Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Zagadki - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Pogaduchy na LUZIE (/forumdisplay.php?fid=10)
+--- Dział: Hyde Park (/forumdisplay.php?fid=35)
+--- Wątek: Zagadki (/showthread.php?tid=3208)

Strony: 1 2 3 4


- duszyczka - 02-02-2008 23:49

Cytat:Jeżeli założymy, że 1 kłamie to : "Zrobił to pierwszy, bo kłamie mówiąc, że to nie on, drugi mówi prawdę wskazując na pierwszego, trzeci kłamie wskazując na drugiego."

sorki to już jest rozwiązane;/


- heysel - 02-02-2008 23:53

duszyczka napisał(a):sorki to już jest rozwiązane;/
Doczytaj dokładnie o co mi chodzi ... Chcę wiedzieć dlaczego ta wersja jest błędna.
Proszę, oto zagadka :
Cytat:Delikwent nr 1 zadał pytanie: Ile wynosi pierwiastek drugiego stopnia z -4 ? Delikwent nr 2 mógł odpowiedzieć dwojako :
- Nie istnieje pierwiastek drugiego stopnia z -4.
- Wynoszą one 2i i -2i.
Dlaczego obydwie odpowiedzi są prawidłowe ?



- nieania - 02-02-2008 23:53

Ciąg myślowy Heysela również jest poprawny. Chyba pomyliłam coś w zagadce. Ale wyszło na jaw, ze moja zagadka może mieć dwa rozwiązania. Heysel możesz kontynuować.


- Gonzo - 04-02-2008 00:30

heysel napisał(a):Delikwent nr 1 zadał pytanie: Ile wynosi pierwiastek drugiego stopnia z -4 ? Delikwent nr 2 mógł odpowiedzieć dwojako :
- Nie istnieje pierwiastek drugiego stopnia z -4.
- Wynoszą one 2i i -2i.
Dlaczego obydwie odpowiedzi są prawidłowe ?
ponieważ pierwsze rozwiązanie zakłada matematykę standardową gdzie nie można pierwiastkować liczby ujemnej Oczko
natomiast drugie rozwiązanie zakłada nam ze mamy do dyspozycji coś takiego jak liczby zespolone i wtedy jest taki wynik jak podany w zadaniu Uśmiech 8)


- heysel - 04-02-2008 00:39

To oczywiście prawda co piszesz. Ale da się to powiedzieć znacznie "zgrabniej". Co to jest ta "matematyka standardowa" ? Jak nazywa się taki "standardowy" pierwiastek ? A jak "niestandardowy" ?


- PS - 04-02-2008 01:00

Nie istnieje rozwiązanie w ciele liczb rzeczywistych natomiast w ciele liczb zespolonych, owszem.


- Gonzo - 04-02-2008 10:47

heysel napisał(a):o oczywiście prawda co piszesz. Ale da się to powiedzieć znacznie "zgrabniej". Co to jest ta "matematyka standardowa" ? Jak nazywa się taki "standardowy" pierwiastek ? A jak "niestandardowy" ?
PS napisał(a):Nie istnieje rozwiązanie w ciele liczb rzeczywistych natomiast w ciele liczb zespolonych, owszem.
dziękuje PS Uśmiech
ładniej tego ująć sie nie da Oczko


- nieania - 04-02-2008 15:36

Gonzo, teraz twoja kolej.


- heysel - 05-02-2008 20:17

Gonzo napisał(a):ładniej tego ująć sie nie da Oczko
Da się.


- PS - 05-02-2008 20:25

ładniej jest pojęciem względnym. oczekujesz więc odpowiedzi, która będzie... no właśnie, jaka?


- heysel - 05-02-2008 20:32

heysel napisał(a):Co to jest ta "matematyka standardowa" ? Jak nazywa się taki "standardowy" pierwiastek ? A jak "niestandardowy" ?
Zadowoli mnie wersja, która będzie zawierała w sobie odpowiedzi na te pytania (nie na darmo je zadałem).


- motylek - 05-02-2008 22:36

heysel napisał(a):Zadowoli mnie wersja, która będzie zawierała w sobie odpowiedzi na te pytania (nie na darmo je zadałem).
zachowujesz się jak jedna pani profesor u mnie w szkole: najpierw układasz odpowiedź, potem zadajesz pytanie
jeżeli odpowiedź jest prawidłowa to o co ci jeszce chodzi?

wątek robi się dziwny więc ja zadam pytanie: płynęły kaczki gęsiego jedna za drugą
ile kaczek płynęlo?


- PS - 05-02-2008 22:50

to pytanie jest wieloznaczne


- nieania - 06-02-2008 15:22

heysel, ja rozumiem to, co powiedział Gonzo. A jak ty nie wiesz co to jest matematyka standardowa i niestandardowa to się dowiedz, nie jest to część twojej zagadki. Została ona rozwiązana. Kaczek było 3. TERAZ KOLEJ GONZA.


- Gonzo - 07-02-2008 00:46

no to macie kolejna zagadka

Cytat:Jeden z filozofów greckich został skazany na karę śmierci. Dano mu jednak szansę uratowania życia poprzez wyciagnięcie z urny białej kuli, podczas gdy druga z umieszczonych w urnie kul - czarna - skazywała go na wykonanie wyroku.

Tuż przed losowaniem filozof dowiedział się jednak, że obie kule w urnie są czarne. Podszedł do urny, włożył rękę, wyciągnął kulę i... uratował sobie życie. Jak to zrobił?