Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Pierścień Atlantów - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Dział techniczny (/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: Archiwum (/forumdisplay.php?fid=53)
+--- Wątek: Pierścień Atlantów (/showthread.php?tid=3358)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14


- Milky Way - 30-12-2008 15:17

Moi znajomi nie noszą tego pierścienia Duży uśmiech.


- batmanatma - 30-12-2008 15:35

omyk,proszę bardzo...udowodnij ze pierścień atlantów jest poswiecony jakiemuś demonowi...bo na tym opierasz twierdzenie że noszenie go sprowadza zainteresowanie demona.jak sama twierdzisz ,sam ten kawałek metalu i jego kształt opętania nie sprowadza(juz samo to wykazuje że gdy pierścień nie jest poswiecony demonowi to mozna go śmiało bezpiecznie nosić)tylko sam fakt poświecenia go demonowi niesie niebezpieczeństwo opetania.więc udowodnij że pierścień ten jest poswiecony jakiemuś demonowi,śmiało!!!

przestań dzieci straszyc,bo przestaną nosić wszelka biżuterię i ubrania,bo przecież według twojego ciemnego rozumowania ktoś mógł te rzeczy wcześniej demonowi poświecić.


- omyk - 30-12-2008 15:52

Nie mam zamiaru niczego udowadniać, bo w rzeczywistości duchowej o dowody ciężko. To, co mogę podać, jako argumenty, to autorytet egzorcystów, liczne przypadki, w których droga do złego rozpoczynała się od 'pierścionka' atlantów.
Zdarzało się, że osoby noszące pierścień same po jakimś czasie od zdjęcia go (co jest niezwykle trudne, bo zazwyczaj okazuje się, że z jakiś powodów nie potrafią sobie emocjonalnie poradzić z rozstaniem się z tą 'nic nie znaczącą biżuterią') stwierdzają, że noszenie pierścienia otwierało je na rzeczywistość, która była źródłem nieszczęścia w życiu prywatnym, rodzinnym, oddalania się od Boga, Kościoła, sakramentów.

Jeśli odwołujesz się do tego, co twierdzę, to czytaj ze zrozumieniem słowa, które piszę... :roll: Napisałam, że owszem, nie o metal się rozchodzi, ale o fakt, że jest amuletem. Już samo to sprawia, że przedmiot ten 'przynależy' do szatana, nie musi być dodatkowo rytualnie jemu poświęcany, choć i to się zdarza. Wszelka moc tego typu amuletów i talizmanów nie pochodzi z żadnych 'tajemniczych energii metalu', czy innych bzdurnych dla fizyki pojęć, ale jedynie jest szatańskim oszustwem. Zły ma moc i może nią trochę zniszczyć, ale może też udawać, że pomaga. Podkreślam: udawać. Przez chwilkę, pozornie, wbrew Bożej woli. Po to, żeby po chwili rozwalić sto razy więcej.


- Milky Way - 30-12-2008 15:58

Pafni pisała,że nosi ten pierścien i normalnie go zdejmuje. W Twoich postach widzę definicję uzaleznienia od czegoś,a niekoniecznie samo opętanie. Uzależnić można się od wszystkiego telefonu, czekolady, kompa i też trudno będzie to "odstawić",a przeecież te rzeczy nie zostały poświęcone diabłu ani innemu bytowi. To kwestia psychiki


- Annnika - 30-12-2008 16:43

Zły pokazuje się dopiero wtedy gdy chce zastraszyć albo "grozi mu konkurencja Boga" - czyli w momencie albo gdy jest pewien siebie i pokazuje na co go stać, bo ktoś i tak już do niego należy albo gdy chce zastraszyć, czyli nakłonić do pozostania, albo gdy ktoś zaczyna mieć "styczność" z Bogiem. Pewne jest i więcej takich podpunktów. Ale dopóki ktoś "nie grozi" kontaktem z Bogiem to po co on ma się wysilać na efekty specjalne :?: Skoro może sobie spokojnie działać po cichu :?:


- Rachel - 30-12-2008 16:46

Milky Way napisał(a):to znaczy Rachel? Jakiemu zniszczeniu? Taki pierścień będzie poprostu poświęcony,czyli dobry,bo raczej nie rozpuści się w wodzie święconej .
Nie ma jak ironia! Łatwiej wyśmiać aniżeli zrozumieć.


- batmanatma - 30-12-2008 16:52

omyk napisał(a):Nie mam zamiaru niczego udowadniać,
bo gadasz głupoty bez zadnych podstaw
omyk napisał(a):bo w rzeczywistości duchowej o dowody ciężko.
nie w rzeczywistości duchowej,tylko udowodnij że ktoś poświęcał ten pierścień demonowi.wyzsałaś sobie to z palca i próbujesz tym uzasadniać swoje zabobony.
omyk napisał(a):To, co mogę podać, jako argumenty, to autorytet egzorcystów, liczne przypadki, w których droga do złego rozpoczynała się od 'pierścionka' atlantów.
jak sie ludziom wmawia takie głupoty,to i zaraz znajdą się jakieś psędoświadectwa,nie doceniasz siły sugestii,szczególnie wśród prostych ciemnych ludzi.
omyk napisał(a):ale o fakt, że jest amuletem.
dla jednych jest amuletem ,dla drugich tylko ozdobą.
omyk napisał(a):Już samo to sprawia, że przedmiot ten 'przynależy' do szatana,
bzdura wyssana z palca,wydumana lub prawdziwa moc jakiegoś przedmiotu nie determinuje jego przynależności do szatana.
omyk napisał(a):. Zły ma moc i może nią trochę zniszczyć, ale może też udawać, że pomaga.
to nie jest dyskusja na temat mocy czy intencji "złego"tylko o tym że pierścień atlantów niema z "nim" nic wspólnego,a twierdzenie że ma jest całkowicie bezpodstawne.
omyk napisał(a):Wszelka moc tego typu amuletów i talizmanów nie pochodzi z żadnych 'tajemniczych energii
więc jednak uważasz że ten pierścień posiada jakąś moc...tylko powiedz mi dlaczego wmawiasz ludziom że to moc od szatana,nie majac żadnych podstaw,a zasłaniając sie tylko zdaniem jakiś egzorcystów,którzy również podstaw do szerzenia tych bredni nie maja.


- Rachel - 30-12-2008 16:58

batmanatma napisał(a):nie doceniasz siły sugestii,szczególnie wśród prostych ciemnych ludzi.
Taaa, a to że świadectwo dają ludzie wykształceni to inna bajka... :-k ](*,)
Mój kolega napewno do ciemnych ludzi nie należy.

Dwa świadectwa wrzucam....
http://www.sne.poznan.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=146&Itemid=109

http://www.jp2w.pl/index.html?id=31155&site_id=52783


- batmanatma - 30-12-2008 17:04

Rachel napisał(a):Taaa, a to że świadectwo dają ludzie wykształceni to inna bajka...
"oficjalne wykształcenie" nie świadczy o inteligenci i o tym ze człowiek jest rozgarnięty.nawet sobie nie zdajesz sprawy jak wielu głupców i ciemniaków jest w takim środowisku.


- Rachel - 30-12-2008 17:06

batmanatma napisał(a):wykształcenie nie świadczy o inteligenci i o tym ze człowiek jest rozgarnięty.nawet sobie nie zdajesz sprawy jak wielu głupców i ciemniaków jest w takim środowisku.
Wiesz co, zdaje sobie sprawę...obecnie studiuje. Ale osoby, które są inteligentne nie potrafią pozbyć się pierścienia bo coś ich trzyma. Poproszę kolegę o świadectwo i jedynie wrzucę na forum.


- omyk - 30-12-2008 17:11

Bat... a może sam nosisz pierścień? Szczęśliwy
Przepraszam, ale wykazujesz kompletną ignorancję i głęboką niewiedzę, a w dodatku brak szacunku dla rozmówcy... Sądzisz, że miło jest polemizować z osobą, która pisze takim 'tonem'?

Wykształcenie na pewno nie świadczy o inteligencji, ale pomaga ją skutecznie wykorzystać i przy okazji: uczy kultury :roll:


- batmanatma - 30-12-2008 17:12

Rachel napisał(a):które są inteligentne nie potrafią pozbyć się pierścienia bo coś ich trzyma.
jeśli twierdzą że to co ich "trzyma "to zwykłe przywiązanie,to rozumiem.ale jeśli twierdzą że to szatan ich "trzyma"to nie łudz się,inteligentni napewno nie są.


- Rachel - 30-12-2008 17:14

batmanatma napisał(a):jeśli twierdzą że to co ich "trzyma "to zwykłe przywiązanie,to rozumiem.ale jeśli twierdzą że to szatan ich "trzyma"to nie łudz się,inteligentni napewno nie są.
Nie możesz stwierdzać tego, gdyż nie znasz tych ludzi.


- Milky Way - 30-12-2008 17:16

Wszystko moze uzależnić, nawyki są trudne do pozbycia się i nie są kojarzone z diabłem. Np. tym nawykiem może być noszenie pierścienia atlantów, uzależnienie i nawyk do kompa (jego używanie). Nic w tym magicznego i demonicznego.


- batmanatma - 30-12-2008 17:20

omyk napisał(a):Przepraszam, ale wykazujesz kompletną ignorancję i głęboką niewiedzę, a w dodatku brak szacunku dla rozmówcy...
pobożne życzenia.
omyk napisał(a):Bat... a może sam nosisz pierścień?
nie ,nie noszę,ale jak by ktoś mi taki sprawił i by mi pasował i jak by mi się podobał,to bym nosił.