+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Ewangelizacja (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Odnowa w Duchu Świętym (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: OWDŚ- przyneta złego? (/showthread.php?tid=3409)
OWDŚ- przyneta złego? - dziadu - 27-03-2008 10:26
witam. moze to bedzie chamskie bo nie przejzalam calego tematu. Ale chce tylko wyrazic swoją opinie. Mam spore obiekcie co do tego typu spotkań... byłam na kilku. Ostatnio po przeanalizowaniu kilku spraw doszlam do wniosku ze niestety, ale jest tam bardzo duzo szatana. ktory w "normalnych" warunkach ni ukazuje sie tak silnie... Wiem bliskosc boga go wkurza, chce odciągnąc tych którzy są naprawde blisko... włascie co znaczy naprawde blisko, mają szrszą swiadomosc, stają sie jakgdyby niebezpiecznie dla szatana... ale dla mnie to jest swego rodzaju absurd. Wspólnota, Duch św etc = tyla samo boga co szatana?? obawiam sie ze wielu ludzi do których bóg dopuszcza osobowe zło nie rozumie swojej walki... nie rozumie dlaczego i przez to moze odwrocic sie od Boga i skierowac w strone szatana... Poza tym uwazam ze modlitwa powinna dawac pokój, a nie sądze ze ludzi których rzucało po kosciele podczas takiej modlitwy czują ukojenie ---> jesli Bóg daje dar rozumienia swojej walki, człowiek jest silny, Bóg z nim jest... ale jesli nie? jesli w czasie dzialania szatana człowiek nie walczy? to po co wywoływac wilka z lasu... nie mowie tego ot tak... są to po czesci moje doswiadczenia... nie jestem przeciwna Odnowie, ale sądze iz decydując sie na te spotkania trzaba miec swiadomosc z jak wieką walką to moze sie wiązac i być pewnym na milion procent ze Bóg jest większy niez całe zło... nawet jesli szatan chce mocno ukazac swojąpozorną władze...
pozdrawiam †
- Talmid - 27-03-2008 11:41
dziadu napisał(a):a nie sądze ze ludzi których rzucało po kosciele podczas takiej modlitwy czują ukojenieWitam Ciebie Dziadu. serdecznie.
Może poprostu trafiłaś na kogoś psychicznie chorego. Najlepiej będzie jak wyjaśnisz tą sprawę z liderami tej wspólnoty. Bo chyba nie modlili się o uwolnienie przy wszystkich.
- Rachel - 27-03-2008 11:52
Talmid napisał(a):. Bo chyba nie modlili się o uwolnienie przy wszystkich.a wogóle chodziło o tę formę modlitwy?
Osobiscie też się zraziłam do Odnowy
ciekawe czy kiedyś mi to przejdzie :-
- Talmid - 27-03-2008 12:20
Rachel napisał(a):a wogóle chodziło o tę formę modlitwy?Nie wiem właśnie usiłuje się dowiedzieć.
- Rachel - 27-03-2008 14:15
Talmid napisał(a):Rachel napisał/a:Jezli dokonali modlitwy o uwolnieni przy całej wspólnocie to dla mnie dziwne.
a wogóle chodziło o tę formę modlitwy?
Nie wiem właśnie usiłuje się dowiedzieć.
Nie kazda osoba w Odnowie jest do czegoś podobnego przygotowana. A czasmi wrecz może zaszkodzić sobie lub innym.
- nieania - 27-03-2008 15:29
dziadu napisał(a):Poza tym uwazam ze modlitwa powinna dawac pokój,nawet nie wiesz ile spokoju, ukojenia dała mi modlitwa na spotkaniu charyzmatycznym. Uważasz, że jest tam szatan? Nie przeczę, ale czy nie zauważyłaś, że szatan atakuje najbardziej tam, gdzie ludzie są najbliżej Boga? Czy ta wspólnota to absurd? A czy dążenie do świętości to absurd?
- Rachel - 27-03-2008 15:41
To wyjdzie na to, że w Odnowie jest widoczne działanie szatana, bo ta wspólnota w porównaniu do innych jest bliżej Boga ?
nie dokonujmy segregacji , ta bliżej ta dalej. Ale wiadomo, że w ruchach charyzmatycznych wątek ataków diabelskich jest jak część "charyzmatu" tych wspólnot.
- nieania - 27-03-2008 15:52
Rachel napisał(a):To wyjdzie na to, że w Odnowie jest widoczne działanie szatana, bo ta wspólnota w porównaniu do innych jest bliżej Boga ?Ja tego nie powiedziałam. Nie porównuję tej wspólnoty z innymi. Ale przecież szatan jest tam gdzie ludzie starają się być jak najbliżej Boga.. kręci się przy każdej wspólnocie...
Rachel napisał(a):Ale wiadomo, że w ruchach charyzmatycznych wątek ataków diabelskich jest jak część "charyzmatu" tych wspólnot.Ja tam aktów diabelskich nie widziałam na szczęście... ale za to doznałam działania Ducha Św.
- Rachel - 27-03-2008 18:50
nieania napisał(a):kręci się przy każdej wspólnocie...A jak się nie nalezy do wspólnoty, to sie już nie kręci :mrgreen:
Jak powiedział pewien kapłan , Odnowa jest dla osob poranionych.
- dziadu - 27-03-2008 21:10
Talmid napisał(a):Bo chyba nie modlili się o uwolnienie przy wszystkich.
Talmid napisał(a):Rachel napisał/a:nie to nie byla modlitwa o uwolnienie... to byl atak szatana... ktos sie modli i nagle cos sie zaczyna dziac i trzepie nim na wszystkie strony swiata... widzialam sporo takich ataków...
a wogóle chodziło o tę formę modlitwy?
Nie wiem właśnie usiłuje się dowiedzieć.
Rachel napisał(a):Ale wiadomo, że w ruchach charyzmatycznych wątek ataków diabelskich jest jak część "charyzmatu" tych wspólnot.zgadzam sie, tylko tego wlasnie nie moge pojąc dlaczego akurat w ruchach charyzmatycznych... przeciez stare babcie, ozay dzieci bozych etc mogą byc równie blisko Boga jak charyzmatycy... a jednak nigdzie indziej z atakami sie nie spotkalam.
hmm ten emotek mnie zainspirowal :ks: ciekawe co mowi glowa kosciola na ruch odnowy, jakie przyjmuje stanowisko... jakby ktos wiedzial przypadkiem to wrzuccie chyba ze sama znajde :wink:
- Rachel - 27-03-2008 21:17
dziadu napisał(a):ciekawe co mowi glowa kosciola na ruch odnowy, jakie przyjmuje stanowisko... jakby ktos wiedzial przypadkiem to wrzuccie chyba ze sama znajdeRaczej nie jest przeciwna.
W Zeszytach Odnowy w Duchu Świętym widziałam poparcie JP II dla tego ruchu. A czy wydał dodatkowe dokumenty tego to nie wiem. Jakoś mnie to szczególnie nie interesowało.
chociaż w Odnowie byłam kilka lat. Moge powiedzieć jeden pozytyw, że ta wspólnota ma ok kapłana , który stopuje jak się zapędzą za daleko oraz liderka jest ok
Więc w miare oni nie przesadzają. Ale jak ostatnie lata, źle kojarzę i odeszłam ze wspólnoty. Ale nadal mam kontakt z niektórymi osobami ze wspólnoty.
- Talmid - 27-03-2008 21:56
dziadu napisał(a):tylko tego wlasnie nie moge pojąc dlaczego akurat w ruchach charyzmatycznych... przeciez stare babcie, ozay dzieci bozych etc mogą byc równie blisko Boga jak charyzmatycy... a jednak nigdzie indziej z atakami sie nie spotkalam.Demonologia to tłumaczy całkiem jasno, ale niestety nie mogę Ci tego wyjaśnić, bo ta wiedza jest objęta tajemnicą do której mnie zobowiązano.
- dziadu - 27-03-2008 22:52
Talmid napisał(a):Demonologia to tłumaczy całkiem jasno, ale niestety nie mogę Ci tego wyjaśnić, bo ta wiedza jest objęta tajemnicą do której mnie zobowiązanono to mnie zaskoczyles. Kurcze nie mozna mowic czegos zyklym ludziom bo mogliby sie dowiedziec za duzo? Wspólnota otwarta na ludzi...hmm... nie powiedzialabym skoro nie mogą dowiedziec sie wszystkiego... dlaczego to jest tajemnica, skoro mnie ten temat nurtuje mam zyc w nieswiadomosci...? moze za duzo chce wiedziec? a gdzie moge znalezc to co mowi ta demonologia... to chyba mozesz mi powiedziac sama sobie poczytam :diabelek: i jak tu nie myslec ze to nie sekta-> niedomówienia, tajemnice... hmm...
- Ks.Marek - 27-03-2008 22:54
Talmid napisał(a):Demonologia to tłumaczy całkiem jasno, ale niestety nie mogę Ci tego wyjaśnić, bo ta wiedza jest objęta tajemnicą do której mnie zobowiązanoJakoś sekciarstwem powiało...
dziadu napisał(a):Kurcze nie mozna mowic czegos zyklym ludziom bo mogliby sie dowiedziec za duzo?co chesz wiedzieć?
- Rachel - 27-03-2008 22:56
dziadu napisał(a):dlaczego to jest tajemnica, skoro mnie ten temat nurtuje mam zyc w nieswiadomosci...?Przecież jest dużo litaratury, to z czym problem
na forum są wątki na ten temat
:diabelek: :twisted: