Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Homoseksualizm... - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Ankiety (/forumdisplay.php?fid=30)
+--- Wątek: Homoseksualizm... (/showthread.php?tid=327)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47


- Mirek - 04-05-2008 11:47

Ks.Marek napisał(a):
Mirek napisał(a):Ze choroba,ktora odpowiada za bezplodnosc,wypacza ich takze duchowo.Tak nie jest.
NIe generalnie, ale się zdarza.
No coz-rownie dobrze mozna powiedziec,ze kogos,kto przezyl oboz koncentracyjny,albo smierc calej bliskiej rodziny w wypadku-lub przezyl jakiekolwiek inne,wielkie nieszczescie lub tragedie-jest okaleczony duchowo i niezdolny do milosci.
Cytat:
Mirek napisał(a):Poza tym z tego co Ksiadz mowi moznaby wywnioskowac,ze prokreacja jest jedynym celem milosci
Jest jedną z istotnych spraw.
Ale nie mozna przekreslac ludzi,ktorym nie jest dane...
Cytat:
Mirek napisał(a):A milosc to przeciez takze zapewnianie sobie bezpieczenstwa
Hitler, Stalin, Beria tez kochali siebie i stworzyli super aparat bezpieki dla siebie...
Kochac siebie nawzajem.
Cytat:
Mirek napisał(a):Wynik tutejszej ankiety nie zmieni faktu,iz homoseksualisci potrafia tworzyc stale,wieloletnie zwiazki,
Zaraz spadne z fotela...
homoseksualizm i stałe związki, to jak fatamorgana na Saharze...
No i tutaj niestety okazuje sie,ze Ksiadz sam nie wie o czym mowi-ile zwiazkow homoseksualnych Ksiadz zna,aby tak mowic?Lesbijki i geje zyja ze soba calymi latami,az do poznej starosci.

aga napisał(a):
Cytat:homoseksualisci potrafia tworzyc stale,wieloletnie zwiazki
...oparte na karmieniu się egoizmem.
Czemu tak uwazasz?Aby wydac taki sad,musialabys byc kazdym homoseksualista na kuli ziemskiej.Skad wiesz,ze sa to zwiazki "karmione egoizmem"?Bo "Glos Niedzielny" tak napisal...?Masz jakis powod,oprocz wytartego sloganu "to niezgodne z natura"?


- nieania - 04-05-2008 11:50

Mirku to nie jest wytarty slogan, ale teza udowodniona naukowo.


- Mirek - 04-05-2008 11:54

Przez kogo...?Poza tym:jednym mam wierzyc,drugim nie?Komu mam wierzyc?
I prosze mi wytlumaczyc,dlaczego "zwiazki homoseksualne zywia sie egoizmem".Skad to wiecie,skoro smiejecie sie,gdy mowie o dlugoletnich,stalych homoseksualnych zwiazkach?


- aga - 04-05-2008 11:59

Mirek napisał(a):"Glos Niedzielny" tak napisal...?Masz jakis powod,oprocz wytartego sloganu "to niezgodne z natura"?

Domyślam się, że to zdanie wyjęte z kontekstu.


- Mirek - 04-05-2008 12:01

A niekoniecznie:
http://www.goscniedzielny.wiara.pl/index.php?grupa=6&art=1202906547&dzi=1104786574

Cytat:Homoseksualizm wyrasta na glebie inności, nienależenia, litowania się nad sobą i infantylizacji. Egocentryzm jest dla homoseksualnych uczuć i zachowań idealną pożywką. Miłość homoseksualna nie jest miłością, tylko szczenięcym, sentymentalnym, głęboko narcystycznym pragnieniem erotycznym. „Homoseksualista nie szuka drugiej osoby, ale raczej spełnienia swoich fantazji” – pisze autor „Walki o normalność”. Para homoseksualistów to dwa „biedactwa”, zaabsorbowane sobą. To dlatego homoseksualiści tak często zmieniają partnerów. Bo dwie osoby tej samej płci nie są w stanie dać sobie tego, co mężczyzna i kobieta.



- aga - 04-05-2008 12:11

No i nie widzę tam tego zdania. Powiedz lepiej, kto to powiedział?

Natomiast chyba przeczysz sobie teraz, bo najpierw popierasz homoseksualizm, a następnie przywołujesz tekst, którego autor traktuje homoseksualizm jako zaburzenie psychiczne, emocjonalne - słowem - jako coś wewnętrznie nieuporządkowanego.
Nie rozumiem :-k


- Mirek - 04-05-2008 12:23

Mi chodzilo ogolnie-czemu ktos "ot tak" stwierdza,ze "homoseksualizm jest niezgodny z natura"?Dlaczego tak latwo jest przekreslic to,co najpiekniejsze w zyciu pewnych ludzi?Powolanie sie na "Glos niedzielny" bylo ironiczne.Cytat byl udokumentowaniem tego co napisalem.

A co do "popierania homoseksualizmu"-to albo mozna to akceptowac,albo mozna tolerowac,albo nie tolerowac.Trzy opcje.Ja sie z pelna odpowiedzialnoscia podpisuje pod pierwsza.


- aga - 04-05-2008 12:40

Mirek napisał(a):Mi chodzilo ogolnie-czemu ktos "ot tak" stwierdza,ze "homoseksualizm jest niezgodny z natura"?

Czemu ot tak? Jesteś katolikiem? bo nie wiem. Homoseksualizm, albo raczej uleganie skłonnościom homoseksualnym jest poważnym grzechem przeciw naturze, przeciwko odwiecznie ustalonemu porządkowi bożemu. Relacja między dwojgiem kochających się ludzi ma służyć budowaniu wzajemnego dobra, wzajemnemu uświęcaniu się i przekazywaniu życiu. Ma na celu dobro drugiego człowieka, a nie zaspokajanie własnego egoizmu. Człowiek naturalnie stworzony jest do związkui z osobą płci przeciwnej.
Również pod względem psychologicznym jest to akt nieuporządkowany, wynikający z poważnych zaniedbań wychowawczych, z zaburzeń emocjonalnych.


- Mirek - 04-05-2008 12:46

aga napisał(a):Czemu ot tak? Jesteś katolikiem?
Nie wiem,czy jestem.Powiedzmy,ze jestem na tym etapie zycia,kiedy weryfikuje sie swoje poglady.Czy moja wiara w Boga kloci sie z tym,ze uwazam homoseksualizm za rownorzedna orientacje?

Cytat:Relacja między dwojgiem kochających się ludzi ma służyć budowaniu wzajemnego dobra, wzajemnemu uświęcaniu się i przekazywaniu życiu.
Homoseksualisci tez moga budowac wzajemne dobro-a przekazywanie zycia?To tak jak z ludzmi nieplodnymi.

Cytat:Ma na celu dobro drugiego człowieka, a nie zaspokajanie własnego egoizmu.
Caly czas probuje od ciebie wyciagnac,czemu uwazasz,ze taki zwiazek to zaspokajanie wlasnego egoizmu.

Cytat:Również pod względem psychologicznym jest to akt nieuporządkowany, wynikający z poważnych zaniedbań wychowawczych, z zaburzeń emocjonalnych.
Zgrzyty,braki,problemy-pojawiaja sie w zyciu kazdego czlowieka.


- aga - 04-05-2008 13:32

Mirek napisał(a):Czy moja wiara w Boga kloci sie z tym,ze uwazam homoseksualizm za rownorzedna orientacje?

Jeżeli dla Ciebie nie jest to oczywiste to w ogóle nie mamy o czym rozmawiać.


- Talmid - 04-05-2008 13:36

A dlaczego Bóg miałby kogoś skazywać poprzez uwarunkowania genetyczne na bycie homoseksualistą?

[Obrazek: paradafinalflaten256el1.gif]

A naukowcy to raz mówią na jakiś temat tak, a później nie.
Jak ktoś już parę lat na świacie żyje to może to dobrze zaobserwować.


- Mirek - 04-05-2008 13:39

aga napisał(a):
Mirek napisał(a):Czy moja wiara w Boga kloci sie z tym,ze uwazam homoseksualizm za rownorzedna orientacje?

Jeżeli dla Ciebie nie jest to oczywiste to w ogóle nie mamy o czym rozmawiać.
No wlasnie-dlaczego kiedy ktos patrzy z innego punktu,dostrzega wiecej/mniej,nie mozna z nim rozmawiac?

Wciaz nie rozumiem czemu uwazasz,ze zwiazek homoseksualny budowany jest na egoizmie.Jestes kazdym homoseksualista swiata,aby wydawac takie wyroki?


- aga - 04-05-2008 13:42

Człowiek, który mieni się katolikiem, czy w ogóle osobą wierzącą w Boga, nie może jednocześnie popierać grzechu. I dla mnie nie ma tutaj w ogóle miejsca na dalszą dyskusję.


- Mirek - 04-05-2008 13:43

Ja chcialbym wiedziec,dlaczego to jest grzechem-skoro znam "problem" od drugiej,dobrej strony...

I nadal nie wiem co z tym egoizmem.Wymigujesz sie od odpowiedzi 8)


- aga - 04-05-2008 13:49

Związek homoseksualny z natury swej opiera się na hedonistycznej koncepcji pojmowania miłości, natomiast związek małżeński służy budowaniu miłosnej więzi, opartej na poświęceniu. Relacja ta niesie za sobą odpowiedzialność także w wymiarze społecznym, ponieważ rodzice przekazują życie i wychowują dzieci do odpowiedzialnego życia w społeczeństwie.

[ Dodano: Nie 04 Maj, 2008 13:56 ]
Przyjaźnić się można z osobą tej samej płci i nie ma w tym nic złego, a w homoseksualiźmie chodzi właśnie przede wszystkim o fizyczną zażyłość, zarezerwowaną jedynie dla małżonków. Wynika to także z samej definicji homoseksualizmu - jest to odczuwanie popędu płciowego do osób tej samej płci. A więc chodzi tutaj tylko o zaspokojenie swojego popędu seksualnego. Gdyby w tego rodzaju relacji seks nie byłby nadrzędny, to w ogóle nie mówilibyśmy o homoseksualizmie, lecz definicja tej relacji byłaby inna. Byłaby to na przykład przyjaźń.