Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Niech mnie ktoś przytuli z cyklu duchowość kobiety i męzczyz - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Ewangelizacja (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Istota Ewangelizacji (/forumdisplay.php?fid=29)
+--- Wątek: Niech mnie ktoś przytuli z cyklu duchowość kobiety i męzczyz (/showthread.php?tid=3224)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9


- hailee - 26-06-2008 14:45

omyk napisał(a):Wiesz hailee... w świecie jest dużo zła, ale to nie znaczy, że to jest ok. Być może Daniela uchowała się w świecie, który nie zatracił ideałów, nie zatracił pędu dążenia do dobra.
Jak tu realizować przesłanie Ewangelii, kiedy ktoś w taki sposób wyśmiewa naturalny model rodziny? To jakaś kompletna paranoja, dziewczyno! W jakim świecie Ty żyjesz!?!?!? W świecie, gdzie podwójna tożsamość seksualna jest ok? Współczuję

hehehehe.. ja nie byłam chowana pod kloszem, moje życie to nie "kościółek, szkółka, obiadek u babuni, kościółek, szkółka, obiadek u babuni..."
obracam się w różnych środowiskach, mam wieeeelu znajomych w różnych kręgach, będzie mi to po prostu potrzebne w mojej przyszłej pracy! nie wyśmiewam naturalnego modelu rodziny, aczkolwiek uważam, że ktoś, kto nie zna realiów kiedyś tam w dorosłym życiu nie będzie sobie umiał poradzić z wieloma rzeczami, bo po prostu wszystko go przerośnie. Czlowiek powinien dostać twardą szkołę życia, żeby wyrósł na kogos odpowiedzialnego i tak dalej, bo nic go już potem nie złamie. Ot co!

:offtopic: poponuję powrócić do tematu


- omyk - 26-06-2008 15:32

Wydaje mi się, że masz bardzo naiwne podejście do sprawy. Ja również nie byłam chowana pod kloszem, znajomych też mam z rożnych kręgów. Nie oznacza to jednak mojej akceptacji modelu życia i rodziny, proponowanego przez "świat" (źle brzmi, wiem).
Pytanie, co jest dla człowieka realne, co jest rzeczywistością. Jeśli Ewangelia jest tylko utopijną bajką, a świat pełen zła i przemocy staje się 'realny', to coś jest nie tak... To nauka Jezusa jest rzeczywistością, to ona jest realna. To, co dzieje się 'w świecie', a obrazowane jest dość dobrze w serialach, to droga donikąd. Poznając ją, nie poznajesz rzeczywistej wartości, a świat ułudy.

A twarda szkoła życia... Wiesz, twardą szkołą życia jest chodzenie za Chrystusem zawsze i wszędzie. To, co serwuje świat, to rozmiękczanie mózgu, robienie papki neutralnej światopoglądowo. Jeśli myślisz, że bohater serialu, który leży w slumsach zaćpany po seksie z czternastą kobietą dostał 'twardą szkołę życia', to się mylisz. Został oszukany. Zrobiono z niego nie - odpowiedzialnego człowieka, ale niezdolnego do podjęcia decyzji, przegranego człowieka.


- hailee - 26-06-2008 15:41

:offtopic:
no comments
ew. na PW bo to nie miejsce na takową dyskusję. Ale dziękuję za odpowiedź ](*,) pomyślę nad tym, co napisałaś :^o


- gradzia - 16-07-2008 13:52

Rachel czy te linki dalej Ci nie działają?? a propo wykładow na Kulu, bo już nie pamiętam czy wysyłałam ci te pliki czy jakoś to zostało rozwiązane??


- Ks.Marek - 13-08-2008 11:27

W temacie:
http://wydawnictwowam.pl/zd/?0645,artykul,KobiecoscAMeskosc


- klapciu - 13-08-2008 17:49

http://info.wiara.pl/index.php?grupa=4&art=1218520396

Zapodaję link, który myślę, że warto przejrzeć Uśmiech

(Zrobione i poprawione - x. Marek)


- Ks.Marek - 19-08-2008 08:02

hailee napisał(a):Czlowiek powinien dostać twardą szkołę życia, żeby wyrósł na kogos odpowiedzialnego i tak dalej, bo nic go już potem nie złamie. Ot co!
Wszystko OK, tyle, że co my mamy rozumieć pod pojęciem owej "twardej" szkoły życia? Jeśli ćwiczenie się w odpowiedzialności, poszanowaniu swojej i cudzej godności, własności, etc, to wówczas nie mam zastrzeżeń. Jeśli jednak szkoła ta ma polegać na maksymie: "Świat i życie to jest jedna wielka impreza. Staraj się tak, byś nie był na niej kelnerem" to wówczas jest to nie do przyjęcia w ramach Ewangelii i chrześcijaństwa.


- Rachel - 20-08-2008 20:01

gradzia napisał(a):Rachel czy te linki dalej Ci nie działają??
niestety nie działają Smutny


- klapciu - 20-08-2008 20:13

Hm co myślicie o artykule, który zaproponowałam. Jak dla mnie żenada i przesada....


- Ks.Marek - 21-08-2008 08:25

kłapciu napisał(a):Hm co myślicie o artykule, który zaproponowałam. Jak dla mnie żenada i przesada....
Gazeta Wyborcza to mówi samo za siebie Duży uśmiech


- klapciu - 21-08-2008 13:27

Ks.Marek napisał(a):
kłapciu napisał(a):Hm co myślicie o artykule, który zaproponowałam. Jak dla mnie żenada i przesada....
Gazeta Wyborcza to mówi samo za siebie Duży uśmiech

Aha, dobra dzięki... ale podyskutować można by Język


- Ks.Marek - 21-08-2008 14:41

kłapciu napisał(a):Aha, dobra dzięki... ale podyskutować można by
GW na wiara.pl napisał(a):Katolicka archidiecezja Cincinnati w USA opracowała szczegółową listę zakazanych zachowań księży, świeckich pracowników i wolontariuszy pracujących z dziećmi. Na liście znalazło się m.in. całowanie, łaskotanie i siłowanie się z dziećmi - pisze Gazeta Wyborcza.
Dokument, nazwany dekretem w sprawie ochrony dziecka, zakazuje też przytulania, sadzania na kolanach i brania dzieci na barana. Księżom i wolontariuszom wolno jedynie trzymać dzieci za ręce, poklepywać po plecach i przybijać piątkę.
No comment. Absurdalność USA sięga zenitu. Tu mamy katalog "złych dotyków", ale gdzie indziej nikt nie ma nic na przeciw temu, że można na osiedlach legalnie broń palna kupić, nie mając konieczności posiadania odpowiednich zezwoleń. I mamy potem jatki na uczelniach, czy w parkach, etc. Może najpierw należałoby ująć całościowo kodyfikacje prawa, by potem egzekwować również całościowo normy, jakie to prawo stanowią.

BTW :offtopic:


- klapciu - 21-08-2008 14:55

Ale dlaczego niby :offtopic: przecież jakby nie było rozmowa dotyczy księży... jak dla mnie pomysł z lekka chybiony... wyobraźmy sobie księdza pracującego w jakieś placówce i dzieciak się przewrócił to ksiądz ma poklepać go po plecach? Przecież taki uścisk wiele bardziej pomoże małemu dziecku... jeszcze trochę tonie będzie można podać dłoni bo od razu oskarżą kapłana o molestowanie... hm.. a do tej pory myślałam, że to polska słynie z takich durnych pomysłów, a tu proszę Uśmiech


- Ks.Marek - 21-08-2008 15:28

kłapciu napisał(a):ak dla mnie pomysł z lekka chybiony
:-* Z lekka?
A jaki musiałby być, żeby był całkowicie chybiony? Za dotknięcie dziecka strzał w tył głowy z haubicy?


- aga - 21-08-2008 17:11

Co do molestowania to trochę się przesadza. Dla czystego wszystko jest czyste. A więc ktoś, kto chce widzieć molestowanie seksualne to będzie je widzieć i oskarży o nie np.księdza, którego nienawidzi - w akcie zemsty a niekoniecznie podejrzeń o taki czyn.