+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Ankiety (/forumdisplay.php?fid=30)
+--- Wątek: Homoseksualizm... (/showthread.php?tid=327)
- aga - 11-03-2009 00:00
laptula napisał(a):Pedofilia krzywdzi dzieci, homoseksualizm nie krzywdzi nikogo. Jak możesz nie widzieć różnicy?
Jak możesz nie widzieć, że homoseksualiści krzywdzą siebie nawzajem i samych siebie?
laptula napisał(a):Nie może być sprzeczne z naturą coś co jest tak stare jak świat. Gdyby homoseksualizm był sprzeczny z naturą to ewolucja nie wytworzyłaby go albo już dawno by zanikł,
Gdyby homoseksualizm nie był sprzeczny z naturą, możliwe byłoby rozmnażanie poprzez stosunki homoseksualne.
- Rachel - 11-03-2009 00:09
laptula napisał(a):Pedofilia krzywdzi dzieci, homoseksualizm nie krzywdzi nikogo.Jak nie można zobaczyć podobieństwa - Homoseksualny pedofil...pedofil "kochający" chłopców, a później ci chłopcy stają się homo męzczyznami.
- Anonymous - 11-03-2009 00:11
nieania napisał(a):Założę się, że 80% deklarujących się jako homoseksualiści jest hetero.:shock: Skąd takie wnioski i na jakiej podstawie tak sądzisz?
aga napisał(a):Jak możesz nie widzieć, że homoseksualiści krzywdzą siebie nawzajem i samych siebie?Ponieważ jestem gejem i nie krzywdzę sam siebie. Krzywdziłem wtedy, kiedy nie akceptowałem siebie.
aga napisał(a):Gdyby homoseksualizm nie był sprzeczny z naturą, możliwe byłoby rozmnażanie poprzez stosunki homoseksualne.A czy wg Ciebie związek dwóch osób ma swoją wartość tylko i wyłącznie wtedy kiedy towarzyszy mu prokreacja? Co z bezdzietnymi parami z wyboru czy z konieczności?
Rachel napisał(a):Jak nie można zobaczyć podobieństwa - Homoseksualny pedofil...pedofil "kochający" chłopców, a później ci chłopcy stają się homo męzczyznami.Heteroseksualny mężczyzna może być pedofilem, który molestuje chłopców, jak i dziewczynki, więc skąd takie wytykanie tylko na gejów, którzy są pedofilami? Poza tym molestowanie seksualne nie wpływa na orientację!
- aga - 11-03-2009 00:16
laptula napisał(a):aga napisał(a):Jak możesz nie widzieć, że homoseksualiści krzywdzą siebie nawzajem i samych siebie?Ponieważ jestem gejem i nie krzywdzę sam siebie. Krzywdziłem wtedy, kiedy nie akceptowałem siebie.
Czy myślisz, że człowiek zawsze jest świadomy własnego wewnętrznego bólu i krzywdy, jaką sobie wyrządza? Otóż nie, na tym właśnie polegają zaburzenia psychiczne, że są one zakorzenione w głębokich pokładach podświadomości.
laptula napisał(a):aga napisał(a):Gdyby homoseksualizm nie był sprzeczny z naturą, możliwe byłoby rozmnażanie poprzez stosunki homoseksualne.A czy wg Ciebie związek dwóch osób ma swoją wartość tylko i wyłącznie wtedy kiedy towarzyszy mu prokreacja? Co z bezdzietnymi parami z wyboru czy z konieczności?
Związek dwóch osób to nie tylko seks i nie tylko prokreacja, ale wszelkie relacje przyjaźni. Wszelkie relacje oparte na dobru mają wartość.
- Anonymous - 11-03-2009 00:23
aga napisał(a):Czy myślisz, że człowiek zawsze jest świadomy własnego wewnętrznego bólu i krzywdy, jaką sobie wyrządza? Otóż nie, na tym właśnie polegają zaburzenia psychiczne, że są one zakorzenione w głębokich pokładach podświadomości.Czy uważasz, że wyrządzam sobie krzywdę, ale o tym nie wiem? Wiesz, człowiek potrafi zawsze określić, co chciałby zmienić w swoim życiu, żeby był szczęśliwszy. Ja wiem, co, ale to akurat nie orientacja.
- aga - 11-03-2009 00:26
laptula napisał(a):Czy uważasz, że wyrządzam sobie krzywdę, ale o tym nie wiem?
To nie jest stwierdzenie i pewność, jednak Ty sam możesz w tej chwili o tym nie wiedzieć. Nie wykluczam takiej opcji.
laptula napisał(a):Wiesz, człowiek potrafi zawsze określić, co chciałby zmienić w swoim życiu, żeby był szczęśliwszy.
Mylisz się, nie zawsze.
- Anonymous - 11-03-2009 00:33
Może i nie zawsze potrafi określić, ale czuje, że coś jest nie tak i gdzieś na dnie świadomości ma pojęcie, dlaczego tak jest.
- aga - 11-03-2009 00:46
laptula napisał(a):Może i nie zawsze potrafi określić, ale czuje, że coś jest nie tak i gdzieś na dnie świadomości ma pojęcie, dlaczego tak jest.
Otóż to, na dnie świadomości, czyli w podświadomości. A z podświadomości wydobywają się ciekawe rzeczy co jakiś czas, dlatego powiedziałam, że nie zawsze się wie
Sądzę, że bardziej czuje się niż wie, że coś jest nie tak. Może być tak, że coś się komuś wydaje prawdą, co nią nie jest. W pewnym momencie z podświadomości wydobywa się prawda i to, co nią było do tej pory, nagle staje się kłamstwem.
- Anonymous - 11-03-2009 00:49
Co jest prawdą, a co nie? Czy nam się tak wydaje, czy jest inaczej, bo prawda leży na dnie naszej podświadomości? To już jest smaczek filozofii, a jednak w życiu kierujemy się zdrowym rozsądkiem, argumentami i sumieniem. I każdy jakieś standardy ma, a dywagacje na temat tego czy są one na dnie podświadomości i czy się zmienią są co najmniej jałowe. I tym sposobem chyba odbiegamy od tematu.
W związku z tym, uważam, że nie powinnaś zakładać, że komuś się coś uroiło, bo to, co właściwie (Twoim zdaniem) ma na dnie podświadomości i tego nie widzi. Raczej podaj argumenty. :mrgreen:
- aga - 11-03-2009 00:51
laptula napisał(a):każdy jakieś standardy ma, a dywagacje na temat tego czy są one na dnie podświadomości i czy się zmienią są co najmniej jałowe. I tym sposobem chyba odbiegamy od tematu.
Bynajmniej, to wszystko należy jak najbardziej do tematu.
- Helmutt - 11-03-2009 08:19
Wpadacie w jakiś mętlik pojęciowy jak swego czasu moja ciocia-dewocia, która po półgodzinnej tyradzie na temat pedofilów ("ojczulek Rydzyk cuś tam we radyju mówili...."), na pytanie "a kto to jest w sumie pedofil" stwierdziła, że "...nie wie".
Pedofilia nie wynika z homoseksualizmu i odwrotnie. Nie wiem czy geje krzywdzą siebie nawzajem, nie znam tego środowiska, ale w ciemno twierdzę, że skoro robią to za obupólną zgodą - o krzywdzie nie może byc mowy.
Pewnie, że homoseksualistą mozna się stać wskutek molestowania w dziecińśtwie, ale i w więzieniu, w wojsku..... ogólnie tam gdzie są duże "zamkniete" skupiska mężczyzn.
- nieania - 11-03-2009 09:32
laptula napisał(a):Skąd takie wnioski i na jakiej podstawie tak sądzisz?Jedna z moich koleżanek studiowała biologię, druga medycynę... Ja m. in. studiuję psychologię. Z informacji jakie posiadam na determinacji genowej to jest tak, że większość homoseksualistów jest biseksualistami.
Z informacji jakie wyniosłam z psychologii wiem, że w wieku dorastania, jeśli chodzi o facetów (15-22 r. życia), gdy zachodzą różne procesy związane z dorastaniem, może pojawić się fascynacja mężczyznami, (nawet zakochanie w mężczyźnie), co jest normalne i nie oznacza homoseksualizmu. Ale gdy dodatkowo usłyszy się w tym czasie o homoseksualizmie, może jeszcze się poczyta o tym, to może być wniosek każdego chłopaka w tym wieku, że jest się homo i łatwo za tym pójść...
Moje pytanie - Po co?
Pomijam już setki historii jakie słyszałam od terapeutów, o tym jak to przyszedł chłopak, albo dziewczyna, albo rodzic i płacz, go on, ona, albo syn, córka jest homo... a po zrobieniu testu wychodziło, że w 100% jest hetero i dziś ma żonę/męża, dzieci...
- nadinn - 11-03-2009 11:29
laptula napisał(a):Homoseksualizm nie jest chorobą. Jest to prostu orientacja seksualna tak samo jak heteroseksualizm czy biseksualizm
Ale jest grzechem i sprzeciwia sie Bogu!
- nieania - 11-03-2009 11:38
A i jeszcze jedno - biseksualizm i homoseksualizm jest chorobą, gdyż jest wynikiem uszkodzenia pewnej części mózgu i błędu w kodzie genetycznym.
- PS - 11-03-2009 11:51
nieania napisał(a):A i jeszcze jedno - biseksualizm i homoseksualizm jest chorobą, gdyż jest wynikiem uszkodzenia pewnej części mózgu i błędu w kodzie genetycznym.czyli Bóg czyni człowieka homoseksualistą?