Enneagram :) - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5) +--- Dział: Wiedza, nauka, filozofia. (/forumdisplay.php?fid=49) +--- Wątek: Enneagram :) (/showthread.php?tid=332) |
- Drizzt - 09-12-2009 22:38 Ks.Marek napisał(a):Drizzt napisał(a):W takim ujęciu zjawisko nie jest złe samo w sobieSamo w sobie, strzelanie z broni palnej też nie jest złe.Drizzt napisał(a):niezależnie od przyjętego "punktu siedzenia", ale ocena jest od tego punktu w pełni zależna.I tak to właśnie wygląda. Cóż, zarówno chiński mandaryn, jak i buddyjski mnich, czy muzułmański mułła mogą doświadczalnie sprawdzić, co stanie się, gdy strzelą sobie z broni palnej prosto w czerep. I rezultaty będą jednoznaczne i oczywiste. Z ezoteryką nie jest już tak prosto - gdyż, jak sam ksiądz zauważył, ocena jej efektów nie jest w żaden sposób udokumentowana naukowo, a ewentualne "szkody duchowe" są kwestią bardzo subiektywną. - Scott - 09-12-2009 23:36 LOL, ale o co ci chodzi z tym nie obiektywizmem? Jak sie stawia zarzuty trzeba argumentować. Zresztą jakbyś chociaż przeczytał co napisałem, byś wiedział że nawet nie zacytowałem tej książki ale poleciłem. :wink: - Ks.Marek - 09-12-2009 23:56 Drizzt napisał(a):gdy strzelą sobie z broni palnej prosto w czerepA ja nie napisałem, że do tego broń ma służyć, ani że może spowodować taki ciąg zdarzeń. Podobnie i enneagram nie musi być ezoteryczny jak i też może być w całej rozciągłości okultyzmem. Co do Drizzt napisał(a):Z ezoteryką nie jest już tak prosto - gdyż, jak sam ksiądz zauważył, ocena jej efektów nie jest w żaden sposób udokumentowana naukowo, a ewentualne "szkody duchowe" są kwestią bardzo subiektywną.NIe do końca się zgadzam. Wszystko zależy od podejścia do życia... - Drizzt - 10-12-2009 14:50 Ks.Marek napisał(a):NIe do końca się zgadzam. Wszystko zależy od podejścia do życia... Moim zdaniem wszystko zależy raczej od tego, jak widzimy świat, i jak rozumiemy pojęcie duchowości. A także od tego, CZYM dla danego człowieka jest ezoteryka - bo ile ludzi, tyle definicji, i tyleż zastosowań, podejść, rozważań. Jakakolwiek ocena ezoteryki zależy od tych wszystkich czynników. - sdms - 16-12-2009 13:35 Drizzt napisał(a):A także od tego, CZYM dla danego człowieka jest ezoteryka - bo ile ludzi, tyle definicji, i tyleż zastosowań, podejść, rozważań.Typowe myślenie postmodernistyczne. Wszakże to postmodernizm światopoglądowy uznaje, że nie ma ostatecznej prawdy, a jedynie opinie i poglądy, a także, iż wielość prawd jest zjawiskiem pozytywnym. W chrześcijaństwie nie ma miejsca na takie myślenie. Dla chrześcijanina jest jedna "Droga, Prawda i Życie" - Jezus Chrystus Ukrzyżowany. Nic nie zwalnia człowieka z poszukiwania owej prawdy obiektywnej. Bo de facto każdy człowiek ma swoje poglądy, ale każdy człowiek jest też zobowiązany do krytycyzmu w stosunku do siebie samego i swoich poglądów. Co za tym idzie jeśli istnieją przesłanki do tego, że ezoteryka może być w sensie obiektywnym zagrożeniem duchowym to racjonalne jest uznanie jej za potencjalne zagrożenie. Racjonalne jest też nieeksperymentowanie z tym co takie zagrożenie może spowodować. Bo o ile w przypadku broni palnej mogę przewidzieć jej zachowanie (chociaż nigdy nie można wykluczyć zachowań nieprzewidzianych, o czym świadczą liczne wypadki związane z bronią palną) o tyle w przypadku ezoteryki w żaden sposób nie mogę przewidzieć skutków jej używania. Coś co oddziałuje na ducha lub psychikę jest o wiele niebezpieczniejsze od tego, co oddziałuje na ciało. Rozsądnym jest zatem unikanie tego, co może przynieść szkodę duchową lub psychiczną. O czym zresztą mówił Jezus: "Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle." (Mt 10,28 BT) |