdy kupuję płyty takich zespołów (stanistycznych) to czy nie jest tak, że akceptuję to co śpiewają :?: :?:

i dlatego ciężko mi się by było zgodzić z tym co napisałeś b2:

b2 napisał(a):Teksty, jeżeli są satanistyczne, traktuję jako swoistą prowokację.

czy nie jest tak, że gdy słuchamy czegoś, podoba nam się jakaś piosenka to potem w różnych sytuacjach się ona przypomina?
nie chciałabym by podczas modlitwy np. gdy uwielbiam Boga kołatał mi sie jakiś utwór zespołu satanistycznego :shock:


- Harpoon - 21-04-2005 23:39

Lola, jest dokładnie tak jak mówisz :

Lola napisał(a):czy nie jest tak, że gdy słuchamy czegoś, podoba nam się jakaś piosenka to potem w różnych sytuacjach się ona przypomina?
nie chciałabym by podczas modlitwy np. gdy uwielbiam Boga kołatał mi sie jakiś utwór zespołu satanistycznego
Mi często się przypominają piosenki których nie chciałabym mieć w głowie podczas pobytu w kościele na przykład...

Także też wydaje mi się, że słuchać sataniztycznych zespołów z obojętnym nastawieniem owszem można, ale do czasu...


- b22 - 22-04-2005 07:18

Cytat:Mi często się przypominają piosenki których nie chciałabym mieć w głowie podczas pobytu w kościele na przykład

Faktycznie, tu się w 100% zgadzam. Ktoś, kto ma taki problem z sobą, nie powinien słuchać muzyki w zasadzie w ogóle. Maryli Rodowicz też, bo co będzie, jeżeli zaczną się w głowie kołatać "Kolorowe Jarmarki" i nie pozwolą się skupić w Kościele??? Tak więc uważajcie na muzykę! To dzieło szatana, a Maryla jest jedną z jego kapłanek!!!.

Pozdrawiam!