Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Homoseksualizm... - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Ankiety (/forumdisplay.php?fid=30)
+--- Wątek: Homoseksualizm... (/showthread.php?tid=327)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47


- Aristojos - 16-03-2007 14:56

Cytat:Jeśli poziom cywilizacji danego państwa ma zależeć od traktowania homoseksualistów to ja spadam na Antarktydę

To zastanów się dlaczego te państwa, które tolerują homoseksualizm, np. Holandia, Szwecja, Francja, Wielka Brytania, Norwegia, sa jednymi z najlepiej rozwiniętych państw na świecie. Odznaczają się wysokim poziomem dobrobytu. Tolerancja dla homoseksualistów jest w tym wypadku tylko częścią mozaiki.


- Offca - 16-03-2007 14:56

Zresztą nikt nie jest doskonały. Każdy ma jakieś uprzedzenia do czegoś lub kogoś. No chyba, że Ty jesteś czysty pod tym względem w co szczerze wątpię.

A poza tym to nie temat o dyskryminacjach.

[ Dodano: Pią 16 Mar, 2007 13:58 ]
Aristojos napisał(a):To zastanów się dlaczego te państwa, które tolerują homoseksualizm, np. Holandia, Szwecja, Francja, Wielka Brytania, Norwegia, sa jednymi z najlepiej rozwiniętych państw na świecie. Odznaczają się wysokim poziomem dobrobytu. Tolerancja dla homoseksualistów jest w tym wypadku tylko częścią mozaiki.
Taaaak, homoseksualiści są jak przynoszące szczęście "łapki króliczka". Nic tylko trzeba się przestawić na homoseksualizm!!! Szczęśliwy To będziemy wtedy obrzydliwie bogaci, rozwinięci i w ogóle najlepsi na świecie! Szczęśliwy


- Helmutt - 16-03-2007 14:59

Aristojos napisał(a):
Cytat:Jeśli poziom cywilizacji danego państwa ma zależeć od traktowania homoseksualistów to ja spadam na Antarktydę

To zastanów się dlaczego te państwa, które tolerują homoseksualizm, np. Holandia, Szwecja, Francja, Wielka Brytania, Norwegia, sa jednymi z najlepiej rozwiniętych państw na świecie. Odznaczają się wysokim poziomem dobrobytu. Tolerancja dla homoseksualistów jest w tym wypadku tylko częścią mozaiki.
Tolerancja nie jest tożsama z "postawą klęcznikową" wobec danej frakcji. W Polsce była, jest i będzie tolerancja dla homoseksualistów (przynajmniej ja nie widziałem nigdy nietolerancji). Natomiast nalezy się stanowczo przeciwstawić ich żądaniom dot. na przykład adopcji dzieci, ale to chyba nie jest temat na rozmowę o tym.


- Aristojos - 16-03-2007 15:01

Nie o tym mówie. Chodzi mi o to, że te państwa, które są ogólnie tolerancyjne, zyskują na tym najbardziej. Np. ocalali hugenoci, po nocy św. Bartłomieja we Francji, uciekli do holandii i Szwajcarii, przynosząc ze soba pewną wiedzę, doświadczenie, itp.


- Offca - 16-03-2007 15:01

Otóż to Helmutt. Tolerancja powinna odzaczać się przede wszystkim zdrowym rozsądkiem, a nie postawą "no to sobie teraz róbta co chceta!"

Poza tym trzeba chyba podzielić temat Uśmiech


- Helmutt - 16-03-2007 15:02

Aristojos napisał(a):Nie o tym mówie. Chodzi mi o to, że te państwa, które są ogólnie tolerancyjne, zyskują na tym najbardziej. Np. ocalali hugenoci, po nocy św. Bartłomieja we Francji, uciekli do holandii i Szwajcarii, przynosząc ze soba pewną wiedzę, doświadczenie, itp.
Przecież my też byliśmy i jesteśmy ogólnie tolerancyjni. Holendrzy i za ich przykładem inne państwa po prostu za bardzo przeginają z pewnymi sprawami.


- heysel - 16-03-2007 15:03

Offca napisał(a):A definicje? To tylko słowa... 8) Zbiór słów i wyrażeń zestawiony przez jakiegoś człowieka do określenia czegoś/kogoś. To tylko słowa podkreślam. Z kolei rzeczywistość będzie zawsze rzeczywistością bez względu na to, jak ją nazwiesz.
Albo trzymamy się definicji i dyskutujemy formalnie, albo powstanie galimatias logiczny. Jakby co to radzę poczytać jaka jest definicja prawdy. Mówi się o prawdziwości twierdzeń na temat rzeczywistości, a nie o prawdziwości faktów. Dlatego albo trzymamy się ogólnoprzyjętych definicji, albo bawimy się w relatywne twierdzenia. Poza tym jak chcesz dyskutować z definicjami ze słownika języka polskiego to żądam powrotu na wokandę sprawy niejakiego "ziomusia" :roll2: .

[ Dodano: Pią 16 Mar, 2007 14:07 ]
Offca napisał(a):No i co? To że podałeś tekst jakiejś profesorki czyni Cię "gościem"? Ja znam wielu profesorów i lekrzy, którzy by ją jawnie wyśmiali za takie stwierdzenie. I co?
I nic. Bo cel tego cytatu był inny niż myślisz :krzywy: .


- Offca - 16-03-2007 15:08

heysel napisał(a):Poza tym jak chcesz dyskutować z definicjami ze słownika języka polskiego to żądam powrotu na wokandę sprawy niejakiego "ziomusia" :roll2:

Tylko, że nie w tym temacie Oczko


- Aristojos - 16-03-2007 15:10

Tu dochodzimy do znaczenia tolerancji. Tolerowac kogos to oznacza zdawać sobie sprawę z czyjejś odmienności, ale nie oznacza popierania tej inności.


- Offca - 16-03-2007 15:11

Aristojos napisał(a):Tolerowac kogos to oznacza zdawać sobie sprawę z czyjejś odmienności, ale nie oznacza popierania tej inności.
No właśnie, a czy dajac taką swobodę i pełnię praw homoseksualistom nie popierasz tej inności? Bo mam wrażenie, że to właśnie robisz.


- heysel - 16-03-2007 15:13

Offca napisał(a):a czy dajac taką swobodę i pełnię praw homoseksualistom nie popierasz tej inności?
Nie masz prawa zabraniać nikomu być innym.


- Aristojos - 16-03-2007 15:14

Nie. Zdaję sobie sprawę, że istnieją ludzie o innej orientacji seksualnej. Ani ich nie potępiam, ani ich nie chwalę. Traktuję ich neutralnie. Nie jestemza tym by adoptowali dzieci, czy brali sluby kościelne. Nie jestem też za tym aby ich prześladować czy gnębić.


- Helmutt - 16-03-2007 15:14

Offca napisał(a):
Aristojos napisał(a):Tolerowac kogos to oznacza zdawać sobie sprawę z czyjejś odmienności, ale nie oznacza popierania tej inności.
No właśnie, a czy dajac taką swobodę i pełnię praw homoseksualistom nie popierasz tej inności? Bo mam wrażenie, że to właśnie robisz.
To już nawet nie chodzi o "popieranie". Chodzi o bezkrytyczną akeptację, agresywnych często, postaw roszczeniowych pewnych grup uważajacych się za reprezentatywne dla homoseksualistów. A precedensy już się tworzą - głowy podnoszą pedofile, na razie nieśmiało, ale co dalej?
Homoseksualista nie może mieć dzieci, natura mu na to nie pozwala, tak samo jak daltonista nigdy nie będzie mógł prowadzić pociągu. Proste. I podobnie jak parze homo nie powinno się "dawac" dziecka, tak samo daltonisty nie wolno wpuszczać za nastawnik...


- Offca - 16-03-2007 15:17

heysel napisał(a):Nie masz prawa zabraniać nikomu być innym.
Rany, heysel czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem??? Popieranie inności a akceptowanie czyjejś inności to dwie różne sprawy! Jeśli dajesz im prawa, które nota bene na zdrowy rozsądek nie powinny im przysługiwać - popierasz ich i ich działalność!


- Aristojos - 16-03-2007 15:17

Cytat:A precedensy już się tworzą - głowy podnoszą pedofile, na razie nieśmiało, ale co dalej?

Tak jest to zdecydowanie negatywne zjawisko. np. strona o pozytywnej pedofilii. Ale oczywiście nasze śietne prawo nie jest w stanie nic z tym zrobić.